Kto wie, co to może być?
- wraga
- Posty: 1336
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 13:18
- Lokalizacja: najpierw Falkenburg, potem Szczecin - Wussower Str., a teraz Am Bültpohl
- Kontakt:
Kto wie, co to może być?
Redaktorzy z gazety coś tam odkryli z okresu II wojny światowej przy ulicy Falkenwalder Str. (Wojska Polskiego) ale nie dali zdjęcia. Proszą o pomoc.
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,3275875.html
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,3275875.html
No już są. Zrobiłem przeszło 30 fotek, teraz wrzucę 3 najciekawsze, jeśli Moderator będzie chciał je wrzucić do galerii to proszę o kontakt na priv. Jest to ewidentny przykład fortecznej armaty, kalibru ok. 3 - 4 cm (Niemcy podawali kaliber w cm a nie mm). Skierowana jest na północny zachód, po jej lewej stronie znajdują się resztki jakiegos betonowego pomieszczenia przylegającego do działa (jej sciana jest równolegla do wylotu lufy i oddalona o jakieś 4 - 5 metrów).
- Załączniki
[url=http://picasaweb.google.com/yossarian67]Szczecinianin z urodzenia i przekonania[/url]
- szperacz88
- Posty: 753
- Rejestracja: 20 sie 2004, o 15:19
- Lokalizacja: Stettin, Moltkestrasse
- Kontakt:
Na pewno nie jest to działko plot jak czytałem, ani tez ruskie powojenne. W artykule jest wyrażone zdziwienie że działo jest na zachód skierowane, z tego co widzę nie ma ono raczej zbrojenia, wiec zalanie betonu i jego jakie takie wyschniecie to kwestia tygodnia, mogli je zbudowac kiedy ogłoszono szczecin twierdzą, mogło być zbudowane specjalnie po to aby bronić szczecina przed ewentualnym "okrążeniem" lub "obejściem" przez wojska radzieckie.
GG:6137084 szperacz88@tlen.pl/ 0508925219
Towarzystwo Wiedzy historycznej "Terra Stetinum"/motto: Fant zawsze musi być
posiadacz wykrywacza jabel i dyktafonu jakby co. Teren działania: Międzyodrze, strefa przygraniczna, las arkoński, wyspa pucka.
Towarzystwo Wiedzy historycznej "Terra Stetinum"/motto: Fant zawsze musi być
posiadacz wykrywacza jabel i dyktafonu jakby co. Teren działania: Międzyodrze, strefa przygraniczna, las arkoński, wyspa pucka.
Ja bym to wiązał z niedaleka fabryką Stoewera - pewnie w czasie wojny robili różne rzeczy dla armii. "To" mogłoby być jakimś stanowiskiem instruktażowym, do pokazywania, jak się armatkę montuje w bunkrach. Raczej się z "tego" nie strzelało. Tak gruby beton, za to niski i bez pokrycia nie wyglada na nic bojowego.
Kwa, aż nie idzie uwierzyć, że nikt nigdy wcześniej tego nie widział/o tym nie wspominał.
Tak jak Szybka zauważył, robienie szumu pewnie (odpukać!) zaprocentuje apetytem złomianych ludków na ten frykas albo też znajdzie się jakiś "kolekcjoner", który pod osłoną nocy targnie się na to przy pomocy lawety i podnośnika...
Tak jak Szybka zauważył, robienie szumu pewnie (odpukać!) zaprocentuje apetytem złomianych ludków na ten frykas albo też znajdzie się jakiś "kolekcjoner", który pod osłoną nocy targnie się na to przy pomocy lawety i podnośnika...
- szperacz88
- Posty: 753
- Rejestracja: 20 sie 2004, o 15:19
- Lokalizacja: Stettin, Moltkestrasse
- Kontakt:
A może to działko szkoleniowe?? dla nowych soldatów, celuje w tor , to kiedyś był kawałek terenu wystarczył wał z ziemi i mogli ćwiczyć strzelanie.
GG:6137084 szperacz88@tlen.pl/ 0508925219
Towarzystwo Wiedzy historycznej "Terra Stetinum"/motto: Fant zawsze musi być
posiadacz wykrywacza jabel i dyktafonu jakby co. Teren działania: Międzyodrze, strefa przygraniczna, las arkoński, wyspa pucka.
Towarzystwo Wiedzy historycznej "Terra Stetinum"/motto: Fant zawsze musi być
posiadacz wykrywacza jabel i dyktafonu jakby co. Teren działania: Międzyodrze, strefa przygraniczna, las arkoński, wyspa pucka.
- Penetrator
- Posty: 701
- Rejestracja: 25 lut 2005, o 20:05
- Lokalizacja: Junkerswerke
- wraga
- Posty: 1336
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 13:18
- Lokalizacja: najpierw Falkenburg, potem Szczecin - Wussower Str., a teraz Am Bültpohl
- Kontakt:
To chyba trzeba to gdzieś zgłosić, boPenetrator pisze:.... jedyne takie w Polsce.
może ktoś wie jak to załatwić aby tak cenny obiekt zachował się w całościFinki pisze:.... zaprocentuje apetytem złomianych ludków na ten frykas albo też znajdzie się jakiś "kolekcjoner", który pod osłoną nocy targnie się na to przy pomocy lawety i podnośnika... .
To chyba proste, potrzebne są pieniądze aby to zdemontować i przenieśc na teren np: rodzącego sie muzeum na terenie dawnej zajeżdni ZKM, ładnie by wygladała obok zachowanej wieży pantery z terenów Dziewoklicza.wraga pisze:
może ktoś wie jak to załatwić aby tak cenny obiekt zachował się w całości
[url=http://picasaweb.google.com/yossarian67]Szczecinianin z urodzenia i przekonania[/url]