Na wstępie pragnę oświadczyć, że do Werwolfu nie należałem, ale… Kiedyś z tytułu poznania autentycznej relacji świadka ( i sprawcy ) ujęcia grupy ukrywających się Niemców w powojennym Szczecinie ( opisałem te wydarzenia w artykule „Pani Stefania”), temat ten zainteresował mnie na tyle, że poświęciłe...