Strona 1 z 1

(artykuł) 100 lat Książnicy Pomorskiej

: 29 wrz 2005, o 20:47
autor: TheAmber
Niestety nie dam rady :(

(artykuł) 100 lat Książnicy Pomorskiej

: 2 paź 2005, o 00:22
autor: Torney
Przypominamy o dniu otwartym. Warto zjawić się w Książnicy.

: 2 paź 2005, o 01:00
autor: Finki
Raczej wpadnę :)

: 2 paź 2005, o 21:40
autor: Torney
Krótkie podsumowanie. Zwiedzanie ciekawe, ale raczej przez fakt, że jesteśmy osobami myślącymi i sami pewne rzeczy potrafiliśmy dostrzec, a nie dlatego, że to czy owo powiedziały osoby oprowadzające. Byliśmy z Finkim w przedostatniej grupie, panie były już pewnie zmęczone itp. itd. Zero akcentów szczecińskich (nie licząc dwóch wystaw, które można podziwiać niezależnie od dzisiejszego dnia otwartego). Nikt nie wpadł na to, by pokazać choćby tak popularną rzecz jak publikacje Wehrmanna. Pamiątkowe księgi upamiętniające Słowackiego czy innego Kraszewskiego były średnio interesujące. Sprawozdanie, które można dziś przeczytać w sieci, a jutro trafi do prasy, nie oddaje tego, co widziała każda grupa.
Potem były miejsca dostępne na co dzień, np. czytelnia biznesowa, oddział muzyczno-fonograficzny, wideoteka, czytelnia sztuki oraz oddział studiów buddyjskich i kultur Dalekiego Wschodu. Tu uwagę zwiedzających przykuły zbiory przechowywane w charakterystycznych żółtych chustach.
Nie byliśmy ani w czytelni biznesowej, ani w oddziale studiów buddyjskich i kultur Dalekiego Wschodu.
Największe zainteresowanie zwiedzających wzbudziła wizyta w oddziale konserwacji. Pracownicy na naszych oczach ręcznie podklejali rozdarcia i ubytki w starych woluminach i kąpali zabytkowe druki w specjalnych roztworach - dzięki tym zabiegom konserwacyjnym stary papier robił się mocniejszy.
Oczywiście, wszystko na naszych oczach :lol:.
Naiwnie z Finkim oczekiwaliśmy zobaczenia od kuchni czytelni pomorzoznawczej. Nie udało się.
Może sprawniej wszystko odbędzie się za sto lat.

(Cytaty pochodzą z GW)

: 2 paź 2005, o 21:46
autor: Finki
I Okruszka widzieć z bliska...
:wink:

Myślę, że warto się wybrać - jednak podkreślam - wycieczka dla odpornych na duże tempo przemieszczania się jak i również na zdawkowe opowiastki.

: 2 paź 2005, o 21:53
autor: Torney
A tak, Erich Okruszek z bliska to było coś! :lol:

: 2 paź 2005, o 21:56
autor: Piotrek
Kiedyś na spotkaniu Woti mówił, o tym jak to w Ksiażnicy czekają na ludzi z sediny.pl, że możemy tam zorganizować spotkanie. A moze udało by sie zwiedzić Ksiażnicę ale w innym tempie i te działy które by nas interesowały?

: 2 paź 2005, o 23:19
autor: Bartosz
Torney pisze: Naiwnie z Finkim oczekiwaliśmy zobaczenia od kuchni czytelni pomorzoznawczej. Nie udało się.
Oprowadzić Was po pomorzoznawczej?

: 3 paź 2005, o 00:43
autor: Finki
Bartosz pisze:
Torney pisze: Naiwnie z Finkim oczekiwaliśmy zobaczenia od kuchni czytelni pomorzoznawczej. Nie udało się.
Oprowadzić Was po pomorzoznawczej?
Torney długie godziny tam spędzał. Ja nie byłem nigdy... I propozycję BARDZO CHĘTNIE przyjmuję. Może ktoś jeszcze ma ochotę dołączyć?

: 3 paź 2005, o 01:33
autor: Bartosz
Finki pisze:
Bartosz pisze:
Torney pisze: Naiwnie z Finkim oczekiwaliśmy zobaczenia od kuchni czytelni pomorzoznawczej. Nie udało się.
Oprowadzić Was po pomorzoznawczej?
Torney długie godziny tam spędzał. Ja nie byłem nigdy... I propozycję BARDZO CHĘTNIE przyjmuję. Może ktoś jeszcze ma ochotę dołączyć?
To był taki żart, chodziło mi o to, że czytelnia jest bardzo mała, można by rzec, kameralna. Z drugiej strony można się kiedyś wybrać razem. Mają parę fajnych, jak to określa Iwonka, zabawek, zwłaszcza na zapleczu. Głównie bezobrazkowych gotyckotekstowych :).

: 3 paź 2005, o 03:19
autor: Finki
a mieliśmy z Torneyowskym okazję obejrzeć różnego rodzaju zabawki techniczne obejrzeć poupychane po zakamarkach Książnicy.

Zszokował mnie widok gofrownicy leżącej sobie beztrosko pod jednym z regałów w jakimś tam dziale. Bibliotekarz też człowiek.

: 3 paź 2005, o 08:59
autor: Busol
To mysle ze rzeczywiscie nieglupim pomyslem bedzie aby Woti przygotowal nam nasza wycieczke do ksiaznicy.