: 23 wrz 2008, o 21:50
I życie prześpimy, a tyle ciekawych rzeczy wokoło do zwiedzania :] Zresztą, kto rano wstaje...
Widzę, że na Iwonkę to zawsze można liczyć :]
Widzę, że na Iwonkę to zawsze można liczyć :]
Już nie zawsze.anubiska pisze:I życie prześpimy, a tyle ciekawych rzeczy wokoło do zwiedzania :] Zresztą, kto rano wstaje...
Widzę, że na Iwonkę to zawsze można liczyć :]
Hmmm, na GP F1 nie zdążę wrócić...emilka pisze:Niedługo znowu zadzwonię, by potwierdzić. Mogę przy okazji spytać o późniejszą godzinę np. 11.45 ;]
Spytać nie zaszkodzi, a może więcej śpiochów by się wybrało ;]
Ja z tych co wolą dłużej posiedzieć, ale się wyspać . Z latarkami po fabryce też da się chodzić , a ile przy tym emocji , a tak na serio to po prostu uważam, że 9.45 w weekend to przesada, ale skoro tak lubicie to na zdrowieKropka pisze:Szkoda czasu na spanie. Jak będziesz na emeryturze i nie bedziesz mógł już chodzić to sobie pośpisz
Ja pomimo, że należę do tych co nie mogą rano wstać, optuje za 9.45.Piotr-Stettin pisze:Ja z tych co wolą dłużej posiedzieć, ale się wyspać . Z latarkami po fabryce też da się chodzić , a ile przy tym emocji , a tak na serio to po prostu uważam, że 9.45 w weekend to przesada, ale skoro tak lubicie to na zdrowieKropka pisze:Szkoda czasu na spanie. Jak będziesz na emeryturze i nie bedziesz mógł już chodzić to sobie pośpisz
Popieram, jak Ktoś lubi śniadanie w porze obiadu to przecież nie Nasz problem.Iwonka pisze:Dziewczyny tylko spokojnie. Wdech, wydech.Piotr-Stettin pisze:9.45 w weekend? Ludzie chcą się wyspać
Niektórzy będą spali, a my będziemy zwiedzali...
Wymyślimy coś nowego, żeby dać Ci szanse na rehabilitacjęExadum pisze:Pomyślałem, że nie mogę pozwolić abyście sami się tam pałętali bez mojego towarzystwa
Tak wiem, Kropka, obiecałem... nie wyszło
Nie liczy się ilość tylko jakość. Pamiętam wycieczki w kilka osób lepsze od zbiorowego bałaganu.7alaskan pisze:"Ktoś" zauważył, razem wyszło mu około 6-7 chętnych, chyba za mało jak na wycieczkę z przewodnikiem - extra.
No a jakość patrząc na zgłaszających się jest zapewnionadomino67 pisze:Nie liczy się ilość tylko jakość. Pamiętam wycieczki w kilka osób lepsze od zbiorowego bałaganu.7alaskan pisze:"Ktoś" zauważył, razem wyszło mu około 6-7 chętnych, chyba za mało jak na wycieczkę z przewodnikiem - extra.
No, Dziedzica zaproszę... to już w ogóle będzie wyborne towarzystwoKropka pisze:No a jakość patrząc na zgłaszających się jest zapewnionadomino67 pisze:Nie liczy się ilość tylko jakość. Pamiętam wycieczki w kilka osób lepsze od zbiorowego bałaganu.7alaskan pisze:"Ktoś" zauważył, razem wyszło mu około 6-7 chętnych, chyba za mało jak na wycieczkę z przewodnikiem - extra.
Jeszcze mnie dobrze nie znacie, Kropko...Kropka pisze:No a jakość patrząc na zgłaszających się jest zapewnionadomino67 pisze:Nie liczy się ilość tylko jakość. Pamiętam wycieczki w kilka osób lepsze od zbiorowego bałaganu.7alaskan pisze:"Ktoś" zauważył, razem wyszło mu około 6-7 chętnych, chyba za mało jak na wycieczkę z przewodnikiem - extra.