Strona 1 z 2

(artykuł) Szczecin - Gumieńce

: 28 lip 2006, o 22:07
autor: Kenstel
Super, to bardzo oczekiwana pozycja, ciekawe czy będzie spotkanie promocyjne?

Re: (artykuł) Szczecin - Gumieńce

: 29 lip 2006, o 19:28
autor: DJ
Kenstel pisze:Super, to bardzo oczekiwana pozycja, ciekawe czy będzie spotkanie promocyjne?
Promocja, może będzie ale później niż ukaże się książka. Jestem ostatnio bardzo zmęczony... :) Cieszę się jedynie że książka już jest w druku

(artykuł) Szczecin - Gumieńce

: 16 sie 2006, o 16:54
autor: DJ
Z radością informuje, że książka Szczecin-Gumieńce jest juz do kupienia w księgarniach.
Na razie tylko w Ossolineum przy pl. Żołnierza, ale w przyszłym tygodniu powinna już być w każdej księgarni.

Pozdrawiam, Mark Łuczak

: 17 sie 2006, o 11:12
autor: SCDoctor
Nie mogłem sie doczekac tej pozycji.. naszczescie juz jutro rano melduje sie w ksiegarni Ossolineum u mojego ulubionego Pana "kierownika".

A tak na marginesie, czy myślał Pan nad drugim wydaniem FINKENWALDE?? Tak aby oprawa i gruboscia przypominała Gocław i Golecin, Kleskowo i GumieNce. Jako mieszkaniec i fanatyk tych terenów , mam niedosyt po tej pozycji.. jest jeszcze tyle do opowiedzenia, wiec moze w jesienny wieczór gdy znajdzie Pan troche czasu.... :)

POPZDRAWIAM SERDECZNIE
SCDoctor

: 17 sie 2006, o 17:26
autor: DJ
SCDoctor pisze:Nie mogłem sie doczekac tej pozycji.. naszczescie juz jutro rano melduje sie w ksiegarni Ossolineum u mojego ulubionego Pana "kierownika".

A tak na marginesie, czy myślał Pan nad drugim wydaniem FINKENWALDE?? Tak aby oprawa i gruboscia przypominała Gocław i Golecin, Kleskowo i GumieNce. Jako mieszkaniec i fanatyk tych terenów , mam niedosyt po tej pozycji.. jest jeszcze tyle do opowiedzenia, wiec moze w jesienny wieczór gdy znajdzie Pan troche czasu.... :)

POPZDRAWIAM SERDECZNIE
SCDoctor
Zdroje napewno się ukażą w pełnej wersji, cały czas zbieram o nich materiały. Może w przyszłym roku... w jakiś jesienny wieczór :)

Pozdrawiam, MŁ

: 17 sie 2006, o 17:31
autor: kgirl
DJ pisze: Może w przyszłym roku... w jakiś jesienny wieczór :)

Pozdrawiam, MŁ
Przy kominku ;) ?

: 17 sie 2006, o 17:32
autor: DJ
kgirl pisze:
DJ pisze: Może w przyszłym roku... w jakiś jesienny wieczór :)

Pozdrawiam, MŁ
Przy kominku ;) ?
Dobra, dobra! Ty razem niech rozpala ktoś inny :)

: 17 sie 2006, o 18:09
autor: Finki
SCDoctor pisze:
A tak na marginesie, czy myślał Pan nad drugim wydaniem FINKENWALDE?? Tak aby oprawa i gruboscia przypominała Gocław i Golecin, Kleskowo i GumieNce. Jako mieszkaniec i fanatyk tych terenów , mam niedosyt po tej pozycji..
A ja tylko chwilowe zatwardzenie, może jestem niedostatecznym mieszkańcem i fanatykiem tych terenów :roll:

: 17 sie 2006, o 19:48
autor: DJ
Finki pisze:
SCDoctor pisze:
A tak na marginesie, czy myślał Pan nad drugim wydaniem FINKENWALDE?? Tak aby oprawa i gruboscia przypominała Gocław i Golecin, Kleskowo i GumieNce. Jako mieszkaniec i fanatyk tych terenów , mam niedosyt po tej pozycji..
A ja tylko chwilowe zatwardzenie, może jestem niedostatecznym mieszkańcem i fanatykiem tych terenów :roll:
Te Zdroje które się ukazały, były faktycnie mocno okrojone. Ale tamten wydawca najchętniej wydawałby tylko takie broszury...stosunek wartości produkcji - do ceny sklepowej książki :(

Co nie oznacza że ktoś taki jak nasz ekspert finki jest w stanie powalić mnie na kolana swoją oszałamiająca publikacją na temat jakiejkolwiek dzielnicy, albo czegokolwiek. "Zdroje" zawierały głównie nowe informacje na temat groty, pałacu Toepfera, Sterna, itd. wplecione w historię dzielnicy.

Najłatwiej jest coś krytykować i być wszechwiedzącym, skoro nikt nie jest w stanie ocenić twojej wiedzy... Zastanawiające prawda? :)

: 17 sie 2006, o 20:30
autor: Finki
DJ pisze:
Finki pisze:
SCDoctor pisze:
A tak na marginesie, czy myślał Pan nad drugim wydaniem FINKENWALDE?? Tak aby oprawa i gruboscia przypominała Gocław i Golecin, Kleskowo i GumieNce. Jako mieszkaniec i fanatyk tych terenów , mam niedosyt po tej pozycji..
A ja tylko chwilowe zatwardzenie, może jestem niedostatecznym mieszkańcem i fanatykiem tych terenów :roll:
Te Zdroje które się ukazały, były faktycnie mocno okrojone. Ale tamten wydawca najchętniej wydawałby tylko takie broszury...stosunek wartości produkcji - do ceny sklepowej książki :(

To po co było się zgadzać na warunki tamtego "wydawcy"? Trochę ambicji :wink: A tak na poważnie - znam troszkę kulisy trudów wydawniczych i być może dlatego sam niczego się nie dorobiłem papierowego :wink: Wystarczy mi lokalane grono zainteresowanych aby posiłkując się rzutnikiem i mocą gardła coś niecoś mieszkańcom dopowiedzieć :wink:
Co nie oznacza że ktoś taki jak nasz ekspert finki jest w stanie powalić mnie na kolana swoją oszałamiająca publikacją na temat jakiejkolwiek dzielnicy, albo czegokolwiek. "Zdroje" zawierały głównie nowe informacje na temat groty, pałacu Toepfera, Sterna, itd. wplecione w historię dzielnicy.
Dla kogo nowe? :lol: :lol: :lol:
Najłatwiej jest coś krytykować i być wszechwiedzącym, skoro nikt nie jest w stanie ocenić twojej wiedzy... Zastanawiające prawda? :)
Mua, staram się jak mogę, ale przyznaję się - wszechwiedzący i wszechmający nie jestem, ku mojemu ubolewaniu.

: 17 sie 2006, o 20:38
autor: DJ
[/quote]

Dla kogo nowe? :lol: :lol: :lol:

[quote]

Finki, nie prowokuj mnie. To może podasz źródła, skąd posiadałeś informacje o Pałacu Toepfera przed wydaniem Zdrojów :)

: 17 sie 2006, o 20:46
autor: Finki
DJ pisze:
Dla kogo nowe? :lol: :lol: :lol:

Finki, nie prowokuj mnie. To może podasz źródła, skąd posiadałeś informacje o Pałacu Toepfera przed wydaniem Zdrojów :)
Że w ogóle był? :) Z map i kilku zdjęć, poza tym ruiny parę razy przyszło mi widzieć. Z rozmowy z pierwszym sołtysem. Z korepsondencji z Finkenwalderami, nie tylko z Krügerem, z kimś z byłej służby (ogrodnik) z Rot a.d Rot. Myślę, że w tej materii styka. Poza tym znaleźliśmy przypadkowo tekę pałacową w archiwum (i to nie tą z planami zadaszenia i przeróbki schodów :wink: ), po przewaleniu auuu innych, a że nie byli zainteresowani aby te akta przełożyć we właściwe miejsce to został tylko poufny numerek akt.
Ale kogo to wzdryga, przecież książynka dobrze się rozeszła :)

"Ekspert, w mordę jeża"

: 17 sie 2006, o 21:08
autor: DJ
Ale kogo to wzdryga, przecież książynka dobrze się rozeszła :)

Faktycznie, poważna biblografia i te zaginione akta... :) Nie chce mi sie marnować czasu na przekomarzanie się o głupoty, stwiedzam tylko że bywa to irytujące. Nie tyle dla mnie, gdyz jestem na to odporny, ale cierpi na tym portal, gdyż pewne osoby zawsze próbują udowadniać swoją wyższość. A nie zawsze mają do tego podstawy...

"Boże miej mnie w opiece przed upierdliwymi ignorantmi"[/quote]

: 17 sie 2006, o 21:40
autor: Iwonka
Taaaaaak, można zauważyć i to już od dłuższego czasu, że na portalu brakuje współpracy i wzajemnego wsparcia między userami. Ważniejsze jest to w jaki sposób i co skrytykować. :(

Ja już mam książkę i cieszę się, że czeka mnie interesująca lektura. :wink:

Dzięki Marek za to co robisz. :D

Pozdrawiam.
Iwona

(artykuł) Szczecin - Gumieńce

: 17 sie 2006, o 22:16
autor: Incognito
No proszę, będąc na wczasach przegapiłem ukazanie się tego newsa, ale może i dobrze się złożyło, bo nie musiałem czekać w zniecierpliwieniu :) Niech mi tylko ktoś życzliwy i doinformowany napisze w jakich godzinach jest w sobotę Ossolineum otwarta, gdyż jutro zajść nie dam rady.