Strona 4 z 12

: 4 lip 2008, o 21:20
autor: anubiska
Jezu pisze:Qrcze na grillu. Pięknie zorganizowałem tę wycieczkę, nieprawdaż?

Ozdrawiam (innych a siebie leczę). :lol:
Oczywiście jeśli główny pedałowy organizator miał/ma jakąś własną koncepcję klęskowopoznawczą jestem otwarta na propozycję :wink:

: 4 lip 2008, o 21:24
autor: Jezu
Iwonka pisze:
Jezu pisze:
Iwonka pisze:Peeeeesymiści :D
Ooooptymiści. Reanimacja metodą klasyczną. ;-)

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
:lol: :lol: :lol:

Sposób myślenia zależy od miejsca ... yyyyyy :D
Jezu, Ty mnie nie zagaduj tylko próbuj odgadnąć zagadkę Kropki. Pojęcia nie mam gdzie ona biegała z tym aparatem. :?
Obawiam się, że ona mogła jednak z tym aparatem płynąć.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

: 4 lip 2008, o 21:24
autor: Iwonka
anubiska pisze:Oczywiście jeśli główny pedałowy organizator miał
On dopiero będzie miałczał jak znowu wróce poobijana z wycieczki. :wink:

: 4 lip 2008, o 21:37
autor: Jezu
anubiska pisze:
Jezu pisze:Qrcze na grillu. Pięknie zorganizowałem tę wycieczkę, nieprawdaż?

Ozdrawiam (innych a siebie leczę). :lol:
Oczywiście jeśli główny pedałowy organizator miał/ma jakąś własną koncepcję klęskowopoznawczą jestem otwarta na propozycję :wink:
Proszę śmiało wdrażać swoje plany, wyglądają znakomicie. Ja tym razem zajmę się reanimacją, znoszeniem gałęzi na ogień i okresami niewybrednym dowcipem.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

: 4 lip 2008, o 22:25
autor: Kropka
Jezu pisze:
Iwonka pisze:
Jezu pisze: Ooooptymiści. Reanimacja metodą klasyczną. ;-)

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
:lol: :lol: :lol:

Sposób myślenia zależy od miejsca ... yyyyyy :D
Jezu, Ty mnie nie zagaduj tylko próbuj odgadnąć zagadkę Kropki. Pojęcia nie mam gdzie ona biegała z tym aparatem. :?
Obawiam się, że ona mogła jednak z tym aparatem płynąć.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
Dla ułatwienia dodam, że masz racje :wink:

: 6 lip 2008, o 10:20
autor: domino67
Wbrew pozorom na wycieczce można zarobić. Trzeba mieć tylko nogi jak Terminator i taki pojazd.
Pojazd dla paru osób :) które nie są obyte z pedałami :lol:

: 6 lip 2008, o 10:25
autor: Iwonka
domino67 pisze:Wbrew pozorom na wycieczce można zarobić. Trzeba mieć tylko nogi jak Terminator i taki pojazd.
Ten przy kierownicy nie wygląda na terminatora.
Jakby co to ja się piszę jako współpasażer. :wink:

: 6 lip 2008, o 10:26
autor: Kropka
Iwonka pisze:
Ten przy kierownicy nie wygląda na terminatora.
Pozory myla ... :wink:

: 6 lip 2008, o 10:28
autor: domino67
Iwonka pisze:
domino67 pisze:Wbrew pozorom na wycieczce można zarobić. Trzeba mieć tylko nogi jak Terminator i taki pojazd.
Ten przy kierownicy nie wygląda na terminatora.
Jakby co to ja się piszę jako współpasażer. :wink:
Bo to taka hinduska wersja terminatora, a nam potrzebny raczej Arnold jeśli pojadą w nim osoby o których myslę, że pojadą.

: 6 lip 2008, o 11:02
autor: Jezu
domino67 pisze:
Iwonka pisze:
domino67 pisze:Wbrew pozorom na wycieczce można zarobić. Trzeba mieć tylko nogi jak Terminator i taki pojazd.
Ten przy kierownicy nie wygląda na terminatora.
Jakby co to ja się piszę jako współpasażer. :wink:
Bo to taka hinduska wersja terminatora, a nam potrzebny raczej Arnold jeśli pojadą w nim osoby o których myslę, że pojadą.
Proszę zauważyć, że w środku siedzą same zagłodzone zdechlaki. Z braku wylnych miejsc jednego posadzono za sterami. Terminator zas śłuży za dopalacz z tyłu pojazdu co ma jeszcze tę zaletę, że jednocześnie dopycha drzwi aby nie gubić pasażerów.
Ciekaw jestem tylko co zrobi jak natrafi na nierówność terenu w sposób pochyły w dół. Prawdopodobnie ostaną mu się drzwi, na pamiątkę.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

: 6 lip 2008, o 13:31
autor: domino67
Facet nie jest głupi, zapakował jeśli dobrze policzyłem osiem dodatkowych silników jak takiemu moc spadnie lub się "zatrze" to ciach bierze nastepnego. I tak trzeba rozumieć postęp techniczny. :)

: 7 lip 2008, o 23:07
autor: Słoń_77
Czy może ta strona miasta (EUROPY) może mieć jakieś bardziej sprecyzowane plany na sposób przemieszczenia się na miejsce zbiórki. Podobno kupy nic nie ruszy a i raźniej chyba. :D

: 8 lip 2008, o 13:21
autor: domino67
Jeśli komuś po drodze to powiedzmy o 9.00 na rondzie Hakena. Autostradą poznańską (kto wymyślił taką nazwę) do Klęskowa. Tylko faktycznie o 9.00 bo kawałek jest a nie chcemy paść przed wycieczką prawda :?: :)

: 8 lip 2008, o 14:04
autor: Słoń_77
domino67 pisze:Jeśli komuś po drodze to powiedzmy o 9.00 na rondzie Hakena. Autostradą poznańską (kto wymyślił taką nazwę) do Klęskowa. Tylko faktycznie o 9.00 bo kawałek jest a nie chcemy paść przed wycieczką prawda :?: :)
Tylko, że spotykamy się przy Sanktuarium :?

: 8 lip 2008, o 14:11
autor: Kropka
Słoń_77 pisze:
domino67 pisze:Jeśli komuś po drodze to powiedzmy o 9.00 na rondzie Hakena. Autostradą poznańską (kto wymyślił taką nazwę) do Klęskowa. Tylko faktycznie o 9.00 bo kawałek jest a nie chcemy paść przed wycieczką prawda :?: :)
Tylko, że spotykamy się przy Sanktuarium :?
Stąd propozycja - dla tych co mają po drodze możemy spotkać się przy rondzie Hakena i razem popedałować autostradą poznańską pod sanktuarium (które też jest na terenie Klęskowa obecnie szerzej znanym pod nazwą osiedle Sloneczne)