Bremerhaven-Statek śmierci

Luźne tematy (kultura, sztuka, sport).
Awatar użytkownika
jacek80
Posty: 87
Rejestracja: 27 kwie 2005, o 11:26
Lokalizacja: Forever Szczecin

Bremerhaven-Statek śmierci

Postautor: jacek80 » 24 paź 2007, o 21:43

Autor: Mąka Henryk
Język oryginału: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: historyczna
Forma: powieść

czytałem ostatnio ta książkę...jak wiadomo większości z nas jest to znana historia statku BREMERHAVEN i Hydrierwerke Pölitz książka ciekawa do czytania i dobra lektura na zimowe wieczory...
co niektóre fakty da się potwierdzić a co z resztą którą opisuje autor czy to prawda w większości czy tylko mit i trochę pikanteri aby zachęcić czytelnikow do czytania..
całe wywaiady autora z ludzmi któży ponoć tam przebywali i ich opowieści czy to prawda ?? bo ciężko mi uwieżyć chociażby w to że w niemieckich obozach istniał B..... delikatnie mówiąc dom publiczny[/list]
Awatar użytkownika
gozal
Posty: 637
Rejestracja: 7 sty 2006, o 19:22
Lokalizacja: Grünstr. / Kaiser-Wilhelm-Platz

Postautor: gozal » 24 paź 2007, o 21:56

W obozach koncentracyjnych na przykład istniały, nazwijmy to umownie, domy publiczne. Po angielsku zmuszanie pokrzywdzonych kobiet do świadczenia usług seksualnych mówi się na przykład "enforced sex labour". Po wojnie wiele osób milczało na ten temat:
1) kobiety, bo były to bardzo traumatyczne chwile w ich i tak upodlonym w czasie wojny życiu,
2) spragnieni kontaktu fizycznego w naturalny sposób mężczyźni też nie chcieli być może się przyznawać, że mogli się dokładać do cierpienia bogu ducha winnych kobiet.
Oglądałam kiedyś dokument na Discovery Channel o obozach koncentracyjnych i przez kilka minut o tym mówiono. Wydajnie pracujących mężczyzn w ten sposób motywowano do pracy. Kobiety natomiast były ponoć lepiej traktowane niż inne więźniarki, ale co im po takim traktowaniu, jak dla niektórych była to gehenna.
Jakby przypatrzeć sie książkom czy filmom o tym okresie i o tej tematyce, to pewnie też odnajdziemy tam sygnały, ze był to dość powszechny problem. Ja pamiętam na przykład wątek z filmu bodaj "Kornblume", w którym bohater otrzymał kartkę, a kolega doradził mu ją przehandlować na jedzenie, bo "te sprawy" można załatwić inaczej - z chętną Niemką.
Gozal jest KOBIETĄ.
Awatar użytkownika
Ralf747
Posty: 533
Rejestracja: 24 lut 2006, o 16:40
Lokalizacja: Stettin Scheune Stövener Allee

Postautor: Ralf747 » 25 paź 2007, o 00:18

Nie pamiętam już gdzie ale ostatnio czytałem/słyszałem właśnie o tych domach publicznych w obozach koncentracyjnych. I tak jak pisze Gozal takie coś rzeczywiście istniało i po wojnie mało kto o tym mówił bo nie był to temat o którym ludzie, którzy przeżyli obóz koncentracyjny chcieli by rozmawiać. Taki dom publiczny znajdował się nawet w Auschwitz - pracowały tam Ukrainki, Polki, Czeszki, a nawet i Niemki. Wiele z nich pracowało tam z chęci uratowania życia no a część niestety przymusowo. Z domów takich korzystali ludzie, którzy przez swoją prace/donoszenie/etc. sobie na to "zapracowali". Podstawą do skorzystania z tego przybydku był talon. Z tego co pamiętam istniała nawet możlwość wyboru kobiety, tyle, że od razu każdej parze przydzielano strażnika aby nie można było ze sobą rozmawiać. Tak jak również Gozal wspomniała było to motywowanie do pracy. Ludzi w obozie zrównywano ze zwierzęciem i uważano, że pracownik, który jest zaspokojony seksualnie pracuje wydajniej, jak również był to sposób motywowania do cięższej pracy.
Awatar użytkownika
Penetrator
Posty: 701
Rejestracja: 25 lut 2005, o 20:05
Lokalizacja: Junkerswerke

Postautor: Penetrator » 25 paź 2007, o 08:35

Polecam Grzesiuka "Pięć lat kacetu"
Zrzeszenie Głupków Wioskowych Szczecin
Awatar użytkownika
Ralf747
Posty: 533
Rejestracja: 24 lut 2006, o 16:40
Lokalizacja: Stettin Scheune Stövener Allee

Postautor: Ralf747 » 22 sie 2008, o 17:31

Jak podano przed chwilą w Teleexpresie pierwsza udokumentowana wyprawa do SS Bremerhaven zakończyła się sukcesem teraz tylko czekać na materiały.
Awatar użytkownika
mariner
Posty: 50
Rejestracja: 20 lip 2008, o 08:58
Lokalizacja: Bogislavstraße / Bremer Str. / Mühlenstraße / Hirschberg im Riesengebirge / Greiffenberg / Ratzebuhr

Postautor: mariner » 23 sie 2008, o 08:09

Temat według mnie niezwykle ciekawy. Chyba jak dotychczas, jedyny znany przypadek obozu koncentracyjnego na statku.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości

cron