(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Awatar użytkownika
Zibsky
Posty: 2684
Rejestracja: 14 sty 2005, o 01:26

(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: Zibsky » 14 sty 2007, o 02:37

Mala uwaga "Dubonnet" to wino - aperitif a nie koniak
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Re: (artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: Bachinstitut » 14 sty 2007, o 08:52

Dezerter pisze:Idąc w zamyśleniu pod górę Grüne Schanze i pozostawiając po lewej stronie czerwony ratusz, a po prawej pocztę główną oraz symbol miasta Szczecina „Manzelbrunnen"
Ciekawe, czy Manzelbrunnen istotnie tam jeszcze był.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
woti
Posty: 838
Rejestracja: 8 maja 2004, o 18:40
Lokalizacja: Szczecin (Bolinko)
Kontakt:

(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: woti » 14 sty 2007, o 14:20

To całość czy wyjątki? Czy podobnych opisów MIASTA jest w orginale więcej?
Absolwenci - łączcie się!
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: (artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: Słoń_77 » 14 sty 2007, o 14:33

Bachinstitut pisze:
Dezerter pisze:Idąc w zamyśleniu pod górę Grüne Schanze i pozostawiając po lewej stronie czerwony ratusz, a po prawej pocztę główną oraz symbol miasta Szczecina „Manzelbrunnen"
Ciekawe, czy Manzelbrunnen istotnie tam jeszcze był.
Otóż to:
Według najbardziej prawdopodobnej wersji, zgodnie z zapisem zamieszczonym Kriegschronik nr 63 prowadzonej w Szczecinie podczas wojny, w ramach realizowanej przez nazistów akcji zbierania surowców 29 lipca 1942 r. została, oprócz wielu innych „określonych pomników” (na liście figuruje jako Manzelbrunnen), zdemontowana z fontanny i jako „rezerwę metalu” przeznaczono ją do przetopienia dla Wehrmachtu.
z artykułu "Sedina a Szczecin"

Czyli nie jest to najprawdopodobniejsza wersja? Za osiem miesięcy wejdą Rosjanie a Ona jeszcze stoi. :shock:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 14 sty 2007, o 16:05

No tak, ale skoro sedina miała pójść na przetop w roku 1942, to dlaczego była tam nagle 15 sierpnia 1944?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 14 sty 2007, o 16:48

Sensacyjna informacja czy nieścisłość? 8)
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
Krasiu
Posty: 1196
Rejestracja: 8 lip 2004, o 00:07
Lokalizacja: Hufelandweg

Postautor: Krasiu » 14 sty 2007, o 18:36

Nieścisłość.
Przypomnę wywód Bacha sprzed miesięcy na ten temat.

”W ogóle nie rozumiem, w czym problem. Zdjęcia z konduktorką i te z kilkoma paniami przed cokołem Manzelbrunnen bez Sediny musiały powstać przed styczniem 1944 roku.

W tle obu fotografii widoczne są chyba zupełnie inne budynki, niż te, o których była mowa na forum. Ich dokładne adresy to Grüne Schanze 3 - Hotel Astoria (budynek lewy) i Schützengartenstraße 3 (budynek prawy). Oba zostały zniszczone! Stało się to albo w podczas nalotów sierpniowych, albo podczas ostrzału artyleryjskiego w roku 1945, ale nalot 5/6 stycznia 1944 roku na sto procent przetrwały.

Nie można więc było zrobić obu tych po roku 1945, bo oba budynki jeszcze na nich są! Przetrwał jedynie budynek Grüne Schanze 2, ale on jest na obu tych fotografiach niewidoczny.

Skłonny jestem wiec przychylić się do tezy, że Manzelbrunnen rozmontowali Niemcy”.
Awatar użytkownika
Woytas
Posty: 366
Rejestracja: 16 gru 2005, o 20:28
Lokalizacja: Szczecin- prawobrzeże

(artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: Woytas » 14 sty 2007, o 20:04

Myślę że tu trzeba dać poprawkę na wspomnienia Kurta. Sądzę że po części opisywał Szczecin jaki pamiętał, a nie jaki w danej chwili był.
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Re: (artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: hehenio » 14 sty 2007, o 20:21

Woytas pisze:Myślę że tu trzeba dać poprawkę na wspomnienia Kurta. Sądzę że po części opisywał Szczecin jaki pamiętał, a nie jaki w danej chwili był.
Właśnie.
Z pamiętników nie należy uczyć się historii!
Autorzy wspomnień bardzo często mylą daty, przestawiają fakty, zmyślają, zeby ukazać się w lepszym świetle, przemilczają to, czego woleliby nie pamiętać. Zwykle, im lepiej się wspomnienia czyta, tym mniej im można ufać co do szczegółów.
Mogło się autorowi nałożyć wspomnienie z jakiegoś wcześniejszego powrotu z urlopu na ten powrót ostatni - i będzie przekonany, że Sedina stała.
Raczej zwraca uwagę trasa, jaką z Dworca szedł do Parkhausu - omijając Stare Miasto. Nie pisze o tym ani słowa, można się tylko domyślać dlaczego.
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 14 sty 2007, o 22:29

Ale rozważając, że wyraźnie określa Sedinę jako symbol Szczecina, jej brak powinien być bardzo zauważalny i godny zaznaczenia. Co Wy na to. :roll:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Re: (artykuł) Pamiętnik dezertera (3)

Postautor: Bachinstitut » 14 sty 2007, o 22:43

hehenio pisze:Raczej zwraca uwagę trasa, jaką z Dworca szedł do Parkhausu - omijając Stare Miasto. Nie pisze o tym ani słowa, można się tylko domyślać dlaczego.
A co byś sugerował?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 14 sty 2007, o 23:08

Skręcając w prawo w kierunku Katedry i dalej w kierunku Bramy dojdzie prościutko do Parkhausu nigdzie nie klucząc.
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 14 sty 2007, o 23:22

Wtedy Stare miasto było już trochę zniszczone na tej trasie.
Zniszczone były budynki przy Papenstraße między Rosengarten i Breitestraße, Große Domstraße (zachodnia pierzeja) i Keine Domstraße między Roßmarktstraße i Marienpltz. Ale Paradeplatz wyglądał znacznie, znacznie gorzej.
O tym, co się zdarzyło dwa dni później, pewnie za tydzień.
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 15 sty 2007, o 11:54

Sztschegulasch ma jeschtsche jedno "ale".
Dezerter pisze:Kino budowano kiedyś, jak mówiła mama, chyba dwa lata. Bomby zamieniły je w gruzy zapewne w ciągu kilku sekund.
Projekt UFA-Palast pochodzi wprawdzie z 2 wrzesnia 1927, ale budowano go wedlug moich informacji miedzy 15 marca a 28 listopada (data otwarcia) 1929 roku. Cz ktos moze to potwierdzic / zaprzeczyc?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 15 sty 2007, o 18:20

I tu zagadka, zauważył wypalony UFA-Palast a nie zauważył braku Sediny. Fakt, różnią się ciut rozmiarami. :roll:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości

cron