XXX pisze:Shulz wyrwałeś to zdanie z kontekstu, bo mi chodziło o uświadomienie że podstawy stosowania ortografi jakieś tam znam, jeśli chodzi o szczątki ludzkie które sam znalazłem to jeśli by mi nie leżał ich los na sercu to bym nie robił zdjęć i nie alarmował na forum. Polaków tam zresztą nie grzebano a w tym przypadku człowiek to człowiek (Shulz jeśli byś miał wątpliwości sprawdz co jest napisane w pierwszym poście tak dokładniej. Ciekawostką jest to że najstarszy grób datowany jest na 1940 rok, zresztą Szulz musisz mi powiedzieć co byś zrobił jak byśsię dowiedzial że ja nie wychowywalem się w Polsce tylko i innym kraju a to co pisze nauczyłem się sam w ciągu kilku lat ? same słowa w mowie i piśmie ?
Niczego „z kontekstu nie wyrywałem”. Szczerze mówiąc wisi mi, dynda i powiewa, jak kto się wyraża na forum (chociaż były apele o poprawne wyrażanie swoich problemów). I powiem jeszcze, pierwszy post nawet mnie zainteresował. Skąd mogłem wiedzieć, że autor włożył tak dużo wysiłku w naukę naszego języka ojczystego. Ale sam widzisz, Kropka i Arthur co nieco Cię oświecili, i przyjmij to z pokorą. Człowiek uczy się całe życie. A wracając do tych szczątków, masz rację, za dużo lat minęło, żeby co jakiś czas trzeba było przypominać, że to też byli ludzie i należy im się choćby trochę szacunku, co sam niejednokrotnie wyrażałem na naszym forum (wystarczy przejrzeć moje posty, a jest tego trochę).
I tak zupełnie na koniec. Osobiście nie chciałbym się cofnąć do sytuacji sprzed lat kilkadziesiąt, kiedy tego rodzaju pisownia była na porządku dziennym (tu powiem, że ludzi wówczas żyjących nawet rozumiem). Żeby nie było gołosłownie maleńki przykład z rodzinnej kroniki.
Schulz