Podzamcze i by może miało jakiś klimat, ale tam póki co brakuje jakiegoś schludnego placu, są tylko dwa - trzy bez ładu i składu i z niepełną zabudową. Jeśli jest klimatyczna wąska uliczka to bardzo krótka
i nie idzie nawet poczuć dawnego klimatu. Jest tam na pewno kilka ładnych kamienic, nie mówiąc już o tych co są w wersji przedwojennej, ale wśród tych nowych wymysłów też kilka mi się podoba. Niestety mam wrażenie jakby niektóre budynki projektowały albo jakieś bezmózgi albo ludzie kompletnie nie znający się na rzeczy i chyba mający małe pojęcie o tym co tam powinno być stworzone. A pomnikiem tej głupoty ( itp. ) jest pstrokata kamienica z karmnikiem ( wtajemniczeni wiedzą która
)- jak ją nazywam ( nie tylko ja ) - ona bije wszystko... jej projektant powinien się wstydzić za to co zrobił no i budynek z tym krzywym, nieregularnym oknem wystawowym.
Ale... ilekroć idę Podzamczem czasem początkowo się denerwuje, ale potem zaczynam się uśmiechać. Bo myślę sobie, że jednak ziściło się jakieś marzenie, że utopijna wizja jednak została zrealizowana. Może należy to traktować jako swoisty prototyp dla prawdziwego odtworzenia zabudowy. Niemcy swojej pięknej architektury w ciągu kilku lat też nie zbudowali, a w ciągu dziesięcioleci. Więc nie jesteśmy chyba skazani na niepowodzenie. A niestety nie ma żadnej wiary w sukces... Każdy mówi, że nierealne, ale przecież wizja odbudowy Starego Miasta w jakimś małym % się spełniła. Kto wie może za kilka lat znów się coś ruszy. Najlepsza wizja to chyba rozbudowa w oparciu o zachowaną dokumentacje, a budynki, które były przed wojną brzydkie ( a takich było bardzo mało ) czy też nie ma danych itp. powinny być zaprojektowane, ale zgodnie z zasadami z jakimi w XIX w. budowano kamienice, a nie mieszanie budynku o starych gabarytach ze szkłem lub aluminium lub jakimiś prostackimi bryłkami.
A jeśli już coś zmieniać / ulepszać to z głową i tylko wtedy gdy jest ku temu konkretny cel. Np. jeśli chodzi o rekonstrukcje gdzie w grę wchodzą wyburzenia to moim zdaniem oprócz budynków przy Panieńskiej w pierwszej kolejności warto uporządkować Plac Orła Białego, który mógłbybyć naprawdę odjazdowym i ważnym placem piękniejszym od Grunwaldzkiego, a nawet może jakimś swoistym Rynkiem?
Mi się wymyślilo, że można by odbudować zabudowę, ale bez jednego kwartału, tak żeby było więcej przestrzeni ( ale to tylko mój pomysł, a może już podobne były... ). I na pewno trzeba nie dopuścić do budowania jakichś głupich parkingów w takich miejscach.
A i jeszcze jedno mi chodzi po głowie:
Kto tak na prawdę ma w tym mieście dawać pomysł na tego typu inicjatywy jak odbudowa Starego Miasta, przypominanie o tym czy opiniowanie nowych pomysłów urzędników? Moim zdaniem wy ludzie z portalu macie spore pojęcie, gdyby tylko ktoś zechciał Was słuchać... Może ktoś znający się na rzeczy napisałby jakiś apel na ten temat czy coś? Może warto co jakiś czas przypominać o tej ważniej dla estetyki miasta inwestycji jaką jest rekonstrukcja SM i Podzamcza?
Bo tak sobie myśle, jak nie wy, pasjonaci to kto...