U mnie jest niebieskooka Myszka, dama, która nie wejdzie rano do brudnej kuwetki (bo po co ma sobie brudzić łapy?), więc sika pod drzwiami do mojego pokoju
Rudy złodziej grzebiący w śmietniku, kradnący z szafek patyczki do uszu i miłośnik wszelkich kwiatów (nie ma to jak zjeść połowę liści). Jest jeszcze najmłodsza Fiona, która fruwa po całym mieszkaniu. Z prędkością błyskawicy potrafi przybiec z kuchni do pokoju gościnnego. Później wskoczyć na segment, przejść na szafę, z szafy na kanapę (tam podręczyć chwilę Myszkę), by później znowu pofrunąć do kuchni
W moim domu nigdy nie jest nudno
A może sediniacy chcieliby się "dokocić"? Jeśli tak, to zapraszam na tą stronę
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost5280406 te kotki na prawdę potrzebują domu. A może macie jakiś znajomych, którzy chcą kotka?