bardzo mozliwe, faktycznie na zelechowie przed wojna byla tez olejarnia. zarowno ona jak i fabryka cementu byly podobno bardzo zniszczone w czasie tego nalotu.
jezeli budynek jest jednak pozostaloscia olejarni, chetnie sie czegos o tym dowiem.
o ile chodzi o ponizszy budynek: http://sedina.pl/index.php?module=photoshare&func=viewimage&iid=1398 znajdujacy sie na ulicy Dębogórskiej róg Widuchowskiej (dzielnica Żelechowa), to jest to pozostałość po znajdującej się tu przed wojną cementowni portlandzkiej. zaklady te zostaly powaznie z...
mam dwie: 1. w galerii dodac informacje o dacie zdjecia/pocztowki 2. stworzenie odrebnej galerii szczecina powojennego, gdzie moznaby wrzucac zdjecia miejsc/budynkow ktore wojne przetrwaly, a ulegly zmianie/przebudowie/zniszceniu w latach pozniejszych (np ul. wyszaka, kaskada, dawna zabudowa okolic ...
nie jestem pewien, ale wydaje mi sie ze pierwsze zdjecie w galerii Portowa Straż Pożarna jest błędnie opisane. jest to budynek straży przy ul. firlika, co mozna latwo rozpoznac m.in. po widocznym na zdjeciu charakterystycznym balkoniku
moj dziadek byl pionierem szczecina, tzn. wszedl tu zaraz po wkroczeniu wojsk radzieckich, byl pierwszym po wojnie naczelnikiem milicji w dabiu. nasluchalem sie jego opowiesci o pierwszych dniach po wojnie, ktore pokazywaly rzeczywistosc troche inna niz w pamietnikach zaremby.
jasne, bywam tam czasami. nietrudno zauwazyc, ze ruiny 'podupadly'. przez te lata przewinelo sie sporo amatorow ognisk, sprayu i ogolnej demolki...
pamietam, jak kumple chwalili sie, wyszli z korytarzy paredziesiat metrow dalej, ale nie dam glowy, czy nie byly to czcze przechwalki.
chodzilismy do quistropa jakies 20 lat temu (mowilismy ze to wieza goeringa), po zejsciu slimakiem ciagnely sie dosc dlugie korytarze... heh, wtedy to mialo klimat... pamietam ze po paru latach uslyszalem ze korytarze sa zasypane. no i myslalem ze zejscie tez ze wzgledow bezpieczenstwa zamkneli...