Lambertus-zagadka nr 1

Odgadywanie miejsc, postaci i wydarzeń ze zdjęć, opisów, itp. Każdy użytkownik, który chce zadać zagadkę, zakłada osobny wątek i tytułuje go: nazwa użytkownika + numer zagadki.
Lambertus
Posty: 36
Rejestracja: 22 lut 2007, o 01:40
Lokalizacja: Szczecin

Lambertus-zagadka nr 1

Postautor: Lambertus » 15 mar 2007, o 23:33

Przedmiotem zagadki jest figurka z bronzu, przedstawiająca strzelca rozgryzającego papierowy nabój prochowy, stanowiąca jedyny z niewielu istniejących pamiątek materialnych, po stacjonujących w cesarskim Szczecinie-cesarskich formacji wojskowych. W związku z tym dwa pytania:

1. O jaką formację wojskową chodzi ?;
2. Jaki mundur nosi ów strzelec (pruski czy ......?).

A tak przy tej okazji z racji problemów z logicznym tłumaczeniem niemieckiej dedykacji znajdującej się na plakietce tej figurki (którą wymiksowałem, aby zmniejszyć rozmiar fotki), proszę niemiecko-języcznych forumowiczów o jej przetłumaczenie.

Brzmi ta dedykacja następująco: "Der Degen leicht verbogen. Reparaturstelle am Gewehrkolben". Głównie chodzi o "Reparaturstelle".

Powodzenia-Lambertus.
Załączniki
strzel3.JPG
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 16 mar 2007, o 09:54

Jeśli data na postumencie dotyczy powstania jednostki, to nie wykluczam, że wiem...
Ta plakietka chyba opisywała stan figurki. Bo "Pałasz lekko wygięty. Punkt reparacyjny na (w) kolbie broni" do tego pasuje.
Dawno temu miałem przez cztery miesiące"na stanie" broń z kolbą.
W tej kolbie, w jej stopce, była przemyślna skrytka w której trzymało się końcówkę wyciora i cośtam jeszcze do dłubania. Być może chodzi o to właśnie.
Załączniki
g43_07t_wwii.jpg
Lambertus
Posty: 36
Rejestracja: 22 lut 2007, o 01:40
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Lambertus » 16 mar 2007, o 19:37

Też nie wykluczam, że Waszmość wiesz-ale rok uwidoczniony na postu-
mencie m o ż e być zwodniczy. Musisz się zdecydować.

Figurka tego strzelca stanowiła prezent od korpusu oficerskiego (poże-
gnalny prezent) dla odchodzącego ze służby majora Pohla w latach 1902-
1905, a więc na plakietce jest wygrawerowana dedykacja tego korpusu,
a nie jak przypuszczasz-opisanie stanu figurki. W tym stanie rzeczy owa
dedykacja ma prawdopodobnie podkreślać przymioty odchodzącego,
określone w formie pewnej przenośni jego cech i w/g mnie, najbardziej
pasowało by tu tłumaczenie cytuję: "Ten (Temu) który zgina szpadę
lekko i naprawia stanowisko kolbą karabinu".

Czekam na decyzję-Lambertus.
Awatar użytkownika
kgirl
Bravo
Posty: 2059
Rejestracja: 17 lis 2005, o 17:07
Lokalizacja: Braunsfelde

Postautor: kgirl » 16 mar 2007, o 20:01

Jesteś pewien, że to tekst dedykacji? A nie opis stanu figurki ?

Ja proponowałabym jeszcze inne tłumaczenie. Der Degen to także wojak, bohater. On jest zdaje się bardziej niż pałasz zgięty. A Reparaturstelle... może po prostu miejsce, w którym figurka nosi ślady pewnych napraw. Tu byłaby to kolba.
Portal jest bez sensu !! (copyright by Busol)
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 16 mar 2007, o 20:25

Ja, jak cós nie wiem po niemiecku, to wpisuję w Google i każę pokazać obrazki. Tym razem sypnął 439 obrazki "Reparaturstellen" i są to albo miejsca w których się reperuje, albo ślady po reparacji. Szczególnie owo am (=an dem) występuje w przypadku opisów przedmiotów z aukcji kolekcjonerskich. Stąd owo porzypuszczenie, że chodzi o opis.
A do rzeczy samej wracając: czy to jest muszkiet, czy fuzja (jak mniemam)?
Awatar użytkownika
kgirl
Bravo
Posty: 2059
Rejestracja: 17 lis 2005, o 17:07
Lokalizacja: Braunsfelde

Postautor: kgirl » 16 mar 2007, o 20:27

hehenio pisze:Ja, jak cós nie wiem po niemiecku, to wpisuję w Google i każę pokazać obrazki. Tym razem sypnął 439 obrazki "Reparaturstellen" i są to albo miejsca w których się reperuje, albo ślady po reparacji. Szczególnie owo am (=an dem) występuje w przypadku opisów przedmiotów z aukcji kolekcjonerskich. Stąd owo porzypuszczenie, że chodzi o opis.
Hehenio, właśnie o to mi chodzi. Zresztą dołączyłam link w poprzednim poście.
Portal jest bez sensu !! (copyright by Busol)
Lambertus
Posty: 36
Rejestracja: 22 lut 2007, o 01:40
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Lambertus » 16 mar 2007, o 21:01

Witam Kgirl

Gratuluję wyszukania linku do Międzynarodowego Domu Aukcyjnego
Hermanna w Monachium, którego oferta była "spiritus movens" mojej
zagadki.

Właściwie to już po zagadce, albowiem treści zawarte na tej witrynie-
opisujące figurkę strzelca, odpowiadają na zadane przeze mnie pytanie
zasadnicze. Podkreślić jednak muszę, że pierwszy był Hehenio ze swoją
cesarską intuicją, którą próbowałem zachwiać (przepraszam) sugestią
o zwodniczości roku zamieszczonego na postumencie.

Na tabliczce jest wygrawerowana dedykacja, co wyraźnie wynika z opisu
tej figurki zatytułowanego "Abschiedsgeschenk"-Pożegnalny podarunek.
Proszę przeczytaj.

Pozdrawiam-Lambertus.
Awatar użytkownika
Bartosz
Expert
Posty: 8809
Rejestracja: 7 cze 2004, o 17:56
Lokalizacja: Stettin

Postautor: Bartosz » 16 mar 2007, o 21:09

Lambertus pisze:Na tabliczce jest wygrawerowana dedykacja, co wyraźnie wynika z opisu tej figurki zatytułowanego "Abschiedsgeschenk"-Pożegnalny podarunek.
Przecież nikt temu nie przeczy. Jednak z całą pewnością nie ma tam tekstu "Der Degen...", który odnosi się do stanu statuetki.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Re: Lambertus-zagadka nr 1

Postautor: quistorp » 18 mar 2007, o 16:59

Lambertus pisze:Przedmiotem zagadki jest figurka z bronzu, przedstawiająca strzelca rozgryzającego papierowy nabój prochowy, stanowiąca jedyny z niewielu istniejących pamiątek materialnych, po stacjonujących w cesarskim Szczecinie-cesarskich formacji wojskowych. W związku z tym dwa pytania:

1. O jaką formację wojskową chodzi ?;
2. Jaki mundur nosi ów strzelec (pruski czy ......?).

A tak przy tej okazji z racji problemów z logicznym tłumaczeniem niemieckiej dedykacji znajdującej się na plakietce tej figurki (którą wymiksowałem, aby zmniejszyć rozmiar fotki), proszę niemiecko-języcznych forumowiczów o jej przetłumaczenie.

Brzmi ta dedykacja następująco: "Der Degen leicht verbogen. Reparaturstelle am Gewehrkolben". Głównie chodzi o "Reparaturstelle".

Powodzenia-Lambertus.
Wg mojej oceny ...["Reparaturstelle]... tyczy się warsztatu należącego do jednostki wojskowej która była wyposażona w taką broń. Czyli odpowiednik naszego warsztatu zbrojmistrza, czy zakładu rusznikarskiego zajmującego się przestrzeliwaniem i drobnymi naprawami na miejscu w jednostce wojskowej. "Reperaturwerkstat": odnosiłby się do zakładu rzemieślniczego cywilnego.
Czy mogę się mylić?
Quistorp
Awatar użytkownika
kgirl
Bravo
Posty: 2059
Rejestracja: 17 lis 2005, o 17:07
Lokalizacja: Braunsfelde

Postautor: kgirl » 18 mar 2007, o 17:11

Ja nadal będę obstawać przy wersji, że w tym przypadku Reparaturstelle am Gewehrkolben oznacza ślady (miejsce) naprawy na kolbie.
Portal jest bez sensu !! (copyright by Busol)
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 18 mar 2007, o 20:13

kgirl pisze:Ja nadal będę obstawać przy wersji, że w tym przypadku Reparaturstelle am Gewehrkolben oznacza ślady (miejsce) naprawy na kolbie.
Metoda googlowo-obrazkowa całkowicie to potwierdza.
Dla przykładu: brązowa figurka z uwagą: "Reparaturstelle am rechten, vorderen Bein"
Załączniki
reh_a.jpg
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Postautor: quistorp » 19 mar 2007, o 09:42

kgirl pisze:Ja nadal będę obstawać przy wersji, że w tym przypadku Reparaturstelle am Gewehrkolben oznacza ślady (miejsce) naprawy na kolbie.


...[ Reparaturstelle am Gewehrkolben oznacza ślady (miejsce) naprawy na kolbie. ]....


być może chodzi o miejsce gdzie znajduje sie zestaw naprawczy, tzw. niezbędnik. To mi najbardziej podchodzi.(szczoteczka, szmatka oliwka, specwkrętaczek lub coś podobnego).
Quistorp
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 19 mar 2007, o 10:19

quistorp pisze:być może chodzi o miejsce gdzie znajduje sie zestaw naprawczy, tzw. niezbędnik. To mi najbardziej podchodzi.(szczoteczka, szmatka oliwka, specwkrętaczek lub coś podobnego).
Może chodzi o drewutnię? Ja bym trzymał zestaw naprawczy właśnie tam.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Postautor: quistorp » 19 mar 2007, o 11:23

Torney pisze:
quistorp pisze:być może chodzi o miejsce gdzie znajduje sie zestaw naprawczy, tzw. niezbędnik. To mi najbardziej podchodzi.(szczoteczka, szmatka oliwka, specwkrętaczek lub coś podobnego).
Może chodzi o drewutnię? Ja bym trzymał zestaw naprawczy właśnie tam.

....[Może chodzi o drewutnię]...

Widać ,że nie był w wojsku, albo ja nie znam się na żartach. W drewutni to siekiera jest narzędziem. Dla żełnierza w okopie to właśnie ten niezbędnik jest podrecznyn zestawem do konserwacji broni.

Ouistorp.
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 19 mar 2007, o 12:11

quistorp pisze:
Torney pisze:
quistorp pisze:być może chodzi o miejsce gdzie znajduje sie zestaw naprawczy, tzw. niezbędnik. To mi najbardziej podchodzi.(szczoteczka, szmatka oliwka, specwkrętaczek lub coś podobnego).
Może chodzi o drewutnię? Ja bym trzymał zestaw naprawczy właśnie tam.

....[Może chodzi o drewutnię]...

Widać ,że nie był w wojsku, albo ja nie znam się na żartach. W drewutni to siekiera jest narzędziem. Dla żełnierza w okopie to właśnie ten niezbędnik jest podrecznyn zestawem do konserwacji broni.

Ouistorp.
Sugerowałem to i ja, ale:
1. To szwedzki fizylier z XVIII wieku - wtedy chyba takich fikumiku nie robiono.
2. W tak małej figurce byłoby to zaledwie tycie kółko.
3. Po niemiecku nazwaliby to "Reparaturstelle im Gewehrkolben" bo byłoby "w" a nie "na".

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości