Arthur pisze:...w ramach ponownego słuchania płyt po latach - Joy Division "Closer"

Jeśli tak, to mimowolnie na myśl przychodzi również Unknown Pleasures .

Joy Division przeżywa renesans. Co dobre się nie starzeje.

Nie widziałem jeszcze "Control", ponoć dobry film.

http://www.mp3ninja.com/download/artist ... s8l9Wwp3A/

Closterkeller "Purple" - początek lat dziewięćdziesiątych. Muzycznie surowe, tekstowo grafomańskie ale ten klimat...

...i jeszcze ponownie Fugazi "Shut The Door"

Oczywiście za modne stroje i fryzury przede wszystkim.

No może w 1% za muzykę i przekaz

http://www.youtube.com/watch?v=apuLs_ay ... re=related

Andrew Bird "Noble Beast". Momentami zbyt mocno przypomina Radiohead.

A mi po latach przypomniało się, że kiedyś słuchałem pana z którym miałem przyjemność uciąć pogawędke na naszym dziedzińcu zamkowym podczas próby (jak znajde to przekleję autograf )

andreas vollenweider

To był fanastyczny koncert w Szczecinie(1go czerwca 1995r) A ludzie z którymi go stworzył zrobili na mnie olbrzymie wrażenie...mega utalentowani muzycy

Fantastyczny koncert i prawdziwi muzycy a nie grajkowie.

No to zasunę kawałek z płyty Eolian Minstrel:

http://www.youtube.com/watch?v=NOFAa6ZI ... re=related

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

Busol pisze:A mi po latach przypomniało się, że kiedyś słuchałem pana z którym miałem przyjemność uciąć pogawędke na naszym dziedzińcu zamkowym podczas próby (jak znajde to przekleję autograf )

andreas vollenweider

Pogawędki nie ucięłam ale na koncercie również byłam.

Też byłem i autograf zdobyłem . Ale generalnie wolę ich wcześniejsze płyty.

Z innej beczki, a pro po wczoraj

http://www.youtube.com/watch?v=2yEUOohMaIM[/i]

Ja o czymś bardziej przyziemnym, szczecińskim. Wczorajszy koncert południowy na Zamku w ramach 12. Wiosennych Koncertów Gitarowych. Był Vivaldi, był Johann Sigismund Weiss (brat sławniejszego Silviusa Leopolda, arcymistrza lutni doby baroku) i był szczeciński kompozytor Marek Jasiński. Grali i śpiewali nasi - Camerata Nova pod wodzą Eugeniusza Kusa. Solistą był szczecinianin Krzysztof Meisinger, gitara klasyczna. Całkiem dobry sposób na miłe spędzenie niedzielnego południa w Szczecinie.

Nowe Bat for Lashes. Czekam na "live" w Barcelonie .

A ja obok nowych soundracków odkryłem ze Clint Eastwood obok szczelania do indianuf to fajnie rezyseruje i (!) pisze do tych filmów muzykę:

Changeling - polecam obraz i dźwięk...