jak artykuł, powiadasz? Może tak właśnie miało byc, co? Spodziewałeś się może narracji jak w powieści? Podobnie, jak u Romana Czejarka, który pisze w sposób reporterski. Ja nie mam żadnych zarzutów odnośnie stylu tej książki.PEPA pisze:Teraz troszkę krytyki.
Czasami czułem jak bym czytał artykuł w gazecie, a nie książkę.
Mi bardziej chodziło o to że artykuły w dziennikach powstają na potrzebę chwili. Nie zawsze jest wszystko do końca zgodne z rzeczywistością, bo i nie zawsze jest czas na to. Często fakty ustępują domysłom. Bywa tak, że w trzech dziennikach można przeczytać trzy wersje jednego wydarzenia. Z książką jest troszkę inaczej. Tak mi się wydaje.secessionlove pisze:jak artykuł, powiadasz? Może tak właśnie miało byc, co? Spodziewałeś się może narracji jak w powieści? Podobnie, jak u Romana Czejarka, który pisze w sposób reporterski. Ja nie mam żadnych zarzutów odnośnie stylu tej książki.PEPA pisze:Teraz troszkę krytyki.
Czasami czułem jak bym czytał artykuł w gazecie, a nie książkę.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości