Rychu, opowiedz coś jeszcze o Niecce bo to mnie (i nie tylko mnie) bardzo intersuje. Ja najdalej pamiętam czasy lat siedemdziesiatych a wtedy wszystko było już zabudowane.RychO pisze:W czasach mojego dzieciństwa cywilizacja kończyła się w dół od "Dany".
A w całej Niecce Niebuszewskiej rozciągało sie coś na kształt stepu. ni to trawy, ni zarośla na 1,5 metra - zimą wysychające.
ja Ci dam "paskudny bruk...Bundyman pisze:Wyglad tamtejszych rejonów najlepiej chyba obrazuje dzisiejszy widok z północnej części warcisława w stronę kołłątaja.
Stare glinianki, pola, łąki...dzicz
Osobiście ją uwielbiam.To już jedyne miejsce na niebuszewie gdzie można odetchnąć od samochodów, tłumów i wrzawy.
Ale i to miejsce powoli zanika.Niestety. W 1991 roku o Przyjaciół Zołnierza nikt nie słyszał a taksówkarzom trzeba było mówić : "na łuczniczą a później ja Pana pokieruje..."
Na Przyjaciół nie było asfaltu, był paskudny bruk i obskurny ryneczek przy Komuny Paryskiej
Ale Paj był i jest prawie taki sam - uroczy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 139 gości