Strona 3 z 4

: 18 gru 2005, o 23:19
autor: konger
Do tego jeszcze: Dragon cos wspominal o miejscu pomiedzy pomnikiem a Koscielna, dokladnie przy Nehringa jest kilkanascie nagrobkow/krzyzy... po prawe stronie ulicy, niedaleko skrzyzowania z Koscielna.

: 30 gru 2005, o 15:26
autor: Natalac
Nie wiem, czy już ktoś o tym pisał, ale na ulicy Wawrzyniaka (chyba 6) tuż za kasynem wojskowym jest zielony skwer (z schronami przeciwlotniczymi), tam był kiedyś cmentarz Żydowski. Na planie Szczecina z 1931 roku wyczytałam, że nazywał się (chyba) Jud Begr. Pl. (o ile nie pomyliłam ulic). Co do ocalałych nagrobków to jakieś 5 lat temu przedzierając się przez chaszcze Potulickiej znalazłam dwa fragmenty nagrobków, jeden należał do jakiegiś pilota polowego (?), drugi był rodzinny (3 osoby), niestety nagrobki były bardzo zniszczone, więc nie wiem, jak dokładnie nazwali się ci ludzie, oraz kiedy się urodzili i zmarli. 2 lata temu jakimś "dziwnym" trafem mniejszy z nagrobków wylądował w mojej piwnicy :lol: :roll: . Większy ukryłam. :twisted: jeśli pojawi się kiedyś koncepcja stworzenia czegoś w rodzaju Lapidarium na Potulickiej to służę nagrobkami. Mam do was pytanie, na tym swoim planie ( z gazety wyborczej) wyczytałam, że na zakończeniu ulicy Narutowicza tam gdzie krzyżuje się z 3-go Maja, gdzie teraz znajdują się małe hurtownie, (są tam też 2 wejścia do schrono-magazynów) był cmentarz, albo nie wiem co, lecz ten skwer jest podpisany jako Kirch- PL. Co o tym myślicie? Co tam mogło być?

: 30 gru 2005, o 15:56
autor: Bachinstitut
Natalac pisze:na tym swoim planie ( z gazety wyborczej) wyczytałam, że na zakończeniu ulicy Narutowicza tam gdzie krzyżuje się z 3-go Maja, gdzie teraz znajdują się małe hurtownie, (są tam też 2 wejścia do schrono-magazynów) był cmentarz, albo nie wiem co, lecz ten skwer jest podpisany jako Kirch- PL. Co o tym myślicie? Co tam mogło być?
Kirchplatz był placem pod planowany ale nie zrealizowany kościół. Cmentarz na Potulickiej (w miejscu pętli), to inna bajka. Może z nigo te nagrobki?

: 30 gru 2005, o 16:23
autor: Natalac
Tak! te nagrobki na 100% są z tego cmentarza. Zresztą znalazłam je bardzo blisko niego. Co do takich ciekawostek, to kiedyś rozmawiałam ze Szczecińską pionierką, która przyjechała do naszego pięknego miasta w 1947 roku i od tamtej pory mieszka na Potulickiej. Opowiedziała mi o likwidacji cmentarza. Jak większość Szczecińskich cmentarzy był w nienaruszonym stanie, były groby, alejki, piękna kapliczka, o ile dobrze pamiętam wszystko było ogrodzone czarnym płotkiem. Ludzie tam spacerowali. Często też przyjeżdżali Niemcy i zostawiali znicze, oraz kwiaty na grobach krewnych. W końcu nadszedł czas likwidacji. Ludzie sami zaczęli rozkradać, co piękniejsze nagrobki (wiadomo, można było na nich zarobić). Dla czynu społecznego zaczęto wszystko rozbierać. Oczywiście mogił nie rozkopano, całość tylko przysypano ziemią, aby zatrzeć ślady dawnych alejek i oczywiście grobów. Kapliczkę też zaczęli rozbierać. Pionierka wspominała to z wyraźnym bólem. Mówiła, iż były tam piękne, kolorowe "szkiełka", wydaje mi się, że chodziło jej o witraże. Teraz po kaplicy pozostały smętne fundamenty, na których załatwiają się pieski i kotki :evil: Co do tych nieprzeniesionych mogił, to do tej pory pamiętam opowieści mojego kolegi. Twierdził on, iż wraz z innym kumplem wykopał w okolicy pętli ludzką rękę (kości). Było to jakieś 7 lat temu. Wtedy mu nie wierzyłam, ale teraz się nad tym zastanawiam. W końcu chłopak nie wiedział, że był tam cmentarz, więc nie mógł tego wymyślić. Czasami myślę, że ta "moja" ulica kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic.

: 30 gru 2005, o 17:21
autor: Jsz
O pętli tramwajowej Potulicka (czytaj Friedhof an der LinsingenStr) w starych wątkach tutaj: Aygon zagadka nr 30 i tutaj Jsz- zagadka nr 4 tamże planik.

: 30 gru 2005, o 18:11
autor: Bartosz
Natalac pisze:Nie wiem, czy już ktoś o tym pisał, ale na ulicy Wawrzyniaka (chyba 6) tuż za kasynem wojskowym jest zielony skwer (z schronami przeciwlotniczymi), tam był kiedyś cmentarz Żydowski. Na planie Szczecina z 1931 roku wyczytałam, że nazywał się (chyba) Jud Begr. Pl. (o ile nie pomyliłam ulic).
To skrót od Jüdischer Begräbnisplatz.

: 30 gru 2005, o 18:55
autor: Natalac
Wiem, że to nie na ten temat, lecz jest troszkę związane ze śmiercią, więc: Na ulicy Potulickiej (albo w jej rejonach) była kiedyś szubienica. Mój sąsiad opowiadał mi, a raczej relacjonował to, co kiedyś gdzieś przeczytał. Jego zdaniem owa szubienica znajdowała się na końcu ulicy, przy skarpie. Twierdził on, że kamień, który do niedawna leżał niemalże na krawędzi skarpy (niestety już go nie ma), był pozostałością po tym miejscu egzekucji. Nazywał się chyba kamień czarnego kruka. Teraz moje pytanie: czy to prawda? A jak nie, to w którym miejscu znjadowała się owa szubienica?

: 30 gru 2005, o 19:10
autor: Jsz
O kamieniu więcej powie Sediniak z Frauendorfu: george1 Swego czasu mówił też o tym w PR Szczecin p.Kotla

: 30 gru 2005, o 19:44
autor: Natalac
Więc to prawda? :D No proszę, jednak opłaca się posłuchać meneli :lol:

: 10 mar 2006, o 17:42
autor: gryf127
Do Arkadiusza.Sz.-mam podobne wspomnieni z Dąbia S.P.23,,porządki,,w parku za ogólniakiem ,brałem udział -jak wszyscy ze szkoły w tamtych czasach-w zbieraniu resztek nagrobków,był to początek lat 70-tych.ale ze starych cmentarzy najdłużej utrzymywał się w Pdjuchach przy ul.Sieradzkiej.Jeżeli chdzi o płyty nagrobkowe z tych cmentarzy duża ich część napewno wywieziona została poza Szczecin.

: 11 mar 2006, o 14:36
autor: ArkadiuszSz
gryf127 pisze:Do Arkadiusza.Sz.-mam podobne wspomnieni z Dąbia S.P.23,,porządki,,w parku za ogólniakiem ,brałem udział -jak wszyscy ze szkoły w tamtych czasach-w zbieraniu resztek nagrobków,był to początek lat 70-tych.ale ze starych cmentarzy najdłużej utrzymywał się w Pdjuchach przy ul.Sieradzkiej.Jeżeli chdzi o płyty nagrobkowe z tych cmentarzy duża ich część napewno wywieziona została poza Szczecin.

Gryf127- to może się znamy? Początek lat 70` to moje pierwsze klasy (1-4). Na początku mieszkałem przy A.Krzywoń,potem na Zamiejskiej.

pozdrowienia

Arek

: 14 mar 2006, o 01:00
autor: kalmar
Finki 5 grudnia napisał:
Tylko wtajemniczeni wiedzą gdzie je można zobaczyć, dotknąć szczątków połupanych płyt nagrobnych
Wywołało to krótką dyskusję.
Ja dorzucę do tego taką obserwację:
W wielu miejscach w Szczecinie, zazwyczaj w okolicach cmentarzy, ale nie tylko, budowane były po ostatniej wojnie murki z ciosanego kamienia - najczęściej jako wzmocnienia skarp lub jako ogrodzenia trawników.
Ten materiał budowlany w widoczny sposób powstał z przetworzenia (pocięcia) płyt nagrobnych. Budowniczowie bywali na ogół zawstydzeni tym faktem i starali się "zadrukowane" powierzchnie kamieni ukrywać we wnętrzu murków. Nie wszyscy jednak - w wielu miejscach można napotkać ogrodzenia trawników z widocznymi fragmentami inskrypcji nagrobnych - również na Prawobrzeżu, na przykład w Podjuchach, w okolicach skrzyżowania Metalowej i Floriana Szarego.
Jeśli dojadę na spotkanie (18-go marca), to może przydźwigam kawałek kamienia, który podniosłem z rozpadającego się murku w okolicy "Domu Marynarza", na przeciwko Alter Grabower Kirchhof.
Tylko czy kogoś to w dzisiejszych czasach "rusza"???
kalmar

: 14 mar 2006, o 01:13
autor: Bartosz
kalmar pisze:Tylko czy kogoś to w dzisiejszych czasach "rusza"???
Mnie :wink:. Widziałem też podstawy ogrodzeń prywatnych domów, wykonane z rozbitych nagrobków. Ciekawe, czy ktoś zadbał o nagrobki wydobyte w czasie niedawnej budowy ścian urnowych na cmentarzu?

: 14 mar 2006, o 09:41
autor: Busol
Smialo mozna powiedziec ze takie murki sa (prawie) wszedzie.
Kilka z nich jest w naszej galerii. pisaly kiedys o tm gazety.
Chcialbym kiedys zrobic (moze ktos sie znajdzie) inwentaryzacje takich murkoom. Moze jakis szlak milczacej pamieci... Bo chyba tylko tyle mozemy zrobic...

moze kiedys 1 listopada postawic tam swieczki - jednoczesnie w calym miescie na wszystkich takich murkach

: 14 mar 2006, o 09:58
autor: Bachinstitut
Busol pisze: moze kiedys 1 listopada postawic tam swieczki - jednoczesnie w calym miescie na wszystkich takich murkach
Coś mi się zdaje, że tak jasno nasze miasto nigdy nie było oświetlone.