Nie wiem, co napisać...niewdziosek pisze:Cytat z artykułu na temat pochodzenia nazwy dzielnicy Turzyn pojawił się w dzisiejszym Kurierze, w artykule "Turzyn zamiera".
Odliczanie do nowego
Turzyn zamiera?
Krążyły o nim legendy. Że "kałacha" można kupić. I granat, jeśli ktoś ma taką potrzebę. Były świadectwa maturalne i dyplomy inżynierskie. Zawsze unosiła się nad nim aura cwaniactwa, przekrętów, ale też tajemniczości. Turzyn. Powoli odchodzi do lamusa, stare baraki z targowiska zamienione mają zostać na ekskluzywną - a co za tym idzie - reprezentacyjną galerię handlową.
Jak podaje portal "Sedina", pochodzenie nazwy Turzyn (jako dzielnicy) wciąż wywołuje spory. Przywołuje się między innymi legendę o turze z In, opisaną przez Herodota w V wieku p.n.e. W dalekiej północnej krainie we wsi In pojawił się tur. "Tak wielkiego tura nie widziano nigdy przedtem. Zwierzę budziło tyleż respektu, co ciekawości u odważniejszych kmiotków. Przybyło z rozległej puszczy zwanej stuprętową (Gumieńce), w której – jak wierzono – mieszkały bóstwa leśne.
Więcej w artykule Eweliny Kolanowskiej w weekendowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu
Szanowni Państwo,
ze zdumieniem przeczytałem artykuł autorstwa Eweliny Kolanowskiej pt. „Turzyn zamiera?” („Kurier Szczeciński”, 31 VII 2009 r., s. 23). Przytoczony na początku rys historyczny dzielnicy Turzyn zaczerpnięty został z Portalu Miłośników Dawnego Szczecina sedina.pl (bo taka – a nie portal „Sedina” – jest oficjalna nazwa tego internetowego medium). Autorka nie zauważyła jednak, że był to tekst primaaprilisowy (o czum świadczy nie tylko data, ale i komentarze internautów), zawierający wyłącznie wyssane z palca informacje, skierowany do ludzi z poczuciem humoru i dysponujących choćby podstawową wiedzą na temat dziejów miasta.
Doprawdy, trudno uwierzyć, że ktoś może poważnie potraktować artykuł (tekst przesyłam w załączniku, wraz z linkiem do miejsca publikacji na portalu), w którym autor objaśnia pochodzenie nazwy dzielnicy Gumieńce, jako nadanej na cześć polskiego przemysłu gumowego (wcześniej Stomilowy Las), lub przywołuje wzmiankę nt. dzielnicy Pogodno zawartą w art. 115 Kodeksu Hammurabiego („Kto źle się o Pogodnie wyraża, wioska tegoż spaloną być winna”).
Dla dobra obu redakcji – „Kuriera Szczecińskiego” i Portalu Miłośników Dawnego Szczecina sedina.pl – ta pierwsza winna zamieścić sprostowanie, w którym czytelnikom zostaną wyjaśnione okoliczności powstania tekstu o dzielnicach Szczecina, na który powołała się autorka artykułu pt. „Turzyn zamiera?”. Nasze media chcą bowiem uchodzić za rzetelne źródła informacji, czego sobie i Państwu życzę.
Z poważaniem
Paweł Knap
Redaktor prowadzący
Portal Miłośników Dawnego Szczecina
sedina.pl
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości