(artykuł) Honorowe Obywatelstwo dla o. Huberta Czumy

quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

(artykuł) Honorowe Obywatelstwo dla o. Huberta Czumy

Postautor: quistorp » 2 lip 2008, o 19:02

Wiem ,że nikt tego nie puści, ale próbujmy.
1)Czy portal Sedina to problematyka strikte historyczna (STAREGO SZCZECINA) TEGO SPREZED 1945?
2) Jeśli POLITYCZNA CZY AGENDA IPN-U, To nie tutaj miejsce na takie dywagacje.
3) Ale jeżeli już stawiamy kokogolwiek pod OSĄD, (obojętnie w złych przetępczych sprawach , czy dobrych szczytnych szlachetnych ) to należy mu się z URZĘDU!!! pomoc w formie adwokata. Tu w tym przypadku ADWKATA DIABŁA. Taką jaką stosują w Watykanie przy uznawaniu za świetych. Przy uznawaniu zasług dla O. H. Czumy tego zabrakło. Wstyd dla osoby honorowanej, a jeszcze większy dla tych którzy prześcigają sie w wymyślaniu i przypodobywaniu sie innym.I wtym bierze udział instytucja państwowaIPN!!!!
Quistorp
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 2 lip 2008, o 19:25

Próbuj, może kiedyś jakiś normalny post Ci wyjdzie. Trzymamy kciuki.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

(artykuł) Honorowe Obywatelstwo dla o. Huberta Czumy

Postautor: quistorp » 2 lip 2008, o 20:00

Próba generalna. do propozycji...[Próbuj, może kiedyś jakiś normalny post Ci wyjdzie. Trzymamy kciuki]...

Naplułem na portret Bieruta. Rzuciłem kamieniem w MILICJANTA. Obrzuciłem wyzwiskami ZOMO-wca. W toalecie publicznej przy załatwianiu się wygwizdywałem MIĘDZYNARODÓWKĘ. W wojsku specjalnie lufą czołgową kierowałem na Pałac Kultury, i sypałem piaskiem pod gąsiennice. W pracy zawodowej zapisałem się celowo do PARTII i robiłem za Konrada Walenroda. Było nas trzy miliony , a razem z rodzinami i w okresie powojennym w dwa pokolenia to naliczyłbym dwadzieścia milionów takich jak JA. To JA, To JA , To JA ,,JA..JA... OBALYLY MY KOMUNE. Wytrzymaliście kciuki??
Quistorp
Ostatnio zmieniony 3 lip 2008, o 18:47 przez quistorp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 2 lip 2008, o 22:56

To teraz poprosimy o post normalny tzn zrozumialy dla wszystkich...
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Awatar użytkownika
Jsz
Posty: 1698
Rejestracja: 17 lis 2004, o 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Jsz » 2 lip 2008, o 23:24

sugeruję Użytkownikowi który założył ten post wymianę klawiatury komputera; nie są aktywne klawisze / kombinacje klawiszy np. Z, S, O, Ę, N, I - przez co tekst jest niezrozumiały.
A może zrzuta na klawiaturę dla q! Daję 1 PLN
Gość

(artyku³) Honorowe Obywatelstwo dla o. Huberta Czumy

Postautor: Gość » 3 lip 2008, o 16:17

....[To teraz poprosimy o post normalny tzn zrozumialy dla wszystkich... ]....

Dla mnie taki wniosek o nadanie tytu³u HONOROWY w trybie jaki dokona³ siê tu i teraz na naszych oczach to jawny lincz. Nawet najwiêkszy zbrodniarz chociaz przyznaje siê do winy nie mo¿e zostaæ "UHONOROWANY" bez orzeczenia s±dowego , ale po UDOWODNIENIU mu jego"zas³ug". Czy czasami jego czyny nie odbiegaja od najpospolitszych jakich dokonywali szarzy mieszkañcy przyznajacy sie do plemienia znad Odry i Wis³y. Tak samo z ka¿dym innym kandydatem do HONORU musi przej¶æ tortury procesu, w którym bêd± jemu zarzucane jego czyny jako "nikczemne" (st±d procedura adwokat diab³a), nawt gdyby siê do nich przyznawa³. To jeszcze potrzeba mu UDOWODNIÆ, albo OBALIÆ. A ile¿ to razy w wiêzieniu siedzia³ brat za brata. A ile¿ to razy wielu przyznawa³o sie do czynów których nie dokona³o , ale robili to dlatego, by chroniæ drugie dno? Bo cóz oznacza , ¿e kto¶ przyznaje siê do faktu rzucania przedmiotem w portret znienwidzonego "Ojczulka z w±sami". Rzuca³ ale popiersiem np. Matki Boskiej, albo popiersiem J. Pi³sudzkiego. A cóz oznacza u¿ywanie miejsca uprawiania kultu do "dzia³alno¶ci bogoojczy¼nianej"? Celowo w poprzednim po¶cie przyzna³em sie do "szczytnych , "bohaterskich", "u¿ytecznie bezsensownych"czynów. To ma³o. Nawet gdyby mi to przypisywali inni. Bo je¶li nawet znalaz³ by siê ¶wiadek, który widzia³ , ¿e ja rzuca³em piaskiem pod czo³g, to tym samym o¶miesza³ by mnie z "takch czynów" A ca³a dzia³alno¶ O. H. Czumy która w zdecydowanej czê¶ci opiera³a siê w pracy podwójnie moralnej. Si³a Polaków i Polski jest w czysto¶ci MORALNEJ. Jako najwiekszej sile. To s± s³owa wielkiego JP2. A jak mam odnosiæ siê do ksiêdza podczas spowiedzi w konfesjonale ? Czy jako do towarzysza walki w "s³usznej sprawie" , czy jako do po¶rednika w drodze ku Najwy¿szemu. Albo zajmujemy siê duszpasterstwem, albo polityk±. Je¶li system w którym przysz³o mi ¿yæ nie pozwala³ mi na to któr± z dróg mam wybraæ wielu wielkich Polaków wybra³o ale drogê JEDNOZNACZN¡. Np Hr. Giedrojæ ze swoj± Paryska Kultur±. Na tym polega³a jego wielko¶æ. Nie musia³ bawiæ siê w konspiracjê. Wielu ksiê¿y na Bia³orusi ju¿ po II Wojnie ¦wiatowej pozosta³a na dobre i na z³e z ca³ym dobrodziejstwem komuszej moralno¶ci ze swoimi podopiecznymi w wierze. Przetrzymali. Na tym polega³a ich wielko¶æ. Pe³na JAWNO¦Æ. Co mam powiedzieæ o cz³owieku który bawi³ sie w Konrada Walenroda? On zawsze wyjdzie na swoje , w zale¿no¶ci która z opcji polityczej bêdzie gór± w danym przedziale czasowym, historycznym. U ka¿dej zwalcz±cej, (scierajacej siê ) stronie zawsze wywalczê sobie "ZAS£UGI". Od takich ja stroniê jak najdalej. Oj! Jakie to zawi³e! Ale PRAWDZIWE!
Quistorp
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 3 lip 2008, o 17:01

Roznica miedzy Czuma a quistorpem jest taka ze rozumiem co do mnie mowi pierwszy a nie rozumiem co pisze drugi (mimo iz probuje)....

Mysle ze to klucz...
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
Awatar użytkownika
hehenio
Posty: 1472
Rejestracja: 21 maja 2005, o 23:23
Lokalizacja: Bartnicza

Postautor: hehenio » 3 lip 2008, o 17:20

1. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzięki pracy Ojca Czumy Szczecin jest piękniejszy i bogatszy.
2. Jak przegladałem rozmaitości internetowe w tym temacie, to trafiłem na artykuł w jednej z gazet, którego bohaterem był Hubert Czuma. Stoi tam napisane:
"Władzom nie w smak była zwłaszcza obecność zakonnika w Szczecinie. Tamto duszpasterstwo akademickie było bardzo silne. Ojciec Hubert pamięta, że zdarzało mu się występować na ambonie w obronie studentów, których z powodów politycznych wyrzucano z uczelni. Dalej organizował też obozy, ale milicja i esbecy nie odważyli się już mu w rym przeszkadzać. Za to wysokie czynniki partyjne naciskały na biskupów, aby „przenieśli Ojca Czumę w inne miejsce”. – W końcu tak się stało, ale w zamian władze musiały wydać zgodę na budowę jednego z dużych kościołów w Polsce – opowiada. – Koledzy potem żartowali, że można mnie często przenosić, byle za każdym razem wydawana była zgoda na budowę kościoła".

Wie ktoś może, za jaki to kościół przehandlowano naszego Honorowego Obywatela?

(całość art.: http://www.slowo.com.pl/?dod=11&id=3447)
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 3 lip 2008, o 18:18

hehenio pisze:1. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzięki pracy Ojca Czumy Szczecin jest piękniejszy i bogatszy....
Podziwiam Ojca Czumę, ale... To brzmi w stylu propagandy lat wczesnego PRl...
Awatar użytkownika
Bachinstitut
Expert
Posty: 11311
Rejestracja: 22 cze 2004, o 17:54

Postautor: Bachinstitut » 3 lip 2008, o 18:36

No właśnie.
Przepraszam, jestem ignorantem i mnie w ogóle mało co obchodzi, jeśli chodzi o takie sprawy. A w takie upały, to i nawet galeria mnie jakby mniej obchodzi.
Ale czy takie honorowe obywatelstwa koniecznie muszą być? Jakieś tam Onkle, Staliny, Bieruty, JP2 i i nie wiem, kto tam jeszcze w tej "naszej klasie" jest. Najpierw się nadaje, potem odbiera... I po co to wszystko? Warto aby koniecznie marnować na to dżule?
Erich-Falkenwalder-Gesellschaft
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 3 lip 2008, o 18:52

chinstitut pisze:No właśnie.a
Mnie w ogóle mało co obchodzi, jeśli chodzi o takie sprawy. A w w takie upały to i nawet galeria mnie jakby mniej obchodzi.
Ale czy takie honorowe obywatelstwa koniecznie muszą być? Jakieś tam Onkle, Staliny, Bieruty, JP2 i i nie wiem, kto tam jeszcze w tej "naszej klasie" jest. Najpierw się nadaje, potem odbiera... I po co to wszystko? Warto koniecznie marnować na to dżule? Taki ignorant ze mnie i trudno.
W Szwecji to nawet zrezygnowano z orderów dla obywateli (prawie - są wyjątki). Do ichniego Króla mówi się na ty, bo po co łamać sobie język i komplikować życie. Szwedzkie podejście do życia zaczyna mi się podobać, chociaż... w histori Szczecina średnio wypadli ;)
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Postautor: quistorp » 3 lip 2008, o 19:00

...[Ojciec Hubert pamięta, że zdarzało mu się występować na ambonie w obronie studentów, których z powodów politycznych wyrzucano z uczelni.]...

Czyli wyszło na moje. Pomyłka pracy duszpasterskiej z działalnościa polityczną. Na kogo wychodzi teraz obrońca jeśli bronił socjalistów ale socjalistów inaczej. Najwyraźniej praca socjalistów w Niemczech lat 30-ch pokazała co oznacza mieszanie sie w politykę. Przypomnę tragiczny finał księdza Bonhofera ze Zdrojów.Jesli broniłby ich za przekonania religijne, - rozumię. A tak wyszło , że działalność wyglądała w stylu (w grubym przerysowaniu)..BIJ KTO W BOGA WIERZY. Tym stwierdzeniem od momentu aresztowania przez milicję powinno zabrzmieć ( zabrzmieć jak w klasycznym kryminalnym filmie amerykańskim.) Od tego momentu wszystko co pan powiesz mówisz przeciwko sobie.Quistorp
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 3 lip 2008, o 19:07

quistorp pisze:...[Ojciec Hubert pamięta, że zdarzało mu się występować na ambonie w obronie studentów, których z powodów politycznych wyrzucano z uczelni.]...

Czyli wyszło na moje. Pomyłka pracy duszpasterskiej z działalnościa polityczną. Na kogo wychodzi teraz obrońca jeśli bronił socjalistów ale socjalistów inaczej. Najwyraźniej praca socjalistów w Niemczech lat 30-ch pokazała co oznacza mieszanie sie w politykę. Przypomnę tragiczny finał księdza Bonhofera ze Zdrojów.Jesli broniłby ich za przekonania religijne, - rozumię. A tak wyszło , że działalność wyglądała w stylu (w grubym przerysowaniu)..BIJ KTO W BOGA WIERZY. Tym stwierdzeniem od momentu aresztowania przez milicję powinno zabrzmieć ( zabrzmieć jak w klasycznym kryminalnym filmie amerykańskim.) Od tego momentu wszystko co pan powiesz mówisz przeciwko sobie.Quistorp
Ale najpierw bronił "bliźniego swego." Nawet o poglądach innych niż jego.
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 3 lip 2008, o 20:56

[quote="quistorpCzyli wyszło na moje. [/quote]

Jak napiszesz wreszcie o co chodzi to wtedy moze...
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Postautor: quistorp » 4 lip 2008, o 17:43

...[Ale najpierw bronił "bliźniego swego." Nawet o poglądach innych niż jego.]....


Można i "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe.", albo "kochaj bliżniego swego jak siebie samego .

To przykazanie , "porzekadło" czyni każdego dnia każdy porządny policjant. W mundurze i oficjalnie, jawnie. o. H. Czuma wyjawił sie jako walczący człowiek o podwójnej moralności.Ale z podwójnej moralności to i H. Sienkiewicz naśmiewał się w "Pustyni i w puszczy", kiedy obrazował rozumienie nauk chrześcijańskich przez małego chłopca murzynka Kalego. Kali ukraść konia to dobrze. Kalemu ukraść konia to źle.

A my żyjemy w Szczecinie!! Nie w Afryce XIX wieku.
Quistorp

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości