Strona 2 z 9

: 29 lip 2008, o 23:29
autor: RychO
Juna walczy o zabytki, ze szczególnym betonowca uwzględnieniem ;)
Proponuję, abyśmy się wszyscy zastanowili, co wolno a co jest wandalizmem.
Kodeks Wszystkich Szczecinofilów.

: 29 lip 2008, o 23:42
autor: anubiska
Wandalizm - niszczenie bez wyraźnego celu, powodu. Tu cel był - przywrócenie nazwy, którą zatarł czas + edukacja ( podpierając się rejestrem funkcjonująca niepoprawna nazwa Finsterwalde została skorygowana, by wszyscy tamtędy przepływający wiedzieli, co mają przed oczyma)

: 29 lip 2008, o 23:43
autor: Jsz
Bardzo, Bardzo smutne!
Teraz mosty....?

Nasi sąsiedzi mówią: "Kein Kommentar"

: 29 lip 2008, o 23:46
autor: i06
RychO pisze:Juna walczy o zabytki, ze szczególnym betonowca uwzględnieniem ;)
Proponuję, abyśmy się wszyscy zastanowili, co wolno a co jest wandalizmem.
Kodeks Wszystkich Szczecinofilów.
A może należałby by zastanowić się, po co to było?
Od iluś tam lat pływam po jeziorze i okolicach, znam paru żeglarzy i każdy z nich wie, co to betonowiec większość była, i koło niego i na nim - i to wszytko, na tym kończyła się wiedza tych ludzi, może dziś zainteresuje ich coś więcej nie tylko, że to "Graff”, bo i taką bajkę słyszałem. Wiedza nikomu nie zaszkodzi, a nam i z prawej i z lewej strony tak samo kochających Szczecin i jego historie może tylko przysporzyć nowych kolegów, koleżanek i przyjaciół.
Pozdrawiam.

: 29 lip 2008, o 23:51
autor: Luna
nareszcie znalazł się ktoś odważny i pomyślał żeby anonimowy dla niektórych betonowiec oznaczyć właściwą dla niego nazwą,.natomiast komentarze w stylu,betonowiec zafajdany farbą, lub jakieś tam grafiti są wynikiem zazdrości,bądź głupoty piszącego.miałam okazje widzieć napis na betonowcu,to są piękne duże litery!żadnego zafajdania tam nie widziałam.więc moi drodzy,czyżby przemawiała przez was zawiść?czy ktoś z szanownych lewobrzeżan widział betonowiec z jego nową nazwą że tak się przechwalacie? :twisted: .życze wam równie ciekawych pomysłów, i więcej luzu.pozdrawiam

: 29 lip 2008, o 23:53
autor: Torney
anubiska pisze:Tu cel był - przywrócenie nazwy, którą zatarł czas + edukacja ( podpierając się rejestrem funkcjonująca niepoprawna nazwa Finsterwalde została skorygowana, by wszyscy tamtędy przepływający wiedzieli, co mają przed oczyma)
Idąc Waszym tokiem rozumowania miłośnicy dawnego Szczecina winni chwycić farby w dłoń i na każdej ulicy/alei/placu wypisywać nazwy obowiązujące przed wojną, w ramach edukacji naturalnie. Ostatnio dostałem artykuł, w którym Polak przebywający w Szczecinie w czasie wojny pisze o Blicherstrasse - cholerka, trzeba uświadomić mieszkańcom, że ta nazwa jest błędna! Jest cel? Jest!

: 29 lip 2008, o 23:57
autor: i06
Luna pisze:nareszcie znalazł się ktoś odważny i pomyślał żeby anonimowy dla niektórych betonowiec oznaczyć właściwą dla niego nazwą,.natomiast komentarze w stylu,betonowiec zafajdany farbą, lub jakieś tam grafiti są wynikiem zazdrości,bądź głupoty piszącego.miałam okazje widzieć napis na betonowcu,to są piękne duże litery!żadnego zafajdania tam nie widziałam.więc moi drodzy,czyżby przemawiała przez was zawiść?czy ktoś z szanownych lewobrzeżan widział betonowiec z jego nową nazwą że tak się przechwalacie? :twisted: .życze wam równie ciekawych pomysłów, i więcej luzu.pozdrawiam

: 30 lip 2008, o 00:05
autor: RychO
Torney pisze: Idąc Waszym tokiem rozumowania miłośnicy dawnego Szczecina winni chwycić farby w dłoń i na każdej ulicy/alei/placu wypisywać nazwy obowiązujące przed wojną, w ramach edukacji naturalnie. Ostatnio dostałem artykuł, w którym Polak przebywający w Szczecinie w czasie wojny pisze o Blicherstrasse - cholerka, trzeba uświadomić mieszkańcom, że ta nazwa jest błędna! Jest cel? Jest!
Lekko przesadzasz, betonowiec nie jest ulicą/aleją/placem.
Idź sobie dalej swoim tokiem rozumowania... a pływać umiesz ;)

: 30 lip 2008, o 00:06
autor: i06
Torney pisze:
anubiska pisze:Tu cel był - przywrócenie nazwy, którą zatarł czas + edukacja ( podpierając się rejestrem funkcjonująca niepoprawna nazwa Finsterwalde została skorygowana, by wszyscy tamtędy przepływający wiedzieli, co mają przed oczyma)
Idąc Waszym tokiem rozumowania miłośnicy dawnego Szczecina winni chwycić farby w dłoń i na każdej ulicy/alei/placu wypisywać nazwy obowiązujące przed wojną, w ramach edukacji naturalnie. Ostatnio dostałem artykuł, w którym Polak przebywający w Szczecinie w czasie wojny pisze o Blicherstrasse - cholerka, trzeba uświadomić mieszkańcom, że ta nazwa jest błędna! Jest cel? Jest!
Albo nie chcesz albo nie umiesz rozumieć - żal mi ciebie.
Nie o to chodzi by coś niszczyć a raczej budować, uczyć i siebie i innych.
Kilka dni temu wypłynęła wyprawa by odnaleźć „Orła’ jak go znajda (oby) i zamieszczą na min jego nazwę, bo stara zeszła a będzie to na wodach norweskich, lub innych - też powiesz, że to WANDALIZM?

: 30 lip 2008, o 00:08
autor: Fitek-69
Torney pisze:
anubiska pisze:Tu cel był - przywrócenie nazwy, którą zatarł czas + edukacja ( podpierając się rejestrem funkcjonująca niepoprawna nazwa Finsterwalde została skorygowana, by wszyscy tamtędy przepływający wiedzieli, co mają przed oczyma)
Idąc Waszym tokiem rozumowania miłośnicy dawnego Szczecina winni chwycić farby w dłoń i na każdej ulicy/alei/placu wypisywać nazwy obowiązujące przed wojną, w ramach edukacji naturalnie. Ostatnio dostałem artykuł, w którym Polak przebywający w Szczecinie w czasie wojny pisze o Blicherstrasse - cholerka, trzeba uświadomić mieszkańcom, że ta nazwa jest błędna! Jest cel? Jest!
Drogi Torney'u, porównanie ulicy i kamienicy, do wraku, którego nie można było zatopić, a którego historia jest o wiele ciekawsza niż dzieje niejednego budynku, lub ulicy Szczecina, jest naprawdę niedorzecznym błędem i nadinterpretacją. Tak naprawdę "Ulrich Finsterwalder" nigdy nie był własnością miasta Stettin, ani żadnej osoby mieszkającej w naszym mieście. Jedynym dokumentem, który ma związek z naszym miastem jest decyzja: sygnatura: 93/132/0/117, znajdująca się w Archiwum Państwowym w Gdańsku Oddział w Gdyni, o wydobyciu wraku, który tak naprawdę nigdy nie wszedł do służby. Jako ciekawostkę dodam że "zafajdanie" farbą było celowym zamierzeniem przywrócenia prawdziwej nazwy tankowca i poprzez jednoczesne skontaktowanie się z firmą, która wyprodukowała ów motorowiec. Firma istnieje do dnia dzisiejszego "Dywidag" AG, w nadziei na zainteresowanie ich własnością, po to, aby ów wrak w przyszłości mógł zostać wizytówką Jeziora Dąbie.

: 30 lip 2008, o 00:14
autor: Torney
i06 pisze:Kilka dni temu wypłynęła wyprawa by odnaleźć „Orła’ jak go znajda (oby) i zamieszczą na min jego nazwę, bo stara zeszła a będzie to na wodach norweskich, lub innych - taż powiesz, że to WANDALIZM?
Z serwisów prasowych:
Uczestnicy ekspedycji liczą na sukces, jednakże zaznaczają, że w wypadku, gdy odnajdą wrak, nie podadzą dokładnych współrzędnych położenia okrętu, by nie stał się on obiektem amatorskich czy pirackich penetracji. Oni sami także nie zamierzają, w przypadku odnalezienia „Orła" podejmować prób otwarcia go. Świadectwem dotarcia do celu wyprawy i pamiątką, która trafi do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, ma być tablica, która została w lutym 1939 umieszczona na kiosku okrętu.
Morska Agencja Poszukiwawcza działa w porozumieniu z Muzeum Marynarki Wojennej, a Wy? Firma "Dywidag" AG chyba nie jest instytucją uprawnioną do wydawania zgody na cokolwiek w Polsce.
Fitek-69 pisze:Tak naprawdę "Ulrich Finsterwalder" nigdy nie był własnością miasta Stettin, ani żadnej osoby mieszkającej w naszym mieście.
Nie ma także nic wspólnego z prawobrzeżnym Szczecinem, poza nazwą jeziora, na którym spoczywa.

Reguła pierwsza

: 30 lip 2008, o 00:24
autor: RychO
Na żadnym wraku nie wolno malować jego nazwy! Wyjątek: pozwolenie od: www.torney.edu ;)

Re: Reguła pierwsza

: 30 lip 2008, o 00:31
autor: Bartosz
RychO pisze:Na żadnym wraku nie wolno malować jego nazwy! Wyjątek: pozwolenie od: www.torney.edu ;)
Baaardzo śmieszne.

Re: Reguła pierwsza

: 30 lip 2008, o 00:35
autor: RychO
Bartosz pisze:
RychO pisze:Na żadnym wraku nie wolno malować jego nazwy! Wyjątek: pozwolenie od: www.torney.edu ;)
Baaardzo śmieszne.
Jak i cały ten wątek. Dobranoc.

Re: Reguła pierwsza

: 30 lip 2008, o 00:37
autor: Torney
RychO pisze:
Bartosz pisze:Baaardzo śmieszne.
Jak i cały ten wątek.
...którego byłeś inicjatorem.