Postautor: Bartosz » 21 mar 2006, o 13:06
Och jak miło, miło, ciepło,
Gdy Małgosię słonko trzepło.
Roztopiło babę złą,
Jakie brzydkie H2O.
Skończyło się już, proszę pani, pani panowanie. Teraz możesz zostać najwyżej królową kałuż, w której żaby i ropuchy złożą swój skrzek. A potem, kiedy się ciebie napiją, to wcale nie będziesz im smakować. Goodbye, kałużo, goodbye.
Erich-Falkenwaldergesellschaft