Pat pisze: [...] Czasem warto [...] przeglądnąć fora...
I nie tylko.
Z tego co wiemy na dzień dzisiejszy takich obozów na terenie Szczecina i okolic było 118, co wynika z zestawienia w Suplemencie I do Encyklopedii Szczecina (2003, s. 172-175), z czego 9 obozów to obozy karne usytuowane w Policach. Pozostałe to obozy zbiorowego zakwaterowania przymusowych a także dobrowolnych robotników cudzoziemskich, skierowanych na roboty przymusowe do Szczecina w latach 1939 – 1945. Mieszkało w nich od kilku do kilkuset robotników (a nawet po jednym robotniku, w zależności od potrzeb zatrudniających). Wymieniony tu "OT-Dulag Nord-Aktion – Prinzestr. 23", to obóz przejściowy przy ulicy Prinzesstraße, czyli przy ulicy Pawła Stalmacha (
Durchgangslager Organisation Todt Nordag Prinzesstraße), należący do jednej z firm wchodzących w skład organizacji Todta, wykonującej prace w zakładach
Nordische Aluminium Aktiengesellschaft (w skrócie "Nordag"), należących do spółki utworzonej przez Niemców pod koniec 1940 roku na terenie Norwegii, i przekształconej przez Norwegów w w maju 1941 w spółkę A/S Nordag. Obóz ten podlegał Krajowemu Urzędowi Pracy Pomorze z siedzibą w Szczecinie (
Landesarbeitsamt Pommern), i podobno (według Pat'a) mieścił się na terenie wytwórni butli tlenowych (
Sauerstoffwerke przy Prinzesstraße 21/23).
Tak przy okazji
Organisation Todt to organizacja utworzona w 1938 w nazistowskich Niemczech mająca za zadanie budowę obiektów wojskowych, kierowana początkowo przez Fritza Todta, a nadzorowana od 1944 przez oddziały SS.
Wracając do obozu przejściowego przy Stalmacha. Niestety póki co niewiele dotychczas było wiadomo na jego temat. Nawet nie mam pewności, czy mieścił się przy Stalmacha 23. Nie wydaje się, iż osadzeni w nim robotnicy byli zatrudnieni w wytwórni butli tlenowych. Sądzę raczej, że zamieszkiwali w barakach w pobliżu tego zakładu (pewnie wykorzystano do ich budowy liczne place składowe położone obok i pobliską stację kolejową, gdzie przywożono np. jeńców rosyjskich, czy robotników przymusowych z Ukrainy, Rosji i Jugosławii. Skądinąd wiadomo, że ze Szczecina wysyłani byli dalej drogą morską do prac wykonywanych przez OT na terenie Norwegii, o czym świadczy określenie obóz przejściowy i nazwa Nordag (nie wiem skąd w Encyklopedii pojawiła się nazwa Nord-Aktion; w wykazie Torneya jest Nordag, a jemu jako historykowi z wykształcenia bardziej wierzę). Z tego, co ustaliłem robotników przymusowych z terenu okupowanej Europy do zakładów należących do spółki norweskiej A/S Nordag rozpoczęto wysyłać od wiosny 1943 roku.
Tutaj możemy obejrzeć obecny wygląd byłego zakładu Sauerstoffwerke przy ulicy Stalmacha (podobnie zresztą wyglądał w czasach PRL-u, gdy osobiście wysyłałem pracowników po odbiór butli tlenowych dla potrzeb zatrudniających mnie firm).
Jeżeli oczywiście chodzi o adres Stalmacha 23.