Brawo - łyżka twoja
Natomiast jeśli chodzi o legendy z tym faktem związane, to oczywiście głosiły one, że Boguś się nie wykupił z niewoli, tylko sam pokonał niewiernych piratów
No ludzie! myślałem, że to będzie light, bo o tym niedawno było w gazecie. Jeśli do południa dziś nikt nie zgadnie, to "experty" mogą pozgadywać
Po za tym zapomniałem o tradycyjnej nagrodzie: tym razem łyżka z "Matrixa" (ta, która nie istnieje)
Jadąc niedawno ulicami Wrocławia ujrzałem Billboard z napisem "Zachodniopomorskie - morze przygód" i zdjęciami żaglówki, golfisty, rowerzysty i paralotni. Widocznie w końcu ktoś pomyślał o rozpromowaniu naszego regionu i dobrze, bo moim znajomym z Wrocka to Szczecin kojarzył się jak dotąd ...
Tak, tyle że Wrocław jest bardziej nastawiony na turystykę i pokrewne dziedziny gospodarki niż Szczecin, po za tym tutaj nie burzono tak zabytków po wojnie jak w Szczecinie, który rozbierano na cegły do Warszawy, więc tutaj łatwiej porusza się takie tematy. Ale i tak obecna administracja Wrocławia j...
To ja wyjeżdżam do Wrocławia w szlachetnym celu krzewienia wzorców kulturowych najwspanialszej z cywilizacji (czyli Szczecińskiej), a tu Erich-Falkenwaldergesellschaft, którego zresztą jestem członkiem, na mnie się wścieka
primo: wszystkiego najlepsiejszego dla Sediny
secundo: qrcze, znowu mnie nie było na spotkaniu Sediniaków, Torney i Bach pewnie już koczują na dworcu z siekierami i czekają na mój następny przyjazd...