Witam, w nowym roku zyczac wszystkiego najlepszego.
Ponizej znajdziecie pierwsza czesc odpowiedzi Lotte. Czesto odpowiedzi przeplataja sie z opowiastkami. Chronologia tez jest dosc plynna. Mam nadzieje ze jednak bedzie to interesujace.
1. Lotte jest pochodzenia niemieckiego.
Urodzila sie 1.1.1923 w Szczecinie w budynku na Berliner Chaussee pod numerem prawdopodobnie 5.
Jej ojciec byl hydraulikiem.
Mial, jak ona utrzymuje kilku pracownikow. Po dojsciu Adolfa Hitlera do wladzy byl poddany, jak wiekszosc rzemieslnikow, egzaminom sprawdzajacym. Wedlug Lotte zdal egzamin rzemieslniczy, ale nie zdal egzaminu z wiedzy politycznej. Co spowodowalo ze musial wszystkich pracownikow zwolnic I pracowal sam z synem.
Pierwszy dom Berliner Chaussee >byla to typowa czynszowa wielopietrowa kamienica z podworzem w srodku. Toalety byly na polpietrze, tak samo z kuchniami I z pralnia. Kazda rodzina miala swoj czas przydzielony uzytkowania. Mieli elektrycznosc do oswietlenia.
Nastepnie w czasie wojny przeniesli sie do sutereny przy Petrihoffstraße. Numer 9. Powodem byly wedlug niej lepsze warunki mieszkaniowe > ja mysle ze czuli sie bezpieczniej w trakcie bombardowan. Mieli biezaca wode . W zimie pamieta ze ojciec rozmrazal rury palnikiem, tak bylo zimno w kuchni. Mieli tez niewielka kuchnie, gotowali uzywajac elektrycznosc. Nie bylo lodowki co powodowalo, ze zakupy zywnosci byly codziennym rytualem. Kupowali w okolicznych, malych naroznych sklepikach. Duzy sklep w okolicy byl wlasnoscia rodziny zydowskiej. (historia z tym zwiazana)>
Lotte chciala sobie kupic plaszcz na splaty
typu Layby (> towar jest odkladany na polke I splacany w ratach. Po zaplacie calej sumy towar mozna odebrac)
ktory zostal zamowiony w tym sklepie I zaczela wplacac pieniadze. Ktoregos dnia zauwazyla ,ze wszystkie okna w sklepach zydowskich byly porozbijane. Bala sie ze straci juz wplacone pieniadze i plaszcza tez nie zobaczy. "Nowi" niemieccy wlasciciele, jednak uznali jej transakcje i po wplacie wszystkiego dostala swoj plaszcz.
Historia zwiazana z podworkiem.
Lotte pamieta, jak do miasta przybyl okret wojenny z duza iloscia marynarzy.
Wladze niemieckie uznaly, ze nie jest bezpiecznie, ze wzgledu na bombardowania, zeby marynarze zostali na statku, gdzie byliby celem brytyjskiego bombardowania. Zostali rozlokowani na podworzach kamienic miejskich w namiotach.
Jednak brytyjscy lotnicy odkryli te miejsca I zbombardowali podworze gdzie mieszkala Lotte. Mowila, ze widziala niesamowicie znieksztalcone zweglone zwloki nieszczesnych marynarzy. Jej dom tez byl zbombardowany. Lotte byla wtedy po za domem. Jak wrocila, spotkala swoja matke z jedna zapakowana walizka. Na szczescie akurat wtedy jej matka poszla do schronu innego niz zawsze, na tylach kamienicy. Ludzie w pierwszym schronie na froncie zgineli.
W tamtych czasach, ludzie zyli na walizkach. W czasie alarmow schodzili do schronow z najniezbedniejszymi rzeczami. Lotte nosila fotografie rodzinne. No I je w koncu zgubila. Jej ojciec mial hobby, wlasnie robil fotografie. Sam je wywolywal. (Eryka (jej corka) obiecala ze poszuka w domu I zeskanuje pozostale resztki )
Po zbombardowaniu domu przeniesli sie do dzielnicy Nemitz (tam byla zajezdnia tramwajowa) na ulice Arn ?
3. Wyjechala w grudniu 1945 poniewaz Polacy sugerowali to wszystkim Niemcom w tym okresie. Potraktowala to jako nastepstwo wojny.
4. Miala wtedy 22 lata.
5. Nie jest w stanie powiedziec kto I kiedy zdemontowal pomnik Sediny.
6. CDN
7. CDN
8-9 Lotte mieszkala z rodzicami. Warunki opisalem powyzej. Miejmy nadzieje ze dostaniemy jakis zdjecia tych miejsc.
Jej Prababka miala sklep spozywczy i czesto Lotte jej pomagala jako dziewczynka w pracach w sklepiku.
10. W wolnym czasie Lotte lubila plywac (czesto chodzili nad Odre czasem nad jezioro (mysle ze Glebokie) jak tez na baseny.
Jezdzila na rowerze, ktory zrobil ojciec (jak twierdzi nie bylo za wiele dzieciecych rowerow) Uwielbiala chodzic do kina.
Wiadomosci ze swiata byly pokazywane w kronice przed filmami. Gazet raczej nie czytala. Jej ojciec zbudowal lodke motorowa ktora plywali po Odrze. W zimie w wolnym czasie jezdzila na lyzwach na zamarznietych jeziorach.
11. Skonczyla szkole podstawowa, nastepnie zawodowa w zawodzie kapelusznika.
12. Pracowala w sklepie kapeluszniczym “Frau Lucy Runge”
wyrabiajacej wyrafinowane kapelusze dla dam z towarzystwa. Wlascicielka byla najprawdopodobnie angielskiego pochodzenia. Zyla w angielskim stylu. Uczyla mlode dziewczyny jak sie zachowywac. Lotte miedzy innymi byla odpowiedzialna za dostarczanie osobiscie kapeluszy do domow klientek. Pracowala w godzinach od 8:00 do 19:00 szesc dni w tygodniu. Zarabiala 40 DM na miesiac.
Oddawala 35 DM rodzicom. W niedziele od 20 do 24 sprzatala tez w restauracji ktora miescila sie na froncie domu w ktorym mieszkala. Dostawala za to 1.5 DM
Ponizej kilka cen ktore zapamietala.
Para butow – 5 DM
Podzelowanie butow – 1.5 DM
Plaszcz – 20 DM
Suknia 10 – 30 DM
Chleb .50 DM
Bulka .20 DM
Czynsz za mieszkanie dwu sypialniowe plus salon 40 DM miesiecznie.
14. W tramwajach pracowala w zajezdni Nemitz na liniach 3, 4 , 6 . Byla konduktorka. Pracowala na zmiany. Tramwaje zaczynaly jezdzic od 5 rano do 24. Po pracy na wieczornej zmianie wracala do domu na piechote.
Cdn.