Strona 1 z 1

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

: 9 wrz 2008, o 07:09
autor: Kropka
Ostatnimi czasy jest to postać bardzo kontrowersyjna, a o jego szczególnych zasługach dla Szczecina tez nie słyszałam.
Nie jestem przekonana o słuszności tej decyzji.

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

: 9 wrz 2008, o 19:50
autor: woti
Wałęsy można nie lubić, można lubić... Jest to jednak HISTORIA. Podobnie przecież z innymi tego typu tytułami - chyba bardziej przydają splendoru tym, którzy nadają, niż samemu obdarowanemu.

: 9 wrz 2008, o 20:03
autor: RychO
Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś

: 9 wrz 2008, o 20:03
autor: Torney
woti pisze:Jest to jednak HISTORIA.
Tak, ale nie Szczecina.

: 9 wrz 2008, o 20:41
autor: Kropka
RychO pisze:Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś
Ale chyba honorowy obywatel Szczecina to jest jednak szczeciński temat, chyba, że sie mylę.

: 9 wrz 2008, o 20:43
autor: Słoń_77
A czy honorowe obywatelstwo uprawnia do kandydowania :?: :shock:

: 9 wrz 2008, o 20:52
autor: RychO
Kropka pisze:
RychO pisze:Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś
Ale chyba honorowy obywatel Szczecina to jest jednak szczeciński temat, chyba, że sie mylę.
Tak, ale na ogół z: NSDAP... PZPR.... .... - zawsze górą polytyka bieżąca.
A ciekawi (choć czasem i kontrowersyjni), wartościowi ludzie znikają we mgle szczecińskiej historii. Stąd mój pomysł na nowy wątek.

: 9 wrz 2008, o 21:01
autor: Torney
RychO pisze:zawsze górą polytyka bieżąca.
Zawsze? A Wolszczan, Labuda czy o. Czuma?

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

: 19 wrz 2008, o 16:09
autor: spimac
Jak podaje portal www.onet.pl :
"Musimy zrobić coś z honorowym obywatelstwem Wolszczana, ale nie wiemy co"
''Astronom jest oskarżany o świadomą współpracę ze specsłużbami PRL, co ujawniła parę dni temu "Gazeta Polska". Gazeta napisała, że Wolszczan współpracował ze służbami przez 15 lat. W latach 70. i 80. był zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu PRL o pseudonimie "Lange".''

'' Honorowe obywatelstwo jest ogromnym wyróżnieniem, zdjęcie prof. Wolszczana wisi na sali sesyjnej obok takich wielkich postaci Jan Paweł II, czy abp Kazimierz Majdański''

: 19 wrz 2008, o 17:43
autor: bronx
tak przy okazji, w Szczecinku też popłoch :)

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /265349090

: 19 wrz 2008, o 18:05
autor: Torney
Trzeba być konsekwentnym - jeśli tytuł straci Wolszczan, to i Wałęsa nie powinien odbierać.

: 22 wrz 2008, o 01:50
autor: quistorp
Prawda o człowieku czy jego czynach zdobyta podstępem wbrew jego woli w prawodastwie amerykańskim jest z definicji odrzucana przez każdy nawet prowincjonalny sąd , każdego sędziego , i uważana za bezwartościowy materiał. Podam karklołomny ,ale bijącym jak siekierą między oczy przykładem. Źródło? Pięć lat KaZetu Stanisława Grzesiuka.Po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego przez żołnierzy Armii Czerwonej więźniowie nosili na rekach jednego ze SS-manów.Ów SS-mann był na pokaz przykładnym SS-manemm, ale tylko po to by wymigać się od zesłania na osławiony Ostfront.Poprostu i więżniowie i oprawcy byli w tym obozie koncentracyjnym zwabieni PODSTĘPEM !!! poprzez USTAWY NORYMBERSKIE i inne "akty prawne" ówczenego Państwa Stanu Wyjątkowego jakim była osławiona III Rzesza. Jakich bezeceństw dokonywali więźniowie wobec siebie, jak również, ile obrzydliwości i nieludzkiej pogardy wobec podległych sobie więżniów doknywali zbrodniarze z tzw. Kadry obozu. A po 15-latach dumny historyk z IPN-u donosi o "wielkim odkryciu" , jak więżień nr XYXYXXY wysługiwał się znienawidzonemu KAPO i grał mu jeszcze na mandolinie!!! TAK !!!! TAK!!! TAK!!!. Panie Profesorze WOLSZCZAN. Pańską winą jest tylko jedna. Nie czytał pan lektury nadobowiązkowej Stanisława Grzesiuka. Głowa do góry. Wielki Albert Einsztein też został "podstepnie" nazwany (uznany) ŻYDEM. I zgodnie z ówczesnym PRAWEM BYŁ TĄ CZARNĄ OWCĄ. W USA nie rozumieli czego ci "nawiedzeni słusznie" obywatele III Rzeszy chcą od tego naukowca dziwaka.Lata PRL-U Były latami państwa stanu wyjatkowego.Panie Profesorze A. Wolszczan. Z wyrazami największej czci -Quistorp

: 22 wrz 2008, o 08:45
autor: Kropka
quistorp pisze:Prawda o człowieku czy jego czynach zdobyta podstępem wbrew jego woli w prawodastwie amerykańskim jest z definicji odrzucana przez każdy nawet prowincjonalny sąd , każdego sędziego , i uważana za bezwartościowy materiał. Podam karklołomny ,ale bijącym jak siekierą między oczy przykładem. Źródło? Pięć lat KaZetu Stanisława Grzesiuka.Po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego przez żołnierzy Armii Czerwonej więźniowie nosili na rekach jednego ze SS-manów.Ów SS-mann był na pokaz przykładnym SS-manemm, ale tylko po to by wymigać się od zesłania na osławiony Ostfront.Poprostu i więżniowie i oprawcy byli w tym obozie koncentracyjnym zwabieni PODSTĘPEM !!! poprzez USTAWY NORYMBERSKIE i inne "akty prawne" ówczenego Państwa Stanu Wyjątkowego jakim była osławiona III Rzesza. Jakich bezeceństw dokonywali więźniowie wobec siebie, jak również, ile obrzydliwości i nieludzkiej pogardy wobec podległych sobie więżniów doknywali zbrodniarze z tzw. Kadry obozu. A po 15-latach dumny historyk z IPN-u donosi o "wielkim odkryciu" , jak więżień nr XYXYXXY wysługiwał się znienawidzonemu KAPO i grał mu jeszcze na mandolinie!!! TAK !!!! TAK!!! TAK!!!. Panie Profesorze WOLSZCZAN. Pańską winą jest tylko jedna. Nie czytał pan lektury nadobowiązkowej Stanisława Grzesiuka. Głowa do góry. Wielki Albert Einsztein też został "podstepnie" nazwany (uznany) ŻYDEM. I zgodnie z ówczesnym PRAWEM BYŁ TĄ CZARNĄ OWCĄ. W USA nie rozumieli czego ci "nawiedzeni słusznie" obywatele III Rzeszy chcą od tego naukowca dziwaka.Lata PRL-U Były latami państwa stanu wyjatkowego.Panie Profesorze A. Wolszczan. Z wyrazami największej czci -Quistorp
Podawany przez Ciebie przykład Kapo nie jest tożsamy z przypadkiem profesora Wolszczczana. Inaczej wygląda zachowanie się ludzi w przypadku zagrożenia życia, a mimo wszystko pozytywnych przykładów nie ujawnienia żadnych informacji mieliśmy mnóstwo w czasie wojny (Chociazby znana pewnie wszystkim książka "Kamienie na szaniec") a inaczej jeżeli informacje ujawniane sa w celu uzyskania pewnych korzyści. I z taką postawą profesora Wolszczana mielismy do czynienia.
Oczywiście takie były czasy, gdyby nie przekazywał informacji, które z tego co rozumiem, nie zaszkodziły nikomu, nie byłby tym profesorem Wolszczanem. Myśle, że była to cena jaką musiał zapłacić żeby osiagnąć sukces. A pytanie nasuwa się takie - czy jeżeli uniosłby się honorem i odmówił przekazywania informacji, czy zyskałby nasz szacunek? Pewnie byśmy wtedy ani o nim ani o jego dokonaniach nie usłyszeli. Czy ludzie, którzy np. nie skończyli studiów, bo nie pozwoliła im na to ówczesna władza ponieważ np. odmówowili wspólpracy są dzisiaj szczęśliwsi?
Odpowiedź na te wszystkie watpliwości chyba nie jest taka jednoznaczna.
W przyrodzie oprócz kolorów czarnych i białych występują tez szare.

: 22 wrz 2008, o 09:52
autor: 2pac
Z wiatrem zawsze łatwiej

: 22 wrz 2008, o 10:16
autor: Busol
Proszę zgodnie z regulaminem o nie komentowanie bieżących wydarzeń społeczno - politycznych (na sedina.pl).