...Pozostaje zdziwić się i zapytać, czy nasi rajcy rzeczywiście nie wiedzą NIC o SZCZECIŃSKIM PINOKIU? :roll: :evil: :oops: Zapewne tak szacowne osoby nie mają w życiorycie ( tera zwanym po staropolsku "Curriculum Vitae" czyli "cywi") tak bezbożnego fragmentu jak "kultura s...
Żeby było po szczecińsku i nawiązywało do historii budynku to powinien to być błękit pruski.
Czyli żelazocyjanek żelaza.
Inne barwniki nie są godne tego miejsca!
Cacy, ach cacy!
Miejsce, które powoli staje się jednym z ładniejszych placów w mieście zostanie "zagospodarowane".
Zapewne Projektanci nie zapomną o wytyczeniu długiej i krętej ścieżki, na której będzie ustawiała się co dnia kolejka zwiedzających...
Grünz leży nad Randow, niedaleko Schmölln (blisko autostrady).
Polacy od połowy XIXw często zatrudniali się do robót sezonowych w Niemczech - głównie z powodu odpływu ludności ze wsi do miast.
Artykuł poruszający. Jestem pełen podziwu. Gratuluję.
Pytanko: czy na odwrocie zdjęć nie było jakichś adnotacji? Wygladają na profesjonalne. Pytam, bo np. Golczewski pisze przy podobnych zdjęciach, że miały stemple o tajności czy inne "rajśzache".