Strona 3 z 6

: 5 sty 2005, o 00:25
autor: Jsz
Do Inne Katastrofy. I kropka. Jak był/będzie meteoryt to też tutaj.

Osobne miejsce na okres wojenny, np. zbombardowanie - pożar schronu pod Zamkiem.
Osobne miejsce na Grudzień '70

Kopalnia kredy Stern. A wiesz coś więcej, kiedy? ofiary?
Kopalnia gliny -Stawek Brodowski - może ktoś coś wie?

: 5 sty 2005, o 00:44
autor: Aygon
Ofiary były, dzięki temu mamy szmaragdowe. Ktoś już gdzieś o tym pisał, tylko to już było jakiś czas temu.

: 5 sty 2005, o 00:58
autor: Jsz
Szmaragdowe=Herta See - "zalanie wyrobiska kopalni kredy fabryki Stern w Zdrojach/Finkenwalde"
Myślę, że tutaj warto by zapytać Podwodnych - pamiętam jakieś 2 lata temu czyścili jeziorko (były też jakieś fanty), może udałoby się zdobyć zdjęcia zatopionych wagoników?

: 5 sty 2005, o 01:46
autor: Yomi
Odnosnie jeziora szmaragdowego to powstalo on na skutek wdarcia sie wody od strony poludniowej skarpy w dniu 16 lipca 1925 roku.

: 5 sty 2005, o 14:13
autor: airkozak
Jeżeli chodzi o Wyszaka:

Zdjęcie pochodzi ze strony STMKM
http://www.infoludek.pl/stmkm/galeria9.html

: 5 sty 2005, o 14:31
autor: sudmar
Czy ktoś pamięta wybuch gazu na os. Na skarpie (Czesława - Odzieżowa - Ofiar Oświęcimia)? Jakieś 20 -25 lat temu. Szczegóły?

: 5 sty 2005, o 14:36
autor: sudmar
Jsz pisze:Szmaragdowe=Herta See - "zalanie wyrobiska kopalni kredy fabryki Stern w Zdrojach/Finkenwalde"
Myślę, że tutaj warto by zapytać Podwodnych - pamiętam jakieś 2 lata temu czyścili jeziorko (były też jakieś fanty), może udałoby się zdobyć zdjęcia zatopionych wagoników?
Na zdjęcia nie ma co chyba liczyć - tak sądzę. Nie było wagoników jak czyścili (chybaże nie wyczyścili wszystkiego).

: 7 sty 2005, o 18:07
autor: Adam_R
Jesli chodzi o Szmaragdowe i jego zalanie to coraz czesciej mowi sie, ze nikt nie zginal, ze to tylko zmyslona historia.
A co znajduje sie na dnie jeziora moze opowie Piotr22, on spotkal tam strazakow/nurkow. Ja dokladnie nie pamietam ale moowili, ze byly tam tylko smieci ( szafki na ubrania, sprzet szpitalny ) a wagoniki to bzdury.

: 23 sty 2005, o 19:07
autor: Adam_R
O katastrofie w Puszczy:

Następne nieszczęście przydarzyło się 31 stycznia 1935r. tuż przed godziną 19 w pobliżu lotniska Dąbie : Ju 52 należący do "Deutsch - Russischen Luftverkehrsgesellschaft , lecący z Gdańska do Berlina z powodu złej pogody zostaje zawrócony na lotnisko w Dąbiu. Prawdopodobnie z powodu oblodzenia pilot nie mógł utrzymać koniecznej wysokości lotu. Nad Górami Bukowymi zahaczył o drzewa podwoziem i spadł. Zginęli wszyscy uczestnicy lotu!

tekst ze strony www.alt-damm.neostrada.pl

: 23 sty 2005, o 20:14
autor: Yomi
Od mojego informatora wiadomo mi ze niedaleko Kolbacza (cz nawet na terenie samej wsi) jest miejsce gdzie zginal jakis tam spadochroniarz albo lotnik (ciezko wycisnac z informatora bo sam sie tym za bardzo nie interesowal), podobno w tym miejscu jest jakas tabliczka upamietniajaca to wydarzenie. Byc moze chodzi o ten sam wypadek co wspomina Adam_R

: 23 sty 2005, o 22:11
autor: Busol
Jak juz jestesmy znowu przy katastrofach - skonczyli mi sie na razie pomysly czas i materialy - moze ktos podtrzymalby cykl jakims (nawet z gazety przerzuconym) artykulem o jakiejs zapomnianej katastrofie...

Prosze o pomoc :roll:

: 23 sty 2005, o 22:26
autor: Aygon
Yomi, z tego co pamiętam to miało miejsce bliżej Szczecina, tak Klosterkopf i okolice (ale zabijcie nie pamiętam dokładnie). I był na ten temat jakiś artykuł w gazecie, ale pare lat temu i już nie wiem nawet w której.

: 23 sty 2005, o 22:30
autor: Yomi
Jak bede w Kolbaczu to podpytam sie wiecej i poszukam tego miejsca, przejde sie takze do tego miejsca co Busol wspominal ze w puszczy bukowej jest tam "ociosany kamien z datami"

: 24 sty 2005, o 00:49
autor: mike102
Chyba najmniej znana duza katastrofa jest wypadek samolotu rzadowego, ktory mial miejsce 28.02.73 r., w rejonie lotniska w Goleniowie. Sprawa do dzis pozostaje nieco tajmnicza. Zginelo wowczas 18 osob, w tym minister spraw wew. Wieslaw Ociepka i czechoslowacki minister spraw wew. Radko Kaska.

Nastepna, bardzo mocno zatuszowana (nieznana jest nawet prawdziwa liczba ofiar), to wspomniany juz wypadek czolgu podczas parady na al. Piastow.

Tak, w kopalni kredy (jez. szmaragdowe) zgineli ludzie. To nie plotki.

: 12 lut 2005, o 00:13
autor: Bachinstitut
Natrafiłem na jeszcze jeden ślad katastrofy. Mirekjot, szykuj pampersa.
25 stycznia 1930 tramwaj linii 6 skręcający Kochstraße w Blumenstraße wykoleił się a wagon doczepny wywrócił. Trzy osoby zginęły, siedemnaście zostało rannych.
Mirekjot, co Ty na to?