(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

Awatar użytkownika
Kropka
Posty: 752
Rejestracja: 30 wrz 2007, o 19:34
Lokalizacja: Szczecin

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

Postautor: Kropka » 9 wrz 2008, o 07:09

Ostatnimi czasy jest to postać bardzo kontrowersyjna, a o jego szczególnych zasługach dla Szczecina tez nie słyszałam.
Nie jestem przekonana o słuszności tej decyzji.
Całego świata nie zmieni się pomagając jednemu stworzeniu, ale dla tego stworzenia świat się zmieni.
Awatar użytkownika
woti
Posty: 838
Rejestracja: 8 maja 2004, o 18:40
Lokalizacja: Szczecin (Bolinko)
Kontakt:

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

Postautor: woti » 9 wrz 2008, o 19:50

Wałęsy można nie lubić, można lubić... Jest to jednak HISTORIA. Podobnie przecież z innymi tego typu tytułami - chyba bardziej przydają splendoru tym, którzy nadają, niż samemu obdarowanemu.
Absolwenci - łączcie się!
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 9 wrz 2008, o 20:03

Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 9 wrz 2008, o 20:03

woti pisze:Jest to jednak HISTORIA.
Tak, ale nie Szczecina.
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
Kropka
Posty: 752
Rejestracja: 30 wrz 2007, o 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Kropka » 9 wrz 2008, o 20:41

RychO pisze:Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś
Ale chyba honorowy obywatel Szczecina to jest jednak szczeciński temat, chyba, że sie mylę.
Awatar użytkownika
Słoń_77
Posty: 1189
Rejestracja: 27 sie 2005, o 13:48
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Słoń_77 » 9 wrz 2008, o 20:43

A czy honorowe obywatelstwo uprawnia do kandydowania :?: :shock:
Motylem byłem lecz utyłem :P POLAK
Awatar użytkownika
RychO
Posty: 3274
Rejestracja: 2 lis 2004, o 14:10
Lokalizacja: Szczecin - Kozacka Góra
Kontakt:

Postautor: RychO » 9 wrz 2008, o 20:52

Kropka pisze:
RychO pisze:Zamiast jałowej gadki i nie na na szczecińskie tematy, nieśmiało proponuję takie Takie cóś
Ale chyba honorowy obywatel Szczecina to jest jednak szczeciński temat, chyba, że sie mylę.
Tak, ale na ogół z: NSDAP... PZPR.... .... - zawsze górą polytyka bieżąca.
A ciekawi (choć czasem i kontrowersyjni), wartościowi ludzie znikają we mgle szczecińskiej historii. Stąd mój pomysł na nowy wątek.
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 9 wrz 2008, o 21:01

RychO pisze:zawsze górą polytyka bieżąca.
Zawsze? A Wolszczan, Labuda czy o. Czuma?
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
spimac
Posty: 808
Rejestracja: 12 cze 2004, o 21:50
Lokalizacja: Szczecin/Birmingham UK

(artykuł) Lech Wałęsa Honorowym Obywatelem Szczecina

Postautor: spimac » 19 wrz 2008, o 16:09

Jak podaje portal www.onet.pl :
"Musimy zrobić coś z honorowym obywatelstwem Wolszczana, ale nie wiemy co"
''Astronom jest oskarżany o świadomą współpracę ze specsłużbami PRL, co ujawniła parę dni temu "Gazeta Polska". Gazeta napisała, że Wolszczan współpracował ze służbami przez 15 lat. W latach 70. i 80. był zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu PRL o pseudonimie "Lange".''

'' Honorowe obywatelstwo jest ogromnym wyróżnieniem, zdjęcie prof. Wolszczana wisi na sali sesyjnej obok takich wielkich postaci Jan Paweł II, czy abp Kazimierz Majdański''
_________________
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
bronx
Posty: 806
Rejestracja: 5 sty 2005, o 00:56
Lokalizacja: Neustettin
Kontakt:

Postautor: bronx » 19 wrz 2008, o 17:43

tak przy okazji, w Szczecinku też popłoch :)

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /265349090
[url=http://www.szczecinek.org][img]http://www.szczecinek.org/HotLink/gruss_aus1.png[/img][/url]
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 19 wrz 2008, o 18:05

Trzeba być konsekwentnym - jeśli tytuł straci Wolszczan, to i Wałęsa nie powinien odbierać.
Załączniki
Langestrasse.jpg
Langestrasse.jpg (7.82 KiB) Przejrzano 9774 razy
Erich-Falkenwaldergesellschaft
quistorp
Posty: 423
Rejestracja: 10 cze 2004, o 22:09

Postautor: quistorp » 22 wrz 2008, o 01:50

Prawda o człowieku czy jego czynach zdobyta podstępem wbrew jego woli w prawodastwie amerykańskim jest z definicji odrzucana przez każdy nawet prowincjonalny sąd , każdego sędziego , i uważana za bezwartościowy materiał. Podam karklołomny ,ale bijącym jak siekierą między oczy przykładem. Źródło? Pięć lat KaZetu Stanisława Grzesiuka.Po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego przez żołnierzy Armii Czerwonej więźniowie nosili na rekach jednego ze SS-manów.Ów SS-mann był na pokaz przykładnym SS-manemm, ale tylko po to by wymigać się od zesłania na osławiony Ostfront.Poprostu i więżniowie i oprawcy byli w tym obozie koncentracyjnym zwabieni PODSTĘPEM !!! poprzez USTAWY NORYMBERSKIE i inne "akty prawne" ówczenego Państwa Stanu Wyjątkowego jakim była osławiona III Rzesza. Jakich bezeceństw dokonywali więźniowie wobec siebie, jak również, ile obrzydliwości i nieludzkiej pogardy wobec podległych sobie więżniów doknywali zbrodniarze z tzw. Kadry obozu. A po 15-latach dumny historyk z IPN-u donosi o "wielkim odkryciu" , jak więżień nr XYXYXXY wysługiwał się znienawidzonemu KAPO i grał mu jeszcze na mandolinie!!! TAK !!!! TAK!!! TAK!!!. Panie Profesorze WOLSZCZAN. Pańską winą jest tylko jedna. Nie czytał pan lektury nadobowiązkowej Stanisława Grzesiuka. Głowa do góry. Wielki Albert Einsztein też został "podstepnie" nazwany (uznany) ŻYDEM. I zgodnie z ówczesnym PRAWEM BYŁ TĄ CZARNĄ OWCĄ. W USA nie rozumieli czego ci "nawiedzeni słusznie" obywatele III Rzeszy chcą od tego naukowca dziwaka.Lata PRL-U Były latami państwa stanu wyjatkowego.Panie Profesorze A. Wolszczan. Z wyrazami największej czci -Quistorp
Awatar użytkownika
Kropka
Posty: 752
Rejestracja: 30 wrz 2007, o 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Kropka » 22 wrz 2008, o 08:45

quistorp pisze:Prawda o człowieku czy jego czynach zdobyta podstępem wbrew jego woli w prawodastwie amerykańskim jest z definicji odrzucana przez każdy nawet prowincjonalny sąd , każdego sędziego , i uważana za bezwartościowy materiał. Podam karklołomny ,ale bijącym jak siekierą między oczy przykładem. Źródło? Pięć lat KaZetu Stanisława Grzesiuka.Po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego przez żołnierzy Armii Czerwonej więźniowie nosili na rekach jednego ze SS-manów.Ów SS-mann był na pokaz przykładnym SS-manemm, ale tylko po to by wymigać się od zesłania na osławiony Ostfront.Poprostu i więżniowie i oprawcy byli w tym obozie koncentracyjnym zwabieni PODSTĘPEM !!! poprzez USTAWY NORYMBERSKIE i inne "akty prawne" ówczenego Państwa Stanu Wyjątkowego jakim była osławiona III Rzesza. Jakich bezeceństw dokonywali więźniowie wobec siebie, jak również, ile obrzydliwości i nieludzkiej pogardy wobec podległych sobie więżniów doknywali zbrodniarze z tzw. Kadry obozu. A po 15-latach dumny historyk z IPN-u donosi o "wielkim odkryciu" , jak więżień nr XYXYXXY wysługiwał się znienawidzonemu KAPO i grał mu jeszcze na mandolinie!!! TAK !!!! TAK!!! TAK!!!. Panie Profesorze WOLSZCZAN. Pańską winą jest tylko jedna. Nie czytał pan lektury nadobowiązkowej Stanisława Grzesiuka. Głowa do góry. Wielki Albert Einsztein też został "podstepnie" nazwany (uznany) ŻYDEM. I zgodnie z ówczesnym PRAWEM BYŁ TĄ CZARNĄ OWCĄ. W USA nie rozumieli czego ci "nawiedzeni słusznie" obywatele III Rzeszy chcą od tego naukowca dziwaka.Lata PRL-U Były latami państwa stanu wyjatkowego.Panie Profesorze A. Wolszczan. Z wyrazami największej czci -Quistorp
Podawany przez Ciebie przykład Kapo nie jest tożsamy z przypadkiem profesora Wolszczczana. Inaczej wygląda zachowanie się ludzi w przypadku zagrożenia życia, a mimo wszystko pozytywnych przykładów nie ujawnienia żadnych informacji mieliśmy mnóstwo w czasie wojny (Chociazby znana pewnie wszystkim książka "Kamienie na szaniec") a inaczej jeżeli informacje ujawniane sa w celu uzyskania pewnych korzyści. I z taką postawą profesora Wolszczana mielismy do czynienia.
Oczywiście takie były czasy, gdyby nie przekazywał informacji, które z tego co rozumiem, nie zaszkodziły nikomu, nie byłby tym profesorem Wolszczanem. Myśle, że była to cena jaką musiał zapłacić żeby osiagnąć sukces. A pytanie nasuwa się takie - czy jeżeli uniosłby się honorem i odmówił przekazywania informacji, czy zyskałby nasz szacunek? Pewnie byśmy wtedy ani o nim ani o jego dokonaniach nie usłyszeli. Czy ludzie, którzy np. nie skończyli studiów, bo nie pozwoliła im na to ówczesna władza ponieważ np. odmówowili wspólpracy są dzisiaj szczęśliwsi?
Odpowiedź na te wszystkie watpliwości chyba nie jest taka jednoznaczna.
W przyrodzie oprócz kolorów czarnych i białych występują tez szare.
Awatar użytkownika
2pac
Posty: 29
Rejestracja: 5 wrz 2007, o 14:26

Postautor: 2pac » 22 wrz 2008, o 09:52

Z wiatrem zawsze łatwiej
Awatar użytkownika
Busol
Admin
Posty: 9632
Rejestracja: 21 kwie 2004, o 01:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Busol » 22 wrz 2008, o 10:16

Proszę zgodnie z regulaminem o nie komentowanie bieżących wydarzeń społeczno - politycznych (na sedina.pl).
Zapraszam na TrocheInaczej.pl.
"Niemcy kiedyś byli źli, a teraz są dobrzy. Ktoś mi tak opowiadał". Franek Bis.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości

cron