Strona 3 z 7
: 16 paź 2008, o 12:51
autor: 2pac
nowe nazwy ulic będą dla nowych pokoleń nie skazonych propagandą
: 16 paź 2008, o 20:53
autor: Kropka
Lazi pisze:Jezu pisze:Tupolew to był proszę Panią taki ruski co przeleciał.
Kogo? Albo nad czym?
Topolowa lub nad Topolową
: 16 paź 2008, o 22:23
autor: slazmi
Dzięki Bogu, że zyją jeszcze ludzie, którym wichry historii mierzwią włosy, a nie mózgi...
: 16 paź 2008, o 23:29
autor: Sławek
Jezu pisze:Kropka pisze:A propos Łubinowa, gdzieś wyczytała, że ulica Topolowa w Mierzynie pochodzi włąsnie od jakiegoś Topolowa. Niestety nie moge nigdzie znaleźć informacji na ten temat.
To może się ktoś pomylił i chodziło o Tupolewa. Tupolew to był proszę Panią taki ruski co przeleciał.
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
Proszę nie mylić patronów. "Taki ruski co przeleciał" ma swoją ulicę w zupełnie innym miejscu...
: 17 paź 2008, o 00:29
autor: Jan_Krzysztof
2pac pisze:nowe nazwy ulic będą dla nowych pokoleń nie skazonych propagandą
Oj naiwny, naiwny.
: 17 paź 2008, o 19:15
autor: hehenio
Tak potrzebna instytucja niewątpliwie zawsze znajdzie ulice z niewłaściwymi patronami.
Osobiście, póżniej, sugerowałbym przypatrzeć się niejakim:
1. Piast Chrobry Wała Bolesław - zgwałcił ruską księżniczkę
2. Piast Śmiały Bolesław - porąbał Księdza Biskupa(!)
3. Piast Krzywousty Bolesław - kazał bratu oczy wydłubać
4. Piast Wielki Kazimierz - kazał Księdza(!) w przerębli utopić
...itd., Piłsudskiego Józefa (zbrodnia zamachu stanu i od Wiary Katolickiej odejście) nie wyłączając.
: 17 paź 2008, o 20:20
autor: Bachinstitut
: 17 paź 2008, o 20:24
autor: Torney
Hehenio ma specyficzne podejście do zagadnień najnowszej historii Polski, skoro w tym akurat temacie o Piastach jakże potrzebne komentarze zamieszcza.
: 17 paź 2008, o 21:18
autor: Yossarian
Torney pisze:Hehenio ma specyficzne podejście do zagadnień najnowszej historii Polski, skoro w tym akurat temacie o Piastach jakże potrzebne komentarze zamieszcza.
W młodej głowie często wieją rewolucyjne myśli, w statecznych (często siwych) głowach przeważa prąd umiarkowany. We wszystkim potrzebny jest umiar. Nasi dziadkowie burzyli pomniki poprzedniej epoki (na szczęście zostawiając ich postumenty)...
: 18 paź 2008, o 06:44
autor: hehenio
Poważnie:
Po parudziesięciu latach używania nazwa ulicy przestaje coś "znaczyć" a zaczyna po prostu "oznaczać" kawałek miasta. (Trochę tak, jak nazwisko człowieka). Zmienianie nazw ulic to, mowiac górnolotnie, wyrywanie kawałków tożsamości, burzenie poczucia stabilności. Nazwy w mieście powinny być odwieczne i niezmienne. A "szkodliwość" Lucjana Szenwalda po tylu latach jest na takim samym poziomie, jak "szkodliwość" Janosika.
Jeszcze poważniej:
We wczorajszej Gazecie Wyborczej był artykuł dotyczący tzw. Pomnika Wdzięczności. Autor, Dokt
ór z
Instytutu, okrasił swą wypowiedź obrazkiem tegoż pomnika i dopisał: "..."za Niemca" był tu pomnik
cesarza Fryderyka Wilhelma na koniu".
(
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,8831 ... &startsz=x)
: 18 paź 2008, o 10:45
autor: Torney
Co do pierwszej części - dlatego napisałem wcześniej, że albo należało nie ruszać nazw po 1989 r., albo teraz zmienić pozostałe.
Co do drugiej - artykuł został okraszony obrazkiem i błędnym podpisem przez redakcję "Gazety Wyborczej".
Nie pierwszy raz zresztą.
: 18 paź 2008, o 10:59
autor: Jezu
Zmiany nazw ulic to jeszcze jeden dowód na to, że zmieniają się tylko sztandary a mechanizm jest zawsze ten sam.
Ozdrawiam (innych a siebie leczę).
: 18 paź 2008, o 11:30
autor: RychO
Żelechow jest nadal patronem całej dzielnicy!
Trochę ekonomii
: 18 paź 2008, o 13:11
autor: buchheide
Witam,
z dużym zainteresowaniem śledzę niniejszą dyskusję, szczególnie dlatego, że sam mieszkam przy jednej z ulic z "niewłaściwym" patronem - przy ul. Zawadzkiego. Abstrahując całkowicie od sporów, czy IPN czyni dobrze, czy źle, czy taki "patron" jest "właściwy", zajmę się inną kwestią - ekonomiczną. Wszyscy mówią albo "zmieniać!" albo "nie zmieniać!", a nikt nie pokusił się o parę liczb.
Zatem trochę danych:na osiedlu Zawadzkiego znajduje się w sumie 121 klatek schodowych (przyporządkowanych do tej ulicy) - dane na podstawie mapy miasta na stronie um.szczecin.pl. Z tego 108 klatek z 10 mieszkaniami, 13 klatek to wieżowce, przyjmijmy średnio, że z ok. 40 mieszkaniami. Policzmy: 108 x 10 = 1080, 13 x 40 = 520. Razem daje nam to 1600 mieszkań. Statystycznie zakładając, że w każdym zameldowanych jest dwoje dorosłych osób, tj. posiadających dowody osobiste, daje nam to: 1600 x 2 = 3200. Koszt wymiany dowodu osobistego to 30 zł - nawet jeżeli poniesie go gmina, zapłacimy wszyscy. Liczmy dalej: 3200 osób x 30 zł wymiana = 96000 złotych. A jesteśmy dopiero przy dowodach osobistych, do tego dochodzą prawa jazdy, dowody rejestracyjne, inne dokumenty, pieczątki, ba! czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę, że większość budynków na os. Zawadzkiego ma wymalowaną nazwę ulicy na dociepleniach budynków? Do tego zmiana oznaczeń w 121 klatkach schodowych, itd. Można mnożyć do woli.
Moim postem chciałem pokazać jedynie - tak, jak napisałem - abstrahując od jakichkolwiek sporów natury historyczno-ideologicznej - że taka operacja zmiany nazwy "patrona" ulicy powinna być bardzo dokładnie rozważana, moim zdaniem również pod kątem wydatków, które należy ponieść.
: 18 paź 2008, o 15:11
autor: Kropka
No a np. tacy Bohaterowie Warszawy? To niby którzy bohaterowie? Ci co nam cegły bohatersko wywozili?
Albo taki Mickiewicz niby Polak a pisał o Litwie