ooo. Wlasnie sobie uswiadomilem ze spedzilem w tym budynku 2 tygodnie w polowie lat 80 na obozie szkoleniowym ze Szczecinskimi Slowikami...
Od tego czasu tam nie bylem...

A szkoda, bo miejsce ciekawe zarówno ze względu na swoją historię i to, co się tam dzieje dzisiaj.

http://sedina.pl/modules.php?op=modload ... e&sid=1426
- to ten artykul - z polecenia Oberadmina zapodaję

Kurczę, tak bardzo żal tego pałacu, zburzonego po wojnie...

Dlaczego von Dewitzowie sprzedali ten pałac w 1938r i został on przekazany wojsku, czyżby nie zgadzali się z polityką Fuhrera? Piszę pracę magisterską o Wielgowie i zastanawiam się, skąd mozna wziąć szczegółowe materiały o von Dewitzach? Czy MOS posiada jakieś materiały na ten temat?

Najlepiej nawiązać z nimi kontakt poprzez ich stronę internetową.

Dlaczego von Dewitzowie sprzedali ten pałac w 1938r i został on przekazany wojsku

Problem, polega na tym że, teraz, już jestem pewien, że nie był to rok 1938, tylko 1936, a wykończyły "majątek" - podatki. Jeżeli chodzi o kontakt, to tylko z Prof. Bodo von Dewitz, tylko tyle że nawet jego Kuzyn Victor (nosił imię dziadka i pradziadka, który mieszkał w Szczecinie przy Wollweberstraße 47, zmarł 13.10.1923 , pochowany w krypcie rodzinnej na Cmentarzu Centralnym), niewiele wie na temat, a wszystko rozbiło się o gazetę - "Stettiner General Anzeiger Ostsee Zeitung". Jak ktoś jest na tyle cierpliwy, żeby poznać wszystkie szczegóły w tym temacie, to musi poczekać na wydawnictwo pt. "Place i Ulice Prawobrzeża w latach 1895-1945", które będzie wydane w 2009 roku.