Witam Wszystkich
Tak się ostatnio zastanawiam nad pewną kwestią.
Mianowicie, czy ktoś z forumowiczów znalazł kiedykolwiek lub spotkał się z sytuacjami kiedy ktoś inny wykopał poniemieckie tablice z nazwami ulic?
Chodząc po mieście widuję dziury na narożnikach budynków ułożone w charakterystyczny kształt i myślę sobie: ciekawe gdzie się podziała ta tablica?
Wiem, że na skutek zarządzenia prezydenta Zaremby tablice te były zrywane. Tylko co działo się z nimi dalej? Przecież tu nie chodzi o parę blaszek. Ich były tysiące.
Mam na myśli nazwy ulic, numery, szyldy, plakietki ubezpieczeniowe itp..