Ciezko mnie sie wypowiedziec na dany temat, gdyz sam wiele nie wiem o historii Szczecina przed 15. wiekiem.
A wiecie co jest najdziwniejsze? Czytalem ksiazki, artykuly i tyle ròznych rzeczy na temat tej wczesnej historii i po polsku i po niemiecku.... i wiecie co? Nie wiele sie dowiedzialem.
A dlaczego sie nie wiele dowiedzialem? Nie dowiedzialem sie nic bo kazde zròdlo, kadzy historyk twierdzi cos innego.
Przewaznie kiedy opowiadam to ludziom to mi odpowiadaja a bo kazdy naròd widzi to z innego punktu widzenia....
Bzdura, i polscy i niemieccy historycy historycy powiadaja ròzne wersje.
I teraz badz madry!?!?
Moim zdaniem trzeba selektowac zròdla z ktòrych sie powinno informowac, to znaczy ze dla mnie odpada oczywiscie niemiecka literatura wydana na dany temat miedzy 1933 i 1945 rokiem oraz polska literatura powojenna do 1990r.
Dlaczego? Dlatego ze wbijali ludziom tyle propagandy do glòw, ze sie wierzyc nie chce.
Ciezko sobie wyobrazic ze sie samemu stalo ofiara tej propagandy, wiem o tym po dyskusjach ze starszymi niemcami.
Oni w rzadnym stopniu nie czuli sie oszukani przez rzad (mòwie o III rzeszy) ani nie odczuwali czegos co po wojnie nazwano "propaganda".
I podobnie, z pewnoscia nie w do takiego stopnia, dzialo sie w Polsce za komuny. Zwiazek radziecki wielki przyjaciel ktòry wykorzystywal wszystkie panstwa komunistyczne i bawil nie nimi gdyz byli od ZSSRu uzaleznieni.
Dopiero po 1990r. do nas dotarly informacje o przestepstwach rosjanòw (Katyn,...)
Ja nie wierze literaturze do konca z czasòw kiedy cenzura nalezala do codziennej rzeczywistosci.
Moja babcia ma caly regal pelen polskiej literatury o Szczecinie, wiekszosc to popularna literatura (Dzieje Szczecina I-III,...), przejzalem te ksiazki glòwnie szukajac informacji na temat wlasnie wczesnej szczecinskiej histrorii, no i jest napisane o slownianskich ziemiac, wszystko OK, lecz brakowalo argumentacji. Nie wazne czy czy w historii, biologii, matematyce, itp. musze byc w stanie udowodnic moje twierdzenie. A jezeli brakuje argumentòw, to i ta literatura dla mnie odpada.
Jeszcze nie spotkalem sie do dzis ksiazka lub artykulem ktòry byl w stanie udowodnic swoja teze.
I co teraz??
Albo mozna samemu badac na dany temat, co nie jest latwe, lecz mozliwe!
Albo mozna zamknac wszystkich historykòw na klucz i czekac az cos porzadnego z tego wyniknie
Dlatego apeluje do wszystkich na forum, jezeli stawiacie teze, nie wazne jaka, powiedzmy "Szczecin ma polskie korzenie"m to prosze to udowodnic faktami!
Historia sie kreci tylkop wokòl faktòw i statystyk.
I rzadna dyskusja nie bedzie miala sesu bez dowodòw i faktòw!
POzdrawiam, Dorian