- Zabudowa kamienic, w formie późno klasycystycznej i neorenesansowej jest charakterystyczna dla budynków powstałych po wyburzeniu pruskich umocnień w 1873 roku (...) - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Małgorzata Jankowska.
- Zabudowa kamienic, w formie późno klasycystycznej i neorenesansowej jest charakterystyczna dla budynków powstałych po wyburzeniu pruskich umocnień w 1873 roku (...) - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Małgorzata Jankowska.
O ile dobrze przyswoiłem wiedzę nabytą na sedina.pl, co najmniej jedna z tych kamienic jest z I połowy XIX w., a ulica była wewnątrz fortyfikacji. Co tam wyburzano i modernizowano po 1873, nie wiem. Może trochę unowocześniano frontowe elewacje? Jak wybuduje się to od nowa, to będzie neo - .... ale co?Torney pisze:- Zabudowa kamienic, w formie późno klasycystycznej i neorenesansowej jest charakterystyczna dla budynków powstałych po wyburzeniu pruskich umocnień w 1873 roku (...) - mówi Miejski Konserwator Zabytków, Małgorzata Jankowska.
Jeśli chodzi o Tkacką, to popieram na sto procent. Ale co do niektórych innych miejsc, uważam ze można podyskutować.niewdziosek pisze:Jestem za odtworzeniem starych kamienic w ich oryginalnej postaci, może być z nowych materiałów budowlanych.
Jestem przeciwko zapełnianiu przestrzeni badziewnymi pseudonowoczesnymi konstrukcjami wyrosłymi z chorej, ambitnej, paranoidalnej wyobraźni "twórczych" architektów. Mam dosyć "nowoczesnych" konstrukcji z metalu, szkła, tworzywa sztucznego itp, mającymi świadczyć o niebywałej pomysłowości i postępowości architektów. Howgh!
Szkło i aluminium jest modne (może dlatego, że tanie) ale strasznie nudne. Dużo ciekawiej idzie się ulicą między dziewiętnastowiecznymi kamienicami, niż w błyszczącym płaszczyznami szkła i metalu City. Niedawno stałem przez kwadrans przed Dworcem Centralnym w Warszawie i ze wstydem przyznaję się, że o wiele bardziej podoba mi się znienawidzony przez wielu Pałac Kultury i Nauki niż sąsiadujące z nim "Złote Tarasy", supernowoczesne, ale bez wyrazu, duszy, czy jakkolwiek inaczej to nazwać. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje...Aygon pisze:Przestrzeń z zasady powinna tworzyć jakąś spójność architektoniczną. Powinno być miejsce na "city" ze szkłem i aluminium i na stare miasto.
Ale to zamorskie pochodzenie nie wyjaśnia niczego. Amerykanie też potrafią obecnie zalewać miasta prostopadłościanami czy walcami czy też kombinacjami powyższych. Myślę, że to raczej czas i moda. Może trzeba poczekać na jakiś nawrót, na jakieś neo...Aygon pisze:Bo przy socpałacach inspiracją i wzorem dla naszych "bratnich" architektów były amerykańskie wieżowce z lat 20/30tych w stylu empire state .
Zgadzamy się w 100%. Powstanie neo.... ??????niewdziosek pisze:Jestem za odtworzeniem starych kamienic w ich oryginalnej postaci, może być z nowych materiałów budowlanych.
Jestem przeciwko zapełnianiu przestrzeni badziewnymi pseudonowoczesnymi konstrukcjami wyrosłymi z chorej, ambitnej, paranoidalnej wyobraźni "twórczych" architektów. Mam dosyć "nowoczesnych" konstrukcji z metalu, szkła, tworzywa sztucznego itp, mającymi świadczyć o niebywałej pomysłowości i postępowości architektów. Howgh!
Tamte bloki nie, ale pewnie jest wpisany ten po drugiej stronie niż dawny bar Extra. Pochodzi przecież z tego samego okresu, stylu co kino Kosmos a to przecież to zabytek klasy "0" w konserwatorskoszczecińskim (!) widzeniu świata.Piotrek pisze:To taka ciekawostka rodem chyba Monty Python'a. Ulica wpisana w rejestr a bloki nie. Czy chodnik jest zaliczony do ulicy?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości