W budynku na wprost wówczas znajdowało się przedszkole - chyba kolejowe - w bliźniaczym z tyłu za fotografem - mieszkały rodziny pracowników kolei. Na zdjęciu widać pierwotny parking - który wydawał mi się ogromny - wyłożony kostką brukową, która pięknie lśniła - szczególnie po deszczu. Pamiętam rów...
No przecież mówiłam łatwizna... Brawo Lesiu! Ale jak Mila określi pozycję fotografującego , dla ułatwienia: wschód czy zachód będą i brawa dla niej No zdjęcie w całości - jako bonus