(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

J-23 · Postautor: **J-23** » 15 sty 2007, o 22:08

Trochę to wszystko dziwne ,wszak pamiętnik był pisany pomiędzy sierpniem 1944 a wiosną 1945 bo w tym czasie dezerter ukrywał się na Wyspie Puckiej gdzie zostało znalezione to "dzieło".

Torney · Postautor: **Torney** » 16 sty 2007, o 08:32

Słoń_77 pisze:I tu zagadka, zauważył wypalony UFA-Palast a nie zauważył braku Sediny.

Dezerter pisze:Idąc w zamyśleniu pod górę Grüne Schanze i pozostawiając po lewej stronie czerwony ratusz, a po prawej pocztę główną oraz symbol miasta Szczecina "Manzelbrunnen"

Schulz · Postautor: **Schulz** » 16 sty 2007, o 12:18

Torney pisze:
Słoń_77 pisze:I tu zagadka, zauważył wypalony UFA-Palast a nie zauważył braku Sediny.

Dezerter pisze:Idąc w zamyśleniu pod górę Grüne Schanze i pozostawiając po lewej stronie czerwony ratusz, a po prawej pocztę główną oraz symbol miasta Szczecina "Manzelbrunnen"

Oczywiście, "Dezerter" nie wspomina nic o Sedinie, pisze "Manzelbrunnen", tak jak pomnik określano i jaki do dzisiaj oglądamy (nie zaliczam do niego tej dołożonej kotwicy). Tak przy okazji, dlaczego on szedł z dworca ulicą Grüne Schanze, a nie, jak my wszyscy pod wiaduktem kolejowym, dalej obok Marktplatzu i na skos placu z pomnikiem. To mi przypomina historię nazwy obecnej ulicy Dworcowej, która po 1945 roku dla osiedlających się tu Polaków była ulicą, która prowadziła na dworzec kolejowy lub z dworca do centrum miasta.

Słoń_77 · Postautor: **Słoń_77** » 16 sty 2007, o 12:19

Dobrze, nie będzie. Był tak mocno zamyślony, że nie zauważył.

Woytas · Postautor: **Woytas** » 16 sty 2007, o 20:57

Czy nie żauważył? może, a może po prostu nie zwrócił uwagi. Może pisał ten fragment pamiętnika po jakimś czasie i pisał z pamięci. Dla niego pomnik "Manzelbrunnen" był zawsze. Czy przechodząc obok Bramy Portowej patrzycie czynadal jest "Kogutek" chyba nie bo on tam zawsze jest, może i on tak postąpił.

bronx · Postautor: **bronx** » 16 sty 2007, o 21:57

"kogutka" może bym nie zauważył, ale jakby Colleoni'ego zdjęli to by sie chyba w oczy rzuciło, nie wiem. Trzeba też wziąć pod uwage że były zniszczenia w mieście może to bardziej zajmowało jego uwagę.

Bachinstitut · Postautor: **Bachinstitut** » 16 sty 2007, o 22:05

Słoń_77 pisze:Dobrze, nie będzie. Był tak mocno zamyślony, że nie zauważył.

Eeee ta, był zakochany i tyle.
A pomnik może miał w świadomości i mu się "prześwieliło".

Słoń_77 · Postautor: **Słoń_77** » 17 sty 2007, o 00:21

Masz rację, Sedinę widział zupełnie innymi oczami, a raczej w innym stroju, a może bez.

(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Kto jest online