Dzięki Airkozak za następną przemianę. Za każdym razem jestem pod wrażeniem. Znowu mamy przykład zmian jakie nastąpiły. Żal niestety tej zabudowy jaka istniała.

I co tu powiedzieć. Po prostu SUPER. Ujęcie w zasadzie dopasowane w 100% i te szczegóły. Żal,żal i jeszcze raz żal. Przecież pomnik Loewe-go to nie jedyny przypadek bezmyślności i głupoty jakie dotknęły po wojnie pomniki ,zabytki itp. -często tylko dlatego ,że były niemieckie. Częściej niestety dlatego,iż wyzwoliciele skończyli tylko 3 klasy szkoły powszechnej.

bombastik! Czekamy na następne...

A czy mamy jakkies potwierdzone konkrety na temat tego co sie z Loewem (pomnikiem) po wojnie stalo ?

Obok katedry przechodziłem w zeszłym tygodniu i zwróciłem uwagę na ślady po literach na cokole, tylko w tym miejscu powinna znajdować się tabliczka widoczna na zdjęciu powojennym czyżby tabliczkę skradziono czy może została zabrana do renowacji? Chyba Loewe upomniał się o swój pomnik.

Busol pisze:A czy mamy jakkies potwierdzone konkrety na temat tego co sie z Loewem (pomnikiem) po wojnie stalo ?

Ponoc w 1942 r. zostal przetransportowany gdzies na Hinterpommern i potem slad po nim zaginal. Czyli tu zaczyna sie standardowa wyliczanka: przetopiony, schowany w ruskich magazynach, utonal na Zeppelinie itp.

Jesli ktos posiada lepsze info to chetnie sie dowiem!

Będę mało oryginalny jeśli powiem że pomnik przez pewien czas znajdował się (miał się znajdować) na dziedzińcu czerwonego ratusza. Tam miał być zakopany