Po raz pierwszy pomyślałem o tym gdy zagrałem jakieś 10 lat temu w Dooma. Wirtualny przewodnik. Fajnie byłoby oprzeć go na silniku jakiejś gry, spacer ulicami, wejść do wnętrz itp. Niestety - koszty, praca, czas, umiejętności... Chociaż po tym co widzę na Google Earth mogłoby się to powieść, byłaby ...