Oglądając slimaczące się roboty przy Wałach Chrobrego byłem zdegustowany.Myślałem tylko jak bedą się śmiać,że nic nie umiemy zrobić.Byłem na drugim końcu kraju i wszędzie widziałem wielkie banery i plakaty reklamujące zakonczenie regat w Szczecinie.Dobrze jest tak czytać o swoim mieście ale w oczach...

Jest to faktycznie stary pawilon pozostałość po wystawie a w nim ZETO.Pracowałem tam od 1972r. Czas tamtej pracy w ZETO wspominam jako najwspanialszy okres w moim życiu.Nigdzie więcej nie widziałem tak zintegrowanej załogi jak tam,była to jedna wspaniała rodzina.

aktualnie mieszkam obok tej budowli.jesli dobrze pamiętam to w latach 70-tych była tam Rada Dzielnicowa, potem był Urząd Stanu Cywilnego.Dopiero po likwidacji urzędów dzielnicowych wprowadziła sie tam Kartografia i Geodezja.
pozdrowienia z Schlosstrase

Czuje się tak jak bym stracił kogoś bardzo bliskiego,którego na codzień nie zawsze się dostrzego - bo jest,ale dopiero gdy odejdzie widzimy jak będzie GO nam brakować.

Pamiętam jeszcze jak kino objazdowe wyświetlało filmy i kroniki na dawnym placu Zgody (jeszcze zanim stał sie pl.Przyjaźni Polsko-Radzieckiej).Ekran był ustawiony na tarasie nad dawną księgarnią a teraz jubilerem.Projektor byłna samochodzie ,który stał na środku placu była tam wtedy jeszcze mała wys...

Łza się w oku kreci jak czytam o tych zapomnianych już miejscach i różnych zabawach. Pamiętam jeszcze zabawy ołowianymi żołnierzami.Było to zapewne szkodliwe dla zdrowia dziecka ale jakie piękne.Miałem duży zbiór przeróżnych rodzaji tych żołnierzy, można było rozgrywać z kolegami różne warianty walk...

Zdjęcia są przepiękne, wieczorem razem z rodziną oglądaliśmy i rozpoznawaliśmy ulice a nawet domy.
dziękujemy za te i prosimy o następne.

ten plac nazywał się chyba pl.Helskim a oprócz tej sciany do ćwiczeń było jeszcze boisko z bramkami. Ucząc się wtedy w TME chodziliśmy rozgrywać tam mecze pomiędzy klasami.

Przypomniała mi się jeszcze jedna zlikwidowana (może z braku pieniędzy) fajna rozrywka a mianowicie w Parku Kasprowicza na jez. Rusałka można było popływać na kajakach. Wypożyczalnia była na tej małej wysepce. Wchodziło sie tam po ładnym drewnianym mostku i za drobną zapłatą można było wypożyczyć ka...

A czy ktoś jeszcze pamięta "tor saneczkowy" w lasku Arkońskim,który wił się takim malowniczym wąwozem nad tym torem były kładki drewniane dla spacerowiczów. Tor był blisko końcowego przystanku lini 3