Postautor: Jezu » 30 paź 2005, o 21:17
Po wizji lokalnej niestety cały czas biję się z różnymi myślami.
Szczerze mówiąc łza się w oku kręciła zwiedzając stare kąty naszej wspaniałej szkoły. Każdy ze spotkanych absolwentów był zadania, że TME było najwspanialszą szkołą na trudnej ścieżce edukacji.
Niestety ze łazami w oczach stwierdzam, że ściśle elitarne TME przekształcone swego czasu w ZSEE przeżyło wielki upadek i obecnie równa do innych szaraczków dając się wtłoczyć w obowiązujące dziwne schematy edukacji polskiej. Nie chce mi się tego tematu rozwijać gdyż nie potrafię sprawy sprecyzować w słowach używanych przez kulturalnych ludzi ani nie chciałbym nikogo obrażać, a powinienem.
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).