Strona 1 z 1

Jsz - zagadka nr 80

: 14 gru 2008, o 21:24
autor: Jsz
„… Jeśliby kiedyż z pewnych przyczyń maszyna zrujnowała się zbyt mocno iżby nie można jej podług podanych wskazówek w bieg wprowadzić uprasza się usilnie tylko przez ten interes z którego jest lub wprost przez fabrykę dać w porządek wprowadzić a nie powierzać jej pod żadnym względem ludziom obcym, gdyż zdarzyło się już często, że ludzie tacy przez swoją nieświadomość maszynę całkiem zepsuli. …”

O co chodzi? Co?
Raczej lajtowe...
Kilka Osób nie odpowiada.

: 14 gru 2008, o 21:31
autor: Piotrek
Fragment instrukcji obsługi. Tylko tak przetłumaczony na troszkę starszą polszczyznę :D

: 14 gru 2008, o 21:44
autor: Jsz
Konkrety Panie Kolego!?

: 14 gru 2008, o 21:51
autor: Busol
Jsz pisze:Konkrety Panie Kolego!?


Konkret bedzie pod choinke - albo jakos tak :)

: 14 gru 2008, o 22:09
autor: Piotrek
Konkretnie - instrukcja obsługi maszyny do ...

: 15 gru 2008, o 00:07
autor: Lazi
Ja nie wiem. Ale zawsze się zastanawiałem (o ile to jest autentyczny tekst z jakiejś instrukcji obsługi, tudzież karty gwarancyjnej) na ile problematyczne byłoby zrozumienie Polaka sprzed np. 100-150 lat :)

: 15 gru 2008, o 20:03
autor: Jsz
Piotrek pisze:...instrukcja obsługi maszyny do ...
Dobrze. A dalej..?

: 15 gru 2008, o 20:15
autor: RychO
Piotrek pisze:Konkretnie - instrukcja obsługi maszyny do ...
...szycia firmy Stoewer - wersja eksportowa - do Galicji lub Kongresówki :?:

: 15 gru 2008, o 21:08
autor: Jsz
Tak, Piotrek i RychO wzorowo.
Instrukcja obsługi maszyny do szycia Stoewer, wersja językowa polska, ok. 1928. Dystrybutor: B.Różakolski - Gniezno

"... By się dokładnie szyć nauczyć, trzeba najpierw nauczyć się deptania..."

Przyjemnego deptania.

: 16 gru 2008, o 00:19
autor: Lazi
Bomba! Odnoszę jednak wrażenie (nawiązując do mojego poprzedniego posta), że w tym przypadku większy wpływ na ten tekst nie miał ówczesny j.polski, ale staranność tłumaczenia.

: 16 gru 2008, o 12:39
autor: Piotrek
Lazi pisze:Bomba! Odnoszę jednak wrażenie (nawiązując do mojego poprzedniego posta), że w tym przypadku większy wpływ na ten tekst nie miał ówczesny j.polski, ale staranność tłumaczenia.
Nie zawsze tłumaczyła osoba dobrze władająca językiem na jaki tłumaczyła (a profesjonalni tłumacze zawsze byli w cenie :D ). Dodatkowo tłumacz jeszcze musi mieć pojęcie o czym tłumaczy, bo inaczej wychodzą kwiatki, bez względu na jeżyk panujący w czasach tłumaczenia.

: 16 gru 2008, o 17:22
autor: Yossarian
Piotrek pisze: (..)jeżyk panujący w czasach tłumaczenia.
Ale jerzyk to przez "rz" :lol: