Syn pana Cieślaka -Tadeusz Cieślak. Parę lat temu był dziennikarzem w Głosie (a jego tata -zawsze Kurier Szczecinski.) Tadzio, to mój szkolny kolega z podstawówki. ale szukać go będę mógł dopiero w lipcu.maciulka pisze:Bardzo się cieszę, że Kevin zgłosił się na ochotnika i to dobrze, że żyje pan Cieślak. Mirku, czy wiesz, jak można byłoby dotrzeć do jego archiwów jeśli takowe kiedykolwiek posiadał?
Teraz... zarobiony jestem.