MV Bembridge

Odbudowa Sediny, renowacje budynków, itp.
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

MV Bembridge

Postautor: Zahuś » 23 sty 2009, o 21:27

Pomyślałem że ten wątek tu pasuje. To też w sumie odbudowa. Nie wiem czy nie za wcześnie o tym mówię. MV Bembridge został zwodowany w stoczni SMITH'S DOCK COMPANY LTD., SOUTH BANK, MIDDLESBROUGH dnia 17.07.1938 roku. Trafił do służby do firmy Trinity House do Londynu we wrześniu tego samego roku. Statek od swoich pierwszych dni po dziś dzień nosi dumnie na rufie Bembridge London. Pracował do 1971 roku jako pierwszy zbudowany w Wielkiej Brytanii dowozowiec pilotów. Jego praca polegała na tym że dowoził dużą grupę pilotów do statków na redzie gdzie przy dobrej pogodzie byli rozwożeni małymi pilotówkami. W czasie złej pogody robił to sam. Również rozwoził latarników do latarni morskich. Historia statku ma wiele pięknych i chlubnych kart. Był to prototyp swojego gatunku - czyli pilotowych statków morskich zwanych z angielska The Pilot Tenders. od 1971 roku był stacją bazową dla Kluby Jachtowego w Essex. Wtedy stracił silnik. W 2004 roku zakończył i tą służbę. Od 2004 już było tylko źle. Załączam dwa zdjęcia - jedno z lat 40 ubiegłego stulecia i z roku 2004. Teraz wygląda prawie tak samo ma tylko białą nadbudówkę. Jaki związek tej jednostki ze Szczecinem? Ano taki że pewni szaleńcy (Piotr-Sttetin nic nie gada) postanowili ten statek ściągnąć do Szczecina na remont kapitalny i na odbudowę. Statek będzie miał min odtworzony komin, brakujący masz i wywalone wszelkie zmiany konstrukcyjne w nadbudówce i kadłubie zrobione nieudolnie w latach 70-90-tych. To są naprawdę porąbani ludzie! Ale tylko takim coś się takiego może udać. Wiem jedynie że w tej chwili statek ma załatwiane dokumenty na jego holowanie do Szczecina. Po odbudowie statek zostanie już w Szczecinie i będzie ozdobą portu w Szczecinie. Nazwa się nie zmieni ale Herb miasta będzie już na stałe na nadbudówce statku. Prawdopodobnie na dni morza będzie go można zwiedzać na Wałach Chrobrego. Stanie w najstarszej części portu poza starówką na Łasztowni. Wiem że wygląd jednostki będzie praktycznie przywrócony z wykorzystaniem oryginalnych planów. Jak się coś więcej dowiem to dam znać. Ale czyż ona nie jest piękna? Pozdrowienia Zahuś
Załączniki
Lata 4o-te ubiegłego wieku
Lata 4o-te ubiegłego wieku
To już rok 2004 - potem było przez chwilę nieco lepiej ale dzisiaj wygląda podobnie
To już rok 2004 - potem było przez chwilę nieco lepiej ale dzisiaj wygląda podobnie
Piotr-Stettin
Posty: 466
Rejestracja: 3 sie 2006, o 20:03

Postautor: Piotr-Stettin » 23 sty 2009, o 22:01

W Gdańsku jest SS Sołdek, a w Szczecinie będzie MV Bembridge :D. Ja się bardzo cieszę, bo to wspaniała atrakcja dla całego miasta. Trzymać kciuki i cierpliwie czekać :D.
szwed
Posty: 21
Rejestracja: 14 wrz 2008, o 10:26

Postautor: szwed » 24 sty 2009, o 17:21

zahuś .dzisiaj kiedy większość stateczków idzie na żyletki i kończy żywot w hucie wy ratujecie i chwała wam za to .jesteście szaleni ale takich szaleńców nam trzeba i trzymam kciuki by ten szalony pomyśł został do końca zrealizowany z korzyścią chyba dla wszystkich.
szwed.
Awatar użytkownika
Paulus
Posty: 87
Rejestracja: 30 lis 2004, o 20:30
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Paulus » 24 sty 2009, o 21:06

Super! Na pewno się uda!

ps. I pomyśleć że początkowo plany zakładały, że Sołdek spędzi emeryturę w Szczecinie :(
Awatar użytkownika
Paulus
Posty: 87
Rejestracja: 30 lis 2004, o 20:30
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Paulus » 24 sty 2009, o 21:23

Może troszkę odejdę od tematu, ale stara jednostka pływająca zawsze bardzo uatrakcyjnia każdy port. Na zdjęciu jeden z trzech ostatnich "Liberciaków". Jednostka utrzymywana wyłącznie ze składek oraz z wpływów z biletów. Fotka z jesieni 2008.
Załączniki
john w brown.jpg
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Postautor: Zahuś » 25 sty 2009, o 13:47

Sołdek to była wielka strata dla Szczecina. Szkoda że on nie stoi przy Tarasach Hakena. Tam było by dla niego piękne miejsce i niewątpliwie byłby ozdobą tego przecież najbardziej reprezentacyjnego miejsca w Szczecinie.

Na jeziorze Dąbie leży na gł. 6 m stary parowy holownik. Utonął w latach 70-tych. Był przycumowany na jednej z pobliskich przystani. W czasie dużego wiatru jednostka się zerwała i wiatr zniósł ją na pobliską mieliznę. Woda w Dąbiu często zmienia swój poziom. Wtedy to przy niskim stanie holownik się przechylił na burtę. Gdy woda sie podniosła to po prostu wlała się do jego kadłuba. Po jakimś czasie jednostka po prostu utonęła i jej ciężar wraz z wodą spowodował śe zsunęła się ze skarby na 6 m pod poziomem wody. Leży tam do dzisiaj. Ja znam ludzi którzy na nim pływali i którzy wiedzą gdzie on dokładnie leży. Można by go podnieść i remoncie postawić na u podnóży Tarasów Hakena.

Dosłownie parę lat tremu na terenie Dragmoru stała piękna poniemiecka parowa pogłębiarka. Jakiś kretyn ją kupił i po prostu pociął na złom. Niestety racja ekonomiczna jest tutaj niebłagalną wyrocznią. Im ceny złomu większe tym więcej starych jednostek kończy swój żywot na złomie. Cięcie jednostki to żałosny i smutny widok. Dla każdego co kiedykolwiek pływał to widok bolesny.

Dla przykładu koniec MT Anatol: http://www.magemar.com.pl/cpg133/index.php?cat=33 - zwróćie uwagę na wpis w opisie galerii dokonany przez jednego z pływających na tym holowniku marynarzy.

W przyszłym tygodniu będzie zrobiony pomiar kompletny w 500 punktach grubości kadłuba MV Bembridge. W zeszły czwartek mierzyliśmy sami ale tylko w kilkudziesięciu miejscach. Nasze pomiary udowodniły że jednostka ma bezpieczny kadłub. Jak raport niezależnego rzeczoznawcy będzie OK to dostaniemy zgodę od Admiralicji Brytyjskiej na holowanie. Jak nie to dostaniemy wytyczne co i gdzie trzeba poprawić by go można było holować. Mam tylko nadzieję że to nie będą jakieś straszne wymagania. Jak będzie zgoda z Admiralicji Brytyjskiej to wtedy już pójdzie z górki. Jak dobrze pójdzie to za jakieś 2-3 tygodnie MV Bembridge będzie stął już w stoczni Forkor nad Odrą. Będzie go można zobaczyć na kam 6 - która stanie w ciągu 2 tygodni. Ja będę na pokładzie holującego jednostkę holownika. Statek będzie na co dzień stał przy Wolnym Obszarze Celnym w samym sercu portu pośród najstarszych budynków. Nie będzie do niego dostępu ale postaramy sie by na każde dni morza holować go na keję wzdłuż Tarasów Hakena. Zwiedzanie jednostki będzie gratis. W odróżnieniu do pokazanych liberciaków my sami jako firma będziemy utrzymywać jednostkę. W tej chwili już wystąpiliśmy do Muzeum Stoczni która go budowała oraz do dwóch pierwszych właścicieli jednostki o pomoc w skompletowaniu dokumentacji statku oraz o zdjęcia. Wiem już że wszyscy poproszeni pomogą nam z największą przyjemnością. Dla nich jest 100 lepiej jak MV Bembridge będzie stał w Szczecinie niż gdyby go pocięła któraś z brytyjskich stoczni złomowych. Będę Was informował na bieżąco. Na naszej nowej stronie będzie specjalna podstrona dedykowana tylko MB Bembridge. Będzie tam też forum w języku angielskim gdzie będziemy zapraszać anglików którzy mieli jakiś związek z tym statkiem. Najpierw jednak musimy przebrnąć przez dwa najbardziej ryzykowne punkty programu - tj. jednorazową zgodę na holowanie i samo holowanie - które jest bardzo ryzykowne o tej porze roku. Pozdrawiam Zahuś
Załączniki
Od dziobu
Od dziobu
Awatar użytkownika
Lazi
Posty: 1342
Rejestracja: 18 sty 2005, o 13:41
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Lazi » 25 sty 2009, o 23:26

Czy to jest właśnie ta niespodzianka, o której wspominałeś kilka tygodni temu?
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Oj chyba nie

Postautor: Zahuś » 25 sty 2009, o 23:35

Lazi, wiesz nie bardzo kojarzę - wtedy prawdopodobnie miałem na myśli kam 6. Potem był statek MV Regina - z 1932 - ale był w tragicznym stanie kadłub miał jak sito i w środku między pokładami było tylko 1,75 - czyli każdy wysoki człowiek waliłby tam wszędzie głową w sufit. MV Bembridge to już inna bajka. O statku dowiedziałem się w sobotę 17.01 i w sobotę zadzwoniłem do brokera w Gillingham i umówiłem się na czwartek. A w czwartek czyli 22.01 będąc na miejscu zaklepaliśmy statek po wynegocjowaniu dobrej ceny. U nas dużo się dzieje i praktycznie od zawsze bardzo szybko. A propos - Twoje rady co do uszczelnienia kabli w kam 5 wykonane. Pozdrowienia Zahuś
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

MV Bembridge - coraz bliżej

Postautor: Zahuś » 2 lut 2009, o 17:45

Witam, statek jest już zadatkowany. To oznacza że żadna ze stron transakcji już się praktycznie nie może wycofać. W środę będzie podpisana finalnie umowa kupna-sprzedaży. Statek miał w sobotę pełne badanie przez zaprzysiężonego rzeczoznawcę w UK. Robił to z 2 młodszymi ludźmi. Ale czemu o tym piszę? Bo gość ma na imię Jeff i ma 85 lat. Ale to nie to co ważne - facet w wieku 14 lat pracował jako pomocnik w stoczni w South Dock i jego pierwszą fuchą było podawanie nitów i asysta przy nitowaniu właśnie MV Bembridge. Gość przez ostatnie 40 lat miał zawsze wyłączność na badanie jej kadłuba i poszycia. Niezła historia co? Muzeum doku gdzie była budowana kończy zbierać wszystkie dokumenty i rysunki z budowy tej jednostki. Nawet kolory w jakich była pomalowana będą znane. W tej chwili już kilkanaście osób pracuje nad odtwarzaniem jej historii i wyszukiwaniem wszelkich informacji. Najciekawsza jej historia obejmuje oczywiście lata II WŚ. Już wiadomo gdzie są jej dzienniki okrętowe. Odnajdują się ludzie co na niej pływali i co ją widzieli w latach świetności. Pojawia się dużo starych zdjęć. Powoli zawęża się krąg osób które mogą wiedzieć gdzie jest brakujące wyposażenie statku. Z mgły przeszłości wyłania się dzielny statek z dziejami jego wielu dzielnych załóg. Już wiadomo, że na statku było 6 oficerów i 13 załogantów tzw załogi podstawowej. Statek miał koje dla 24 pilotów, którzy byli rozwożeni na statki dwiema pokładowymi motorówkami. jednostka obsługiwała Londyn i Isle of Wight. Z całą pewnością nasz Grom i Błyskawica gdzieś się o nią otarły. Oj dużo jeszcze jest faktów do odkrycia.... Pozdrowienia Zahuś
Załączniki
Piękna stylowa nadbudówka z boku
Piękna stylowa nadbudówka z boku
No i od rufy
No i od rufy
Nadbudówka od tyłu
Nadbudówka od tyłu
Awatar użytkownika
Torney
Posty: 8630
Rejestracja: 16 wrz 2004, o 13:57

Postautor: Torney » 2 lut 2009, o 18:57

Ładniutki, też sobie taki sprawię ;).
Erich-Falkenwaldergesellschaft
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Spoko

Postautor: Zahuś » 3 lut 2009, o 20:07

Spoko, niebawem będzie go można oglądać. Oczywiście wizytacja Sedina.pl - czyli wycieczka zagwarantowana. Dzisiaj w nocy o 3:00 wyjeżdżam do Berlińca i jutro tj. w środę około 14:00 naszego czasu podpisuję umowę kupna tej ślicznotki. Zaraz potem będziemy ciągnąć tą panienkę na sznurku do Szczecina. Od razu mówię że już w Gillingham polska flaga załopoce na maszcie a zaraz obok niej nasza Szczecińska. I w tym momencie zacznie się historia MV Bembridge związana już wyłącznie ze Szczecinem. Powaga - już nie mogę się doczekać aż ją znowu zobaczę! A przecież ona tam czeka! Wiem, wiem - powinienem iść do lekarza od głowy. Pozdrowienia Zahuś
Załączniki
Zdjęcie z Google
Zdjęcie z Google
W chwili wodowania 17.07.1938 - widok od rufy
W chwili wodowania 17.07.1938 - widok od rufy
No i się udało - te No. 1 będzie na jej boku też po remoncie - a kiedyś powiem skąd to się wzięło.
No i się udało - te No. 1 będzie na jej boku też po remoncie - a kiedyś powiem skąd to się wzięło.
szwed
Posty: 21
Rejestracja: 14 wrz 2008, o 10:26

Postautor: szwed » 3 lut 2009, o 20:19

zahuś stopy wody pod kilem i spokojnych wiatrów i czekamy na ciebie ,na was w szczecinie .
szwed.
babajack
Posty: 309
Rejestracja: 6 lip 2005, o 12:52

Postautor: babajack » 3 lut 2009, o 20:29

Stopy wody pod kilem i cztery stopy w koi , pomyślnych wiatrów , spokojnego morza , powodzenia ...
Awatar użytkownika
Zahuś
MV Bembridge
Posty: 342
Rejestracja: 10 kwie 2005, o 23:31
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Jeszcze trochę

Postautor: Zahuś » 3 lut 2009, o 20:29

Szwed - spoko - to jeszcze zajmie około 2 tygodni aż ona się pojawi w główkach portu w Świnoujściu. Ja będę na holowniku co by pilnować żeby sznurek nie pękł. Ale fakt jest jeden od środy już wszystko potoczy się bardzo szybko. Pozdrowienia Zahuś.
szwed
Posty: 21
Rejestracja: 14 wrz 2008, o 10:26

Postautor: szwed » 3 lut 2009, o 20:40

szybko ale spokojnie abyście szczęśliwie dotarli do szczecina na wszelki wypadek weź dobry sznurek .

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości