Hmm, no to sie jeszcze ciekawiej robi . Wyglada na to, ze przekuli zestawy kolowe, bo kolejowe profile obreczy raczej ciezko z szynami tramwajowymi wspolpracuja... W takim razie, masz moze jakies informacje nt. tego, gdzie stacjonowal sklad? Czyzby warsztaty na Oberwiek? W gruncie rzeczy, parowoz jako taki potrzebuje nawadniania i naweglania, infrastrukture do tego miala raczej kolej, a nie tramwaje Szczecina...Bartosz pisze:Kolejkę tak przerobiono, by mogła jeździć wyłącznie torami tramwajowymi. Jak napisałem wcześniej, przewidziana była trasa Hauptbahnhof (od strony Odry ) - Dampfschiffsbollwerk.
Chyba tak. A co do rozstawu toru? Wydaje mi się, że pod wagon można doczepić dowolny "wózek jezdny" - ale niech się lepiej ktoś kompetentny wypowie.kangur pisze: ...Kolejka w takiej formie dosyc chybionym przedsiewzieciem byla, zeby to jakos sensownie funkcjonowalo to musialaby odjezdzac z peronow dworcowych, najlepiej bez przesiadek . Poza tym przeciez pokrywala sie z trasa i dawnej, i obecnej 6...
Prima Aprilis . A taka lokalizacja polaczenia sieci tramwajowej z kolejowa to mi zawsze przychodzi na mysl, gdy tam przejezdzam. Moze kiedys doczekamy sie tramwajow dwusystemowych i czegos na ksztalt S-Bahnu, ale to juz OT.Bartosz pisze:Na zdjęciu jest pierwsza jazda próbna, która miała miejsce 1 IV 1935 r. w godzinach rannych. Druga jazda rozpoczęła się o godzinie 13:00. Od wyniku prób uzależniano wprowadzenie kolejki w miesiącach letnich. Ustalono nawet, że składy będą umieszczane na torach na wysokości Martin-Luther-Str.
Rozstaw torow w wypadku tramwajow w Szczecinie i kolei jest taki sam, 1435mm, wiec z tym nie ma problemu. Wozkow nie trzeba zmieniac (wystarczy profil kola zmienic), bo z tego co na fotce widze, to byly to wagony dwuosiowe, takowych pozbawione . Natomiast skrajnia jest inna, odleglosc osieRychO pisze: Chyba tak. A co do rozstawu toru? Wydaje mi się, że pod wagon można doczepić dowolny "wózek jezdny" - ale niech się lepiej ktoś kompetentny wypowie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 13 gości