O wrześniowej prawdzie.

Luźne tematy (kultura, sztuka, sport).
gryf127
Posty: 173
Rejestracja: 6 mar 2006, o 18:11

O wrześniowej prawdzie.

Postautor: gryf127 » 2 wrz 2006, o 20:42

Szanowna Sedinowa rodzinko zagadki i inne tematy ważne są ,ale dlaczego nikt nie załapał tematu na Sedinowym wstępniaku "O wrzesniowej prawdzie"Tekst bardzo skonsolidowany a ile treści ma w sobie ,oczywiście "Sedina ,Regina Stetinienis"to pisała ale do nagrody Pullizera to wypadałoby kogoś innego wytypowaqć.
Mało słów dużo treści? Prawda?
Jak się mylę to można mnie "z półobrotu""ciach"
Sediniaki zapraszam do lektury "wstępniaka"!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 2 wrz 2006, o 21:55

Był taki pomorski pisarz, Ehm Welk.
Jeśli kto ciekaw, jak żyło się na wsi niedaleko od Stettina za kajzera - to polecam. Niektóre ksiażki przetłumaczono na polski.

W jednej z nich ( Die Gerechten von Kummerow (1943)) opisuje scenę, jak do wiejskiej szkółki przybywa powiatowy inspektor oświatowy (czy jak to tam się nazywało). Ma przygotowaną pokazową lekcję. O wiośnie.
Jest środek ukwieconego, pomorskiego maja.
Pan inspektor rozpoczyna zajęcia pytaniem do dzieci:
- Jaki miesiąc w roku jest najpiękniejszy?
Dziatwa poszemrała miedzy sobą i wreszcie ktoś zgłosił się z entuzjastycznie popartą przez resztę odpowiedzią:
- Wrzesień!
Załamany (scenariusz lekcji legł w gruzach) inspektor docieka, skad ten wybór. I słyszy zgodną odpowiedź:
-Bo wtedy wszystko dojrzewa!
gryf127
Posty: 173
Rejestracja: 6 mar 2006, o 18:11

Postautor: gryf127 » 2 wrz 2006, o 21:59

hehenio pisze:Był taki pomorski pisarz, Ehm Welk.
Jeśli kto ciekaw, jak żyło się na wsi niedaleko od Stettina za kajzera - to polecam. Niektóre ksiażki przetłumaczono na polski.

W jednej z nich ( Die Gerechten von Kummerow (1943)) opisuje scenę, jak do wiejskiej szkółki przybywa powiatowy inspektor oświatowy (czy jak to tam się nazywało). Ma przygotowaną pokazową lekcję. O wiośnie.
Jest środek ukwieconego, pomorskiego maja.
Pan inspektor rozpoczyna zajęcia pytaniem do dzieci:
- Jaki miesiąc w roku jest najpiękniejszy?
Dziatwa poszemrała miedzy sobą i wreszcie ktoś zgłosił się z entuzjastycznie popartą przez resztę odpowiedzią:
- Wrzesień!
Załamany (scenariusz lekcji legł w gruzach) inspektor docieka, skad ten wybór. I słyszy zgodną odpowiedź:
-Bo wtedy wszystko dojrzewa!
Tak więc dużo gadać nic nie mówić!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 3 wrz 2006, o 11:26

Gryf a napisz tak po prostu - specjalnie dla mnie: O co cii chodzi...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości