Jezu pisze:

Kropka pisze:

Jezu pisze: Łatwy powrót tramwajowy zademonstrował niejaki Łazuka w filmie "Nie lubię poniedziałku". W dzisiejszych czasach może być tylko problem ze zdobyciem korby do Triumph'a.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

Inny problem polega na tym, że niestety nawet jak zdobęde korbę od Triumph'a to niestety na Przecław tory nie dochodzą ...

Nocne tramwaje też nie. Prawdopodobnie z braku torów.
Taka dzielnica. Tu dochodzą ludzie a nie tramwaje.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

Częściej jednak dojeżdzają, z braku torów - autobusami i samochodami.

O likwidacji tramwajów w śródmiejskiej części al. Wojska Polskiego nie mozna powiedziec inaczej niz skrajny idiotyzm. Przetrącono w ten sposób jedną z głownych osi komunikacyjnych miasta, a sama ulica zwyczajnie zdechła. Teraz, gdy jadę jedynką od Głębokiego i tramwaj skręca na pl. Sprzymierzonych w lewo, a ja przez okna widzę o rzut beretem pl. Zwycięstwa, to mnie trzęsie cholera. Kiedyś dojazd jedynką, a później dziewiątką z pl. Sprzymierzonych (wcześniej pl. Lenina) do Bramy Portowej zajmował parę minut i bez problemu mozna było wysiąśc po drodze na kilku przystankach - przy rogu Jagiellonskiej, przed wjazdem na pl. Zgody (wcześniej pl. Przyjaźni Polsko-Radzieckiej) i przy kinie "Pionier". W drugą stronę podobnie - przy "Pionierku", przed pl. Zgodyi przed skrzyżowaniem z Jagiellonską (koło hotelu). Na Obr. Stalingradu przystanki w obu kierunkach były przed pl. Zgody (dla jazdy w kierunku pl. Zołnierza oczywiście za placem Zgody, bodaj na wprost kamienicy nr 17). Przy samej Kaskadzie był przystanek czynny tylko w niektórych godzinach. A czy 102-k jeździły przez Wojska Polskiego? A kiedy 102-ki przyszły? W końcu 1971-go, tak? To odpowiedź jest prosta. No, ale na dzis dośc opowieści.

Przystanek czynny tylko w niektórych godzinach? Hmmm ciekawe, czegoś takiego już nie ma. Czyli w sumie widzę, że wszyscy uważają, że likwidacja była rzeczą głupią. Może miasto kiedyś pomyśli o reaktywacji linii...

A 102Na 1972r. najpóźniej jak się pojawić mogła pierwsza w Szczecinie. No ale nie wiadomo czy je puszczali tam ( np. jako, że wozy były nowe a stan torowiska pewnie tragiczny ). A chciałbym zobaczyć zdjęcie 102Na w Obrońców Stalingradu np. W ogóle strasznie mało zdjęć się zachowało stamtąd :/...

Pamiętam przystanek na Obrońsców Stalingradu, przy sklepiku warzywnym (ok. 100 m. od placu Przyjaźni pol-rad - obecnie i dawniej Zgody). Pamiętam, że przy wystawie była zainstalowana pozioma rurka, na której jako brzdąc się uwieszałem, czekając z rodzicami na tramwaj. Przystanek był vis a vis jubilera i czekało sie tam na tramwaje jadące w kierunku kaskady.

Czyli generalnie uważacie, że reaktywacja linii tramwajowej miała by sens? W sumie jeszcze do tej pory się o tym nie mówiło, a warto się dokładniej zastanowić.

Generalnie - tak uważam. Trakcja tramwajowa powinna wrócoc na ten odcinek Alei. A 102Na na Obronców Stalingradu nie zaglądały. Obsadzano je na 7-ce, 8-ce i 9-tce, przy czym 7-ka i 9-ka chodziły przez al. Wojska Polskiego liniowo, a wozy 8-ki wyjeżdżały na swoją trasę, albo zjeżdżały do zajezdni. Tory były tam takie jak wszędzie, czyli kiepskie. Ale jak się nic nie robi przez dziesięciolecia, to muszą byc takie.

Koncepcja "powrotu" jak najbardziej słuszna i zasadna, sądzę jednak, że w pierwszej kolejności miasto MUSI coś zrobić z bierzącą trakcją - np. dziś po 7 rano (!!!) wystarczyło, że padła (jak zwykle) 3 i stało całe Niebuszewo. Wstyd dla miasta, że po torach jeżdżą jeszcze takie zabytki, które co chwilę się psują.

No tak. Od wielu lat w Szczecinie w ogóle nie rozbudowano sieci i mało co zainwestowano w tramwaje. Dopiero ostatnie 2 lata wydatki na MZK i komunikacje stopniowo wzrosły ( chociaż bez rewolucji ). Linia 3 to już prawdziwa masakra. Szczególnie ulica niemierzyńska-arkońska. Miejmy nadzieje, że kolejne lata poprawią sytuacje.
Tylko, że sam pomysł nawet jak nie ma szans na realizacje w ciągu kilku najbliższych lat, warto żeby w ogóle był uwzględniony w planach inwestycyjnych itp. Jak myślicie co można zrobić, żeby miasto zwróciło uwagę na ten pomysł? ( reaktywacji tramwaju przynajmniej na samej al. Wojska Polskiego - czy nawet obr. Stalingradu gdzie dołożyć mogłaby się Kaskada w ramach lepszego transportu )

Leks pisze:No tak. Od wielu lat w Szczecinie w ogóle nie rozbudowano sieci i mało co zainwestowano w tramwaje. Dopiero ostatnie 2 lata wydatki na MZK i komunikacje stopniowo wzrosły ( chociaż bez rewolucji ). Linia 3 to już prawdziwa masakra. Szczególnie ulica niemierzyńska-arkońska. Miejmy nadzieje, że kolejne lata poprawią sytuacje.
Tylko, że sam pomysł nawet jak nie ma szans na realizacje w ciągu kilku najbliższych lat, warto żeby w ogóle był uwzględniony w planach inwestycyjnych itp. Jak myślicie co można zrobić, żeby miasto zwróciło uwagę na ten pomysł? ( reaktywacji tramwaju przynajmniej na samej al. Wojska Polskiego - czy nawet obr. Stalingradu gdzie dołożyć mogłaby się Kaskada w ramach lepszego transportu )

Na Arkońską - Niemierzyńską już powstaje projekt. Docelowo ma byc wydłuzona linia tramwajowa aż do Szafera, a póżniej nawet dalej.

Kropka pisze:

Leks pisze:No tak. Od wielu lat w Szczecinie w ogóle nie rozbudowano sieci i mało co zainwestowano w tramwaje. Dopiero ostatnie 2 lata wydatki na MZK i komunikacje stopniowo wzrosły ( chociaż bez rewolucji ). Linia 3 to już prawdziwa masakra. Szczególnie ulica niemierzyńska-arkońska. Miejmy nadzieje, że kolejne lata poprawią sytuacje.
Tylko, że sam pomysł nawet jak nie ma szans na realizacje w ciągu kilku najbliższych lat, warto żeby w ogóle był uwzględniony w planach inwestycyjnych itp. Jak myślicie co można zrobić, żeby miasto zwróciło uwagę na ten pomysł? ( reaktywacji tramwaju przynajmniej na samej al. Wojska Polskiego - czy nawet obr. Stalingradu gdzie dołożyć mogłaby się Kaskada w ramach lepszego transportu )

Na Arkońską - Niemierzyńską już powstaje projekt. Docelowo ma byc wydłuzona linia tramwajowa aż do Szafera, a póżniej nawet dalej.

No tak ale jak Pani wie od projektu do realizacji jest bardzo daleka droga a nawet czasem w ogóle nie ma związku. Ja projekty szybkiego tramwaju na prawobrzeże oglądałem już na deskach wiele wiele lat temu.

Ozdrawiam (innych a siebie leczę).

Kropka pisze: Na Arkońską - Niemierzyńską już powstaje projekt. Docelowo ma byc wydłuzona linia tramwajowa aż do Szafera, a póżniej nawet dalej.

To ten projekt już 1,5 roku robią? Przetarg na dokumentacje był przecież ogłoszony jeszcze chyba rok albo ponad rok temu. Jakaś firma opracowywać miała dokumentację, a miasto mówiło co do tej pory pamiętam, że pracę budowlane rozpoczną się w I kwartale 2008r. I co tu teraz myśleć :/ Tak samo 2009r. ma być robiona Potulicka, ale miasto chyba jeszcze projektów nie ma - jak oni chcą to robić, jak tak im się śpieszy... :/

Leks pisze:

Kropka pisze: Na Arkońską - Niemierzyńską już powstaje projekt. Docelowo ma byc wydłuzona linia tramwajowa aż do Szafera, a póżniej nawet dalej.

To ten projekt już 1,5 roku robią? Przetarg na dokumentacje był przecież ogłoszony jeszcze chyba rok albo ponad rok temu. Jakaś firma opracowywać miała dokumentację, a miasto mówiło co do tej pory pamiętam, że pracę budowlane rozpoczną się w I kwartale 2008r. I co tu teraz myśleć :/ Tak samo 2009r. ma być robiona Potulicka, ale miasto chyba jeszcze projektów nie ma - jak oni chcą to robić, jak tak im się śpieszy... :/

Takiego projektu nie robi się w jeden dzień. A po drodze jeszcze napotyka sie móstwo nieprzewidzianych i przewidzianych problemów.

A masz może jakiś związek z tym projektem? Ja o tym wiem, tylko, że to są kolejne obietnice bez pokrycia. A ulica wygląda coraz gorzej, lata lecą. Poza tym jak mniemam nie zdołają jej w ciągu roku - dwóch wyremontować całej od Krasinskiego aż do Spacerowej...

Leks pisze:A masz może jakiś związek z tym projektem? Ja o tym wiem, tylko, że to są kolejne obietnice bez pokrycia. A ulica wygląda coraz gorzej, lata lecą. Poza tym jak mniemam nie zdołają jej w ciągu roku - dwóch wyremontować całej od Krasinskiego aż do Spacerowej...

Będzie przebudowywana etapami. Pierwszy etap od petli trójki do Krasińskiego.

Powrót tramwajów na Obrońców Stalingradu i śródmiejską część Wojska Polskiego:
- Obecnie jest dużo większy ruch kołowy, niż wtedy gdy torowiska tam likwidowano.
- Jakie to były by linie? Skąd i dokąd? Może tylko tramwaje i strefa piesza, a samochody won?
- Co by tam po torach jeździło i po co? Zdemolowanym taborem po zakupy w galerii kaskada?

A może zrobić tramwajowe pętle na zamkowym dziedzińcu i Jasnych Błoniach? - bo pieszym za daleko?

Chrońmy lepiej, to co jeszcze jest, chociaż niektórych alei, których środek zabrano na torowiska, jest mi naprawdę żal.