(artykuł) Z Archiwum Y: Statek śmierci

Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

(artykuł) Z Archiwum Y: Statek śmierci

Postautor: Torney » 12 maja 2006, o 00:47

Przykro mi, ale to ostatni odcinek cyklu Z Archiwum Y.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
Finki
Posty: 4592
Rejestracja: 1 maja 2005, o 11:20
Lokalizacja: Keddigerstraße

Postautor: Finki » 12 maja 2006, o 00:53

A będzie seria z końcówką "Z."?
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 12 maja 2006, o 00:55

Od przyszłego piątku będzie taki cykl, że klapki Wam pospadają.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
Finki
Posty: 4592
Rejestracja: 1 maja 2005, o 11:20
Lokalizacja: Keddigerstraße

Postautor: Finki » 12 maja 2006, o 01:02

Torney pisze:Od przyszłego piątku będzie taki cykl, że klapki Wam pospadają.
Trzymam Cię za klapki.
Awatar użytkownika
Penetrator
Posty: 701
Rejestracja: 25 lut 2005, o 20:05
Lokalizacja: Junkerswerke

Postautor: Penetrator » 12 maja 2006, o 06:49

A wrak "Bremenhafen" leży na dnie niedaleko Helu.
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: (artykuł) Z Archiwum Y: Statek śmierci

Postautor: Busol » 12 maja 2006, o 07:09

Torney pisze:Przykro mi, ale to ostatni odcinek cyklu Z Archiwum Y.
Wyczuwam ironie.
No coz. Ja bardzo sie ciesze ze cykl zostal odgrzany i ze sedina.pl miala mozliwosc konstruktywnego uzupełnienia danych podanych w artykulach ktore czytali (niueswiadomi tych brakow) czytelnicy GW pol dekady temu.

A kolegom szczegolarzom polecam troche wiecej tolerancji i wyrozumialosci dla faktu ze nie wszyscy mieli mozliwosc zaczynac swoja edukacje od najbardziej wiartygodnych 18 tomowych opracowan wielokrotnie weryfikowanych a zaczynali przygode z historia naszego miasta wlasnie od takich wydawaloby sie nic nie znaczacych opowiadan...
Awatar użytkownika
jacek80
Posty: 87
Rejestracja: 27 kwie 2005, o 11:26
Lokalizacja: Forever Szczecin

Postautor: jacek80 » 12 maja 2006, o 11:16

Penetrator pisze:A wrak "Bremenhafen" leży na dnie niedaleko Helu.

Tak do małej informacji jak już coś to Bremerhaven :wink:

A tu troszkę więcej informacji na jego temat

Statek dość szybko zyskał miano jednego z najcięższych hitlerowskich obozów karnych na Pomorzu Zachodnim. Surowy regulamin, epidemie i choroby, tortury, bestialskie znęcanie się nad więźniami, a także egzekucje, które wykonywano na rozkaz i zgodnie z kaprysem niemieckich oficerów dodawały grozy frachtowcowi. 31 października 1944 r. płonący Bremerhaven tonie i opada na dno Bałtyku około 30 mil od Helu na pozycji 55°03,8' N oraz 18°24,5' E.

Statek Bremerhaven stacjonował w Szczecinie od października 1939 roku jako Lazarettschiff der Kriegsmarine, pełniąc funkcję zastępczego lokum dla polskich jeńców wojennych, a potem pomieszczenia dla polskich robotników portu i stoczni. W roku 1940 podjęto decyzję o przekształceniu statku sanitarnego na statek mieszkalny Wohnschiff. Został wówczas przeholowany do Polic koło Szczecina, gdzie mieściła się fabryka benzyny syntetycznej „Politz”.

Obóz zagłady
W połowie 1940 roku statek przekształcono w karne więzienie dla Polaków. Więźniom odebrano dokumenty oraz wszystkie rzeczy prywatne, przestano płacić za wykonywaną pracę, a na najniższym pokładzie powstał areszt Gestapo.

„Pobudka na statku odbywała się o godzinie czwartej. (...) Praca zaczynała się o szóstej rano i trwała do szóstej wieczór, czyli równe dwanaście godzin. Ale nawet godz. 18 nie była wyzwoleniem dla więźniów. Pod nadzorem wachmanów przemierzali znów siedmiokilometrową drogę przez miasto i łąki.” Niemcy w bestialski sposób torturowali i poniżali jeńców. „Dla rozrywki Lagerführer rzucał np. kij do Odry i rozkazywał, by wybrany więzień skakał po niego z pokładu i aportował. (...)Do ulubionych tortur stosowanych przez esesmanów, należało szczucie psem(...), a także zapędzanie więźniów do rzeki, w której zanurzeni po pas, musieli trzymać na karku bądź na piersiach specjalnie przywiezione pod statek ciężkie głazy i kamienie polne. Aż do omdlenia i całkowitego zanurzenia włącznie.”
Awatar użytkownika
Penetrator
Posty: 701
Rejestracja: 25 lut 2005, o 20:05
Lokalizacja: Junkerswerke

Postautor: Penetrator » 12 maja 2006, o 12:46

:oops: Fakt, moja pomyłka
:twisted: Ale jak się czerpie wiedzę ze strony "Magazynu Nurkowanie" to chyba wypadałoby podać żródło?. Kiedyś była już na ten temat dyskusja...
Awatar użytkownika
jacek80
Posty: 87
Rejestracja: 27 kwie 2005, o 11:26
Lokalizacja: Forever Szczecin

Postautor: jacek80 » 12 maja 2006, o 15:24

Penetrator pisze::oops: Fakt, moja pomyłka
:twisted: Ale jak się czerpie wiedzę ze strony "Magazynu Nurkowanie" to chyba wypadałoby podać żródło?. Kiedyś była już na ten temat dyskusja...

OK tu mój błąd przyznaje się bez bicia i naprawiam Go

http://www.nurkowanie.v.pl/index.php?id ... d1d54f5960
Awatar użytkownika
piotr_now
Posty: 1560
Rejestracja: 27 sie 2004, o 22:40
Lokalizacja: Poznań

...

Postautor: piotr_now » 12 maja 2006, o 22:18

... coś dla ducha ;)
Załączniki
skanuj1.gif

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości

cron