Proszę o wybaczenie - znalazłem relację Bruce`a z 2004 roku trza nam napisać część drugą...

hmm ja dopiero dzięki Sedinie.pl dowiedziałem się, że takowa akcja miała miejsce i dopiero jakiś czas temu mogłem się przekonać o jej efektach osobiście :) W Galerii są foty z tej akcji, chociaż na pierwszy strzał wcale tak łatwo do nich nie można dotrzeć.

Gambit: owszem:) maniakiem, nie tylko tego zespołu :)

Prawde mówiąc nie wiem czy ten cmentarz nazywa się Rosengarten, o jego lokalizacji doiedziałem się od mamy. A tak poza tym czy ma ktoś fotki młyna, czy może wiatraka który był, albo na miejscu dzisiejszych magazynów firmy Raben przy Pomorskiej lub na terenie marketu Nomi. wiem że tam był, kręcili tam sceny do filmu "Jarzębina czerwona"

A na terenie Agryfu był ponoć cmentarz żołnierzy francuskich z okresu napoleońskiego i była kapliczka mała także - wszystko miało zostać zrównane w latach 70-tych jak tu się wszystko rozbudowywało. Ktoś potwierdzi?

Racja, był tam militarfriedhof. Chowano tam zmarłych jeńców, w pobliżu był obóz. Fotka kaplicy - http://sedina.pl/galeria/displayimage.p ... 1001&pos=3

A bym zapomniał,mapka.

Widać plac ćwiczeń także i strzelnicę... Dzięki wielkie Aygon.

Zwiedzałem kiedyś tereny, ale centralnie stoi niedokończona budowa "agryfu" (wieeelkie to jest), w w okolicy tylko nieczynny rozebrany tor kolejowy i pełno różnych śmieci oraz typków wątpliwej reputacji. Po cmentarzu ani śladu

Dobre i ciekawe.
Dodam jeszcze, że w Płoni przy drodze wyjazdowej w kierunku na Stargard, zaraz za tymi dwoma budynkami jest stary, niemiecki cmentarz. Jest bardzo zniszczony. Przy okazji ostatniego poszerzania drogi część grobów została zlikwidowana.
Co do cmentarza komunalnego w Płoni, to warto dodać, że za tym wspomnianym bunkrem po lewej stronie zaraz po wojnie było dużo grobów rosyjskich. Prawdopodobnie wojsko urządziło tutaj cmentarz wojskowy. Groby te były potem gdzieś przeniesione.

Owszem słyszałem coś o nim ale jeszcze tam nie zaglądałem. Szkoda, że nie możemy od razu poznać historii tych wszystkich ciekawych miejsc...

Po prawej stronie Odry cmentarzy jest dużo więcej niż te opisame w książce. Dużo z nich było zlikwidowanych po wojnie. Z nagrobków robiono drogi, jak np. z nagrobków cmentarza koło Glinnej zrobiono drogę do Dobropola (aż dziw, że tam nie straszy). Cmentarz przy ul. Bielańskiej w Podjuchach służy dzisiaj jako wysypisko śmieci. W samym Wielgowie było parę cmentarzy wojennych przeniesionych potem w inne miejsca. Doły w lesie za przystankiem na pętli 62 to też cmentarz. Zakopywani tam byli zmarli więźniowie obozów pracy z Augustwalde, nie tylko Polacy, ale też Francuzi, Rosjanie. Po wojnie ekshumowano ciała, zostały tylko wielkie doły.
A warto by bylo to wszystko wyciągnąć na światło dzienne.

hmm no właśnie, interesuje mnie historia tych dołów za końcowym 62 w Wielgowie i w okolicach. Te doły w tamtym miejscu są wyjątkowo głębokie. Trochę po części zasypane przez wywożony piach przy budowie fundamentów na Plebanii na początku lat 90'ych. Masz coś więcej na ten temat ? Albo doły za szkołą, jest tam betonowy rów w kształcie powiedzmy kwadratu, składających się z dwóch równolegle położonych warstw betonu, nie wygląda to na bunkier bo nawet dachu nie ma ale jest to co najmniej zastanawiające i intryguje mnie już od dzieciństwa.

Nie wiem jak ten rów wygląda, ale może to być schron, z tym że ktos ukradł prefabrykanty tworzace dach

Na placu przed dworcem kolejowym Zdunowo w czasie II WŚ był obóz. Stały tam baraki dla więźniów. Wspomniany rów i betonowe ściany to pozostałości po bunkrze dla nadzoru obozu, albo pozostałości po przedwojennym tartaku, który był właśnie w tym miejscu. Na bunkier jednak jest to trochę mała budowla. Fakt, że swoim kształtem przypomina zarys bunkra.

Czytam to i nie wierzę Cmentarz na ul. Bielańskiej (Altedorf Str.), to cmentarz w Klütz (Klucz), a znajdował się przy kościele, na pczątku drogi. Chyba że ci chodzi o cmentarz Frauenhof, znajdujący się bardziej na południe. Co do cmentarzy (nie każde miejsce pochówku jest cmentarzem). Odnośnie grobów w Płoni (Hohenkrug), to pod koniec XIX w, aż do 1945 r. nie było tam żadnego cmentarza. Słyszałem o gorbach chorych na Cholerę. Nie znam szczegółow do 1890 r. Jeżeli chodzi o plac 123 (las przy zajezdni 62) to przed wojną, po jednej jak i drugiej stronie rósł las. Tartak był bliżej Danziger Weg.