Bachinstitut, zagadka nr 148
: 11 paź 2005, o 19:03
Adresik i nazwę budynku, proschę....
Dlaczego ja?Bachinstitut pisze:No co, Bartosz, z tym adresem?
Już nie.Bachinstitut pisze:Chyba nie gapisz się w tiwi i nie oglądasz telenoweli piłkarskiej.
A niby nie wiesz?Bartosz pisze:Dlaczego ja?.Bachinstitut pisze:No co, Bartosz, z tym adresem?
I tu właśnie Bachu z radością zaciera rączki z szyderczym uśmieszkiem na twarzy.Bachinstitut pisze:A niby nie wiesz?Bartosz pisze:Dlaczego ja?.Bachinstitut pisze:No co, Bartosz, z tym adresem?
Bartosz zdradził, że śniło mu się że prowadziliśmy kiedyś z Angolami dwoma... Chyba za dużo naoglądał się angielskich lotników w akcji.Bachinstitut pisze:No co, Bartosz, z tym adresem?
Chyba nie gapisz się w tiwi i nie oglądasz telenoweli piłkarskiej.
A właśnie, że nie zacieram, bo i tak mam w schowku kilka wypasionych podpuch.Jezu pisze:I tu właśnie Bachu z radością zaciera rączki z szyderczym uśmieszkiem na twarzy.Bachinstitut pisze:A niby nie wiesz?Bartosz pisze: Dlaczego ja?.
- Mam go. - myśli sobie.
Nie zatkało. Czekam, aż ktoś rozwiąże moją zagadkę o historykach.Bachinstitut pisze:No Bartosz, co z tym adresem? Zatkao kakao?
Torney był bardziej radykalny.Bachinstitut pisze:A co ma jedno z drugim wspólnego?
Zamkowa.Torney pisze:Mowy nie ma. Moja setka wciąż nie rozwiązana. Protestuję.
Raczej historyku - dyć jednegoś zaliczyłżeś (z łaski, bo z łaski, ale zaliczon on jest już)Bartosz pisze:Czekam, aż ktoś rozwiąże moją zagadkę o historykach.
Rzeczywiście. Dzięki za przypomnienie .TheAmber pisze:Raczej historyku - dyć jednegoś zaliczyłżeś (z łaski, bo z łaski, ale zaliczon on jest już)Bartosz pisze:Czekam, aż ktoś rozwiąże moją zagadkę o historykach.