Szczecińskie autobusy i tramwaje - przed i po 1945

[KlemensII]

Ba ,a jakie były zachwyty jak w 1973 roku /czyli dawno ,dawno temu bo w poprzednim wieku/ wchodziły do naszego miasta Jelcze Berliety PR 100.Bez krawata nie wypadało tam wsiadać.Taka to była technika.Pierwsze pojazdy ,jeszcze te z francuskiego demobilu posiadały półautomatyczne skrzynie biegów.To takie ustrojstwo,co to włączało się za wczasu , a uruchamiało się samo gdy było potrzebne.Nasi kierowcy MPK to nie francuskie pieski i bardzo szybko przerobili to na porządne skrzynie ręczne /nie będzie mi żabojad dyktował kiedy ja mam właczyć bieg- sam to potrafię/. A potem to już było z górki, Berieta przejął Renault -Gierek go nie uratował.Nasze Jelcze Berliety ,te PR 110 były już coraz bardziej polskie i przyszła normalność , krawaty już nie były potrzebne.

[Krasiu]

Ba ,a jakie były zachwyty jak w 1973 roku /czyli dawno ,dawno temu bo w poprzednim wieku/ wchodziły do naszego miasta Jelcze Berliety PR 100.Bez krawata nie wypadało tam wsiadać.Taka to była technika

Rozmawiałem kiedys ze starym mechanikiem z zajezdni Klonowica. W mało pochlebny sposób wyrażał się o tych wozach. Niektóre zostały skasowane juz po trzech latach. Problem polegał na tym, że kupiliśmy u le`żabojad autobusy, które były jeszcze na deskach kreślarskich. A prokejtk w rzeczywistości okazał się beznadziejny. Do tego doszło to czego Francuzi nie przewidzieli. Że do wozów będzie wsiadać więcej osób niż założył projektant. I m.in. przez to Berliety się posypały.

[KlemensII]

Autobusy PR 110 były już przystosowane do tych przeciążeń,przygotowywano je właśnie na nasze warunki.A co do tych PR 100 to już jako Renault-y po pewnych poprawkach jeździły przez wiele lat po miastach Francji.Jak wspomniałem Gierek próbował ratować Berlieta/ chyba była tam silna komórka partii komunistycznej, albo mieli coś na Gerka/.Podobnie było z traktorami Massey Ferguson, aleto już inna bajka.
Tak czy owak zmieniły one koloryt miasta w latach 70-tych i 80-tych.Szkod,że teraz nie ma w naszym mieście naszych autodusów miejskich/ nawet tych z podwoziami czy silnikami Mercedesa ,czytaj Jelcz Autosan/zawsze to wspieranie polskiej gospodarki,a a nasze POLMO miało by przy tym coś do roboty.A tak wspieramy MAN-a ,czy VOLVO kopiąc się wten sposób w tyłek.

[Krasiu]

.A tak wspieramy MAN-a ,czy VOLVO kopiąc się wten sposób w tyłek.

Ale może przyjdzie kiedyś czas na Solarisy. Zresztą to strasznie przewrotne. Berlin kupuje te polskie autobusy, więc pozbywa się starych MAN-ów, które trafiły do Szczecina.
A ponieważ to już trochę poza sedina.pl więc ratując się przed uwagami tego typu dodam, że w muzeum techniki (wciąż w budowie) stoi sobie Berliet. Trochę podniszczony, ale w sumie trzyma się nieźle. Stojący obok rodzimy SAN, mimo że pięknie odnowiony, wygląda przy Francuziku jak furmanka przy nowym aucie. Faktycznie, Berliety musiały być dość szokującą odmianą w krajobrazie ulic.

[zaradek]

Dawno nie jechalem szczecińskimi tramwajami. W środku -akordeonowe koncerty. Tematy muzyczne banalne, ale bardzo ciekawe wariacje

[Ralf747]

A te żółtki to mruczą z zadowolenia, że po Naszym Mieście na starość jeżdżą, czy wyją z tęsknoty za Berlinem Albo.... coś tam, coś tam.... tyrystorowego mają (podobno przy hamowaniu zwraca prąd do sieci)

Tatry nie wyją z tego powodu, że tęsknią za Berlinem choć gdyby mogły to pewnie powiedziałby nam żebyśmy posłali je na tamte proste tory Mają silniki tyrystorowe i z tego powodu przy rozruchu i hamowaniu wydają taki dźwięk (podobny lecz znacznie cichszy dźwięk wydają wagony 105N2k/2000 czyli popularne "bulwy"). A instalacja do zwracania prądu do sieci - po pierwsze sieć nasza nie jest do takiej abstrakcji dostosowana, a po drugie Niemcy stwierdzili podczas remontu, że nie opłaca im się do tych tramwajów takich instalacji instalować ze względu na to, że i tak sprzedają je za 10 lat i nasze "kanarki" tego po prostu nie posiadają

[RychO]

Dziś na placu Grunwaldzkim, w strugach deszczu, widziałem symboliczne spotkanie "0" - pojedyncza N, z "100" - ogórek.
Tak na marginesie: Na TSR to nawet optymalną pogodę zaplanowano i ... zrealizowano

[Ralf747]

eNka dzisiaj nawet utkneła w zatrzymaniu z powodu zalania torów pod wiaduktem kolejowym przy Dworcu Głównym na ulicy Nowej I tak od 16.15 do 17.25.

[RychO]

eNka

[Ralf747]

Stary film ale ciekawy Niedługo do Szczecina mają zawitać kolejne tramwaje z Niemiec czyli berlińskie TATRY T6A2D. Pierwsze dwa wagony mają się pojawić pod koniec października.

[RychO]

Od 1 października 2007, zmniejszono częstotliwość kursowania tramwajów. I chyba nie ma już "helmutów”

[Ralf747]

To, że zmniejszyli częstotliwość kursowania nie da się nie zauważyć. Podobnie stało się z niektórymi liniami autobusowymi. Zmieniono jednego przystanku w Szczecinie i wszystkich w Policach. Do najważniejszych i najciekawszych zmian należy zaliczyć powrót 2 na starą trase czyli do Basenu Górniczego oraz wprowadzenie dwóch "trojaków" i składu Tatr KT4Dt do obsługi linii 8 w dni powszednie. Wagony GT6 jeszcze jeżdżą ale nie wiadomo jak długo jeszcze szczególnie, że niedługo mają przyjść doczepy do wagonów 105N2k/2000 czyli popularnych "bulw" no i nowe Tatry.

[PrzemysławJ]

"Helmuty: smigają teraz od dziwo na lini 6

[Ralf747]

Helmuty teraz śmigają też na 5, a dokładniej jeden po to aby sypać tory piaskiem bo modernizacje piasecznic niestety nie mają.
Co do nowości to na szczecińskich torach pojawił się (jak na razie tylko w zajezdni Pogodno ale od poniedziałku najprawdopodobniej wyjedzie na jakąś linie) pierwszy egzemplarz TATRY T6A2D (kolejny dziś w nocy).

>>KLIK<<

[RychO]

Helmuty teraz śmigają też na 5, a dokładniej jeden po to aby sypać tory piaskiem bo modernizacje piasecznic niestety nie mają.
Co do nowości to na szczecińskich torach pojawił się (jak na razie tylko w zajezdni Pogodno ale od poniedziałku najprawdopodobniej wyjedzie na jakąś linie) pierwszy egzemplarz TATRY T6A2D (kolejny dziś w nocy).

>>KLIK<<

Takiej nieprzegubowej Tatry jeszcze na trasach nie widziałem. Natomiast rzucił mi się w oczy "24" -zestaw 3 x "8"