Gdzie i co odkopano?

Widać "ścisły" związek pomiędzy tematem tekstu a tytułem tomu.Poza tym baza źródłowa dosłownie powala na kolana...Czyżby jakiś zbiór pokonferencyjny?

Wymowne zobrazowanie poziomiu naszej uczelni

Po aplauzach i szampanach moje nieśmiałe pytanie - co tam tak lata pięknie na zdjęciu gdyż się nie orientuję....

"Niefortunna pomyłka"... ja bym to nazwał raczej całkowitym brakiem profesjonalizmu.Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle.

Sporo dostało się tu pedagogom i sporo zasłużenie...Zwrócę jednak uwagę na ważną kwestię, że w coraz większym stopniu nawet ci zapaleńcy-pasjonaci nie mają z kim pracować rozbijając się o głupotę/lenistwo/idiotyzm itp. itd. (niepotrzebne skreślić) młodzieży. Całość to niestety po części wina obecneg...

"Jako językoznawca zupełnie nie rozumiem, dlaczego moje miasto ma się promować za pomocą zapisu transkrypcji fonetycznej jego nazwy - szczególnie jeśli zawiera ona błędy" - napisała do "Gazety" Anna Gonerko-Frej. "Górna kreska oznacza, że następująca po niej sylaba będzie gł...

Zgadzam się, każdy pozytywny impuls godny jest uwagi.Miejmy nadzieję,że przerodzi się on w długofalowe działania.

Jedno "ale" - oby ten dzisiejszy entuzjazm nie ulotnił się tak szybko jak po TSR

Jest to więc dzieło które ma pokazać iż prezydent miasta wie co to marketing Dokładnie takie samo wrażenie odniosłem po wysluchaniu dzisiejszej rozmowy Prezydenta w "Rozmowach pod krawatem" w Radiu Szczecin. Do tego oklepany frazes, że nie można koło "strategi" przejść obojętnie...

Znakomite! "Miecz (nagi) jaki jest każdy widzi" parafrazując powiedzieć można...

Ogólnie jednak młodzik zadał sobie trochę trudu i wkład ten docenić warto

Bartosz pisze:Martin-Lutherstr. = ul. św. Józefa. Teraz jasne?

Nie ma jak to "udany" debiut!!!

Jednym z zalecen wladz po 11 wrzesnia 2001 w NY bylo nabycie t.zw. radia tranzystorowego na baterie - w 2003 przydalo sie jak znalazl...... skala byla troche inna niz w Szczecinie http://www.dziennik.krakow.pl/public/?2003/08.16/Swiat/01/01.html Co ciekawe mozna bylo sie wczoraj bez problemow dodzw...

Potwierdzam odczucia, niemalże jak w latach wojny...ogólny marazm, spokój, nawet ruch samochodowy zamarł, chociaż tam gdzie sklepy były czynne wyczuć można było nerwówkę, szczególnie na punkce chleba i jego braku.Tydzień bez prądu i leżymy, nie trzeba żadnych działań zbrojnych

Jan_Krzysztof pisze:U mnie włączyli ok 18;30.
Ale takiego zastoju po południu nie było. Odbyła się żarliwa dyskusja w wątku o odbudowie pomnika sportowców na Warszewie. Szczególnie jeden user był aktywny.

w tym kontekście nie ma co się dziwić, widocznie w skutek braku prądu całkowitej doznał zaćmy